Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ciekawa wycieczka łącząca w sobie wszystko co najciekawsze w Gruzji : - piękne krajobrazy i roślinność Adżarii - urok wspaniale położonego Tbilisi z czarującym starym miastem oraz starą stolicą Gruzji Mcchetą - jeszcze mało turystyczne fragmenty w Kachetii: Signagi,Telavi,Gremi,Tsinandali - ciekawa jaskinia Prometeusza w okolicach Kutaisi - pięknie położone, skalne miasto Uplisciche nad rzeką Kurą A temu wszystkiemu towarzyszyły zachwycające cerkwie i monastyry. Prawie codziennie degustacje wina i smaczne gruzińskie potrawy niczym wieczorne uczty ( gruzińskie supry ). Najciekawsza podziemna winiarnia Kvareli. Wycieczka wspaniale połączyła cały urok Gruzji, miejsca z listy Unesco i te mało znane z jeszcze specyficznym, nieskomercjalizowanym klimatem małych miasteczek gdzie babcie i dziadkowie sprzedawali swoje własne wyroby. A jedzenie było pyszne ! Za rok znowu się wybierzemy do Gruzji ! Polecamy tę piękną krainę z przesympatycznymi, gościnnymi mieszkańcami !
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo udana wycieczka, niezbyt intensywny program zwiedzania. Znakomita praca pilotki- p.Kornelii. Wycieczka godna polecenia, pokazująca namiastkę Gruzji i jej smaków- z degustacją win gruzińskich włącznie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo udana impreza. Jesteśmy wyjątkowo zadowoleni
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Gruzja marzyła mi się od jakiegoś czasu i nawet w najmniejszym stopniu mnie nie zawiodła! Piękne krajobrazy, pyszna gruzińska kuchnia i wino. Wycieczka nie jest bardzo intensywna. Czas od okolo godziny 17-18 jest wolny, więc warto zobaczyć miasta (szczególnie Tbilisi i Batumi) wieczorem. Hotele w tych miastach były położone w miejscach, z których można było pieszo przejść do centrum, ewentualnie zawsze można jechać taksówką (Gruzińscy taksówkarze nie mają problemu z tym, żeby z tyłu siedziały 4 osoby a z przodu 2 ;)).