Opinie o Olympion Melathron

6.0/6

Świetny wypoczynek u stóp Olimpu

W czerwcu wraz z żoną skorzystaliśmy z usług biura Rainbow i wybraliśmy się do Grecji na Riwierę Olimpijską. Już na lotnisku w Salonikach zostaliśmy dobrze "zaopiekowani" przez przedstawicieli biura. Pokierowani zgodnie z niebieską linią spotkaliśmy się z nimi i otrzymaliśmy niezbędne informacje. Po sprawnym transferze klimatyzowanym wygodnym autobusem dotarliśmy do hotelu Olympion Melathron. W recepcji otrzymaliśmy klucz do pokoju, który od razu bardzo nam się spodobał. Pokój był bardzo dobrze wyposażony, pachnący nowością i czyściutki. Balkon że stolikiem i krzesełkami pozwalał na oglądanie wschodów słońca nad Morzem Egejskim oraz zerkanie na nieodległe pasmo gór Ossa. Klimatyzowana restauracja, która mieściła się w budynku obok, sąsiadującą z basenem zewnętrznym i barem była czysta a obsługa bardzo przyjazna. Urozmaicone posiłki, które były nam 3- krotnie w ciągu dnia serwowane zjadaliśmy tam z prawdziwą przyjemnością. Na zewnątrz przy stolikach pod parasolami popijaliśmy kawę lub chłodne napoje wśród kwitnących kwiatów spoglądając na urokliwe masywy górskie. Hotel położony jest niedaleko pięknej piaszczystej plaży więc z radością zażywaliśmy kąpieli słonecznych i morskich. Cudowna lazurowa woda dawała nam ochłodę podczas gorących dni greckiego lata. Piękne położenie hotelu i plaży pozwalało na jednoczesne podziwianie błękitu morza i niezwykłej panoramy Masywu Olimpu oraz pasma gór Ossa. Po plażowaniu i kąpieli wybraliśmy się też na spacery do pobliskich urokliwych miasteczek Neri Pori i Platamonas. Podjęliśmy też większy wysiłek i poszliśmy na pieszą wędrówkę do ruin zamku krzyżowców w Platamonas. Naprawdę warto, zauroczyliśmy się widokami które zostaną w naszej pamięci. Skorzystaliśmy z wycieczek fakultatywnych i jesteśmy z nich bardzo zadowoleni Pomimo upału jako " wisienkę na torcie" odbyliśmy wycieczkę do Aten i jesteśmy pełni bardzo dobrych wrażeń. Był to wymagający dla nas wyjazd ale świetnie zorganizowany (rozpoczęcie zwiedzania Akropolu już o godzinie 8 a więc przed ekstremum upału) oraz fantastycznie przeprowadzony przez Pana Kamila ( brawo, dziękujemy jeszcze raz). Jednym słowem: świetnie!