Opinie klientów o Alpina Gudauri

5.2 /6
opinii
Atrakcje dla dzieci
2.0
Obsługa hotelowa
5.5
Pokój
4.6
Położenie i okolica
5.3
Rezydent
5.1
Sport i rozrywka
5.5
Wyżywienie
4.6
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.0/6

Dariusz, Wrzosówka 27.03.2019

Gruzja na narty

Chcieliśmy wypróbować z żoną Gruzję jako nowy kierunek na narty. Próba wypadła pomyślnie. Naturalne warunki są świetne, infrastruktura dobra, okolica piękna, narciarzy niewielu, ceny umiarkowane a wyroby regionalne tanie. Tyle plusów. Odnosiliśmy czasem wrażenie, że mimo raczej niewielkiego doświadczenia z dużym ruchem turystycznym, miejscowość ta jest nastawiona na maksymalny możliwy wyzysk turysty. Większość cen, jak na warunki Gruzińskie, jest tam wysoka a doświadczenie z takim ruchem turystycznym jeszcze niewielkie. Np. kompletny brak komunikacji miejskiej w tej miejscowości. Żeby dostać się do centrum trzeba było pokonać ponad 4 km drogą bez chodnika przy dużej różnicy poziomów. Jedyna alternatywa to taksówka, dość droga jak na Gruzję (za taki kurs w przeliczeniu 30 zł). Ceny w knajpkach zupełnie przystępne, jednak trzeba uważać na celowe a może nie celowe pomyłki obsługi. Np. w lokalu pt. "FRIENDS" podano nam karty bez cen niektórych produktów. Zapytałem ile kosztuje karafka domowego wina, poinformowano mnie, że 20 LARI (30 zł). Na rachunku pojawiła się jednak inna kwota za wino - 30 LARI (drożej o 50%). Któregoś dnia dość nieoczekiwanie wyciągi skróciły czas pracy o 1 h. Na dolnej stacji byliśmy ok 5 min później i niestety nie dano nam już wjechać na górę. Nasz wjazd trwałby około 10 min a wyciąg pracował jeszcze ponad 20 min zanim go wyłączyli całkowicie. W tym czasie cały czas tłumaczyliśmy, że to nasza jedyny sposób żeby zjechać do hotelu na nartach. Nie udało się. Obsługa wyciągu wpadła na genialny pomysł, że możemy pojechać taksówką - tak zrobiliśmy, bo niestety nie ma innej możliwości. Podsumowując Gruzja na narty okazała się dla nas beczką miodu z łyżką dziegciu. Poza tym udało nam się zobaczyć Tibilisi. Chociaż to również mocno turystyczne miejsce to jednak bardzo nam się podobało. Żadnych minusów, same plusy. Ten krótki, typowo narciarski wyjazd skutecznie zachęcił nas do tego aby wrócić do Gruzji i to pewnie nie jeden raz.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem