4.7/6 (22 opinie)
Kategoria lokalna 3
4.5/6
Nasz pobyt oceniam i wspominam bardzo dobrze. Hotel Hawaii bardzo blisko morza, plaża kamienisto-żwirowa, buty do wody są niemalże koniecznością. W pokoju możliwość uruchomienia klimatyzacji 5 euro/dzień, jedzonko u właścicieli hotelu pyszne, zaspokoi każdego wyglodniałego turystę. Śniadania i obiadokolacje serwowane w formie szwedzkiego bufetu. Na śniadanie pueczywo, płatki, mleko, drzemy, masło, pomidory, najsmaczniejsze oliwki niedrylowane, jakie było mi w życiu zasmakować, biały ser, ser żółty, pomidory z bazylią, czasami kawałki pizzy, bułki zapiekane z cynamonem na słodko-przepyszne, zawsze coś słodkiego do śniadania typu np.babka lub keks, rogaliki z nutella z ciasta francuskiego, ciastka francuskie z fetą, do picia woda i syrop rozrobiony z wodą, kawa i herbata. Na obiadokolację zawsze dwie surówki, pieczywo białe coś a'la pokrojonych grubo bagietek z grubsza skórką, moussaka-niebo w gębie, kawałki mięska w sosie, ryż z warzywami, purre ziemniaczane, zapiekanka z kalafiorem pod beszamelem, pieczone cukinie, kurczak udka, kotleciki wołowe. Zawsze dużo, jak czegoś zabrakło, to pani dokładała. Do picia woda i białe wino. Niestety właściciele nie znają żadnego słowa po angielsku, jednak dzięki rezydentkom bardzo łatwo można przekazać przez tel.co chcemy uzyskać, wtefy to one załatwiały resztę. Jeśli chodzi o pokój, to był on schludny, z balkonem i łazienką, standard niehotelowy, raczej jak u nas koniec lat 80-tych. Troszkę było problemu ze słabo spływająca wodą w łazience do kratki (brak kabiny, tylko brodzik), niestety też kilka karaluchów nam się pojawiło w tejże łazience, ale nie dziwimy się, dlatego, że Grecy papier wyrzucają do koszów na śmieci, zamiast spłukać w toalecie, co tłumaczą aktywnością sejsmiczną. Pościel wymieniana co trzy dni, brak kołder do spania, choć przy takich temperaturach zwykłe prześcieradło wystarczy, lodówka w pokoju stara, ale działająca. Sama miejscowość droga, jeśli chodzi o lepsze jedzenie typu owoce morza serwowane w tawernach. Najlepiej kupować od Greków, co wożą owoce, warzywa w pick upach, tam się opłaca, a są naprawdę pyszne. Polecam zabrać ze sobą kremy i mleczka z filtrem, tu ceny za te produkty są wysokie, od 14 euro wzwyż. Uwaga, ceny w menu lokalowych różnią się w zależności od tego, jakim językiem wkładamy. Grecy twierdzą, że zjedzenie posiłku np. przy stole w restauracji, bądź za drogą w ich beach barze musi być droższe, dlatego też po połowie pobytu nie dawaliśmy napiwków, gdyż cena na wynos była np.o 2 euro niższa. W Velice jest bankomat atm, obok biura Rainbow, więc jeśli komuś zabraknie euro, to może się poratować, jednakże średnio poniesie min.5 procent opłaty za przewalutowanie i wybranie w obcym banku. Polska strefa funkcjonuje codziennie od 20:30 do 23:00, brak tam baru, co powoduje małe zainteresowanie, bo nie można nic tam kupić do picia lub do jedzenia. Ponadto wieczorem tak tną komary, że bez płynu lepiej się wieczorem nigdzie nie ruszać po Velice. Animatorzy z pl strefy to młodzi ludzie z pomysłami, bardzo pozytywne osoby. Rezydentki pomocne, uśmiechnięte. Pobyt oceniam wysoko, transfer długi, ale opieka biura godna podziwu, wszystko było dla nas czytelne, w recepcji pojawiały się istotne dla nas informacje, pomocny okazał się słowniczek najważniejszych zwrotów w języku greckim stworzony przez rezydentów, dla mnie bomba. Polecam :-D
4.5/6
Skromnie , ale miło . Na początku łazienka trochę zaskoczyła , ale to kwestia przyzwyczajenia.Jesli mogę dodać swój komentarz do minusów p. Jacka ze Swarzędza - niestety , wiele osób widziało jak towarzystwo pana przelewa wino podawane w dzbanku do obiadokolacji do własnej buteki po wodzie.Obsługa grzecznie informowała ,że ,,należy się,, po jednej szklaneczce owego trunku na osobę. Oprócz wina była dostępna woda i napój pomarańczowy . W hotelu sami rodacy , były momenty ,że zabrakło tego wina dla innych,akurat nie dla osoby , która skomentowała takie zachowanie i jeszcze przeprosiła .Ha! Nie czuję satysfakcji wyjaśnjąc tę kwestię , może będzie to powód do przemyślenia dla innych.Dziękujemy p.gospodarzom , rezydentom i ekipie Polskiej Strefy za miło spędzony czas.Pozdrawiam.
4.5/6
Ogólnie wczasy udane i wróciliśmy zadowoleni i wypoczęci.Za nieduże pieniądze może być. Wykupiliśmy wycieczkę do Aten i do Meteorów.Widoki i wrażenia super.
4.5/6
Każdy ma inne wymaganie coś by można poprawić i polepszyc , czego szukacie ?? to zależy od was, ja szukałem z żoną spokoju i ciszy i to znalazłem , znalazłem greków witających mnie po polsku choc widzieli mnie pierwszy raz , nikt nie wciąga na siłę do sklepu albo do baru,troszkę szkoda że właściciele nie znają angielskiego bo chciałoby się z nimi czasami usiąśc i porozmawiać bo to naprawde sympatyczni ludzie .byliśmy tam 7 dni i to fajnych dni 11-08-18 do 18-08-18