4.7/6 (22 opinie)
Kategoria lokalna 3
4.0/6
Urokliwe miejsce dla osób pragnących spokoju,raczej dla tych w średnim wieku,piękna żwirowo -kamienista plaża,ale kamienie gładkie,a więc bez obaw,a co najważniejsze bez tłoku.
4.0/6
Hotelik prowadzony przez starsze małżeństwo w rodzinnej atmosferze. Pokoje skromne, ale wystarczające i wysokie. Jedzenie z cateringu, ale w sporym wyborze. Plaża kamienisto-żwirowo-piaszczysta, dość pusta, po drugiej stronie drogi. Velika to spokojna wieś rozciągająca się wzdłuż drogi przy plaży, gwarno robi się wieczorem i w nocy. Z parasolu i leżaków na plaży można bezpłatnie korzystać po zamówieniu czegoś w danej restauracji.
4.0/6
Sam pobyt w Velce rewelacja - cisza, bliskie morze, mało ludzi ( oprócz weekendowych najazdów Greków) - rewelacja - tego szukaliśmy. Niestety pobyt w hotel - gorzej. Mieliśmy pokój na parterze od ogrodu ( widok tyko na zarośniętą sąsiednią działkę) - od strony zachodniej polecamy ciepło wieczorem cisza. Wielkość pokoju bez szaleństwa, ale wyposażenie - nasze lata osiedziesiąte. Jednak najgorze przedstwaiała się łazienka - wielkości 80-90 cm szerokości na 1,20 długości ( szerokość drzwi z futryną, a długość ubikacja + umywalka, z baterii prysznicowej woda leciała na ubikację i zlew) by móc do niej wejść trzeba otworzyć drzwi szeroko, wsunąć się ponad miskę sedesową i zamknąć wtedy drzwi. Jednak najgorsza była jej wentylacja - dziura w ścianie zamaskowana żaluzją drewnianą, wielkości 60 na 40 cm wychodząca bezpośrednio na korytarz, czyli idąc korytarzem slyszało się wszystkie rozmowy i dzięki oraz odczuwało zapachy wydostające się z łazienki i odwrotnie można było siedząc na ubikacji poczuć co będzie na obiadokolację.
4.0/6
Czytając opinię p. Edyty zastanawiam się czy mogę sprostać wyzwaniu opisując Velikę i studia Hawaii. Postaram się napisać o rzeczach praktycznych. Velika to wieś ,w której umiejscowione są pensjonaciki z pokojami gościnnymi - wszystkie położone są wzdłuż głównej drogi ,za którą już tylko bezkres morza.Pensjonat Hawaii, w którym to miałam możliwość goscić przez kilka dni - to skromniutkie pokoje, ale za to czyste w dniu przyjazdu, sprzątane raz na 3 dni. Morze po drugiej str ulicy. Posiłki : śniadania - świeże bułki, powidła, twaróg itp, kolacje : wszystkiego po trochu zmieścimy na jednym talerzu - za to naprawdę smaczne. Wybierając wypoczynek w tej miejscowości, musimy wiedzieć, że nie ma tam żadnych atrakcji jak w dużych resortach , czy chociażby miejscowościach turystycznych. Tu jest tylko morze i jeszcze raz morze.Są też tawerny a w nich menu w języku polskim, gdyż są tam turyści tylko z Polski.3 sklepy spożywcze, codzienny handel obwoźny z owocami i warzywami ( wszystko kosztowało 1 euro za kg ). Wypożyczalnia rowerów , można przejechać przez 3 miejscowości, droga kończy się malutkim portem. Te wszystkie powyższe atrakcje gdy jest pogoda i jak jej nie ma. Ja niestety trafiłam na mega niepogodę , słońce nie zaświeciło ani razu, w dniu przyjazdu wichura, kolejne dni czarne chmury z lekkim deszczem, kolejny dzień 18 godzinna burza. Tony błota spływające z gór do morza , zalana szosa... wobec powyższego morza nie miałam okazji spróbować, plaży również... kremy do opalania będą czekać na inną okazję. Natomiast w niepogodę ( i pogodę też) można spacerować po ścieżkach w górę miejscowości, piękne widoki,my dotarłyśmy do miejscowości , gdzie ostatni turysta zawitał tam 7 lat temu - byłyśmy atrakcją.( kosztowało nas to 25 km na piechotę ). Reansumując - polecam z naciskiem na: " totalny odpoczynek"