5.5/6 (264 opinie)
Kategoria lokalna 5
6.0/6
Jesteśmy bardzo zadowoleni .Rewelacyjna obsługa , najlepsza ze wszystkich moich 11pobytow w różnych ośrodkach i krajach . Dobre jedzenie , plaża , pokoje czyste i posprzątane . Nie ma się do czego przyczepić . Polecam .
6.0/6
bardzo fajnie dolina krolow i piramidy kapitalnie i świetnie przewodnicy wrażenia transport opieka super
6.0/6
Wybór Amarina Abu Soma Resort Aqua & Spa to najlepsze co mogło spotkać naszą 4-osobową rodzinkę w te wakacje. Hotel położony jest nad samym Morzem Czerwonym. W resorcie odnajdziecie wszystko czego tylko potrzebujecie do spędzenia wymarzonych wakacji. Na nas czekał pokój rangi deluxe z widokiem na morze oraz kompleks pięknie przygotowanych basenów. Pokój czysty, przestronny, z wszelkimi udogodnieniami. W pokoju znajduje się piękne, przestronne i wygodne łóżko małżeńskie, fotel, kilka szafek, lodówka, czajnik z codziennie uzupełnianą herbatą, telewizor w pokoju oraz uwaga w łazience na przeciwko ogromnej wanny 😉. W łazience oprócz wanny jest prysznic , toaleta i umywalka. W przedpokoju znajduje się przesuwna szafa z kilkoma półkami i wieszakami , które bez problmemu wystarczyły na wszystkie nasze ubrania. W szafie znajduje się nieodpłatny sejf, w którym można przechowywać najcenniejsze rzeczy. Pokój jest wyposażony w balkon, na którym znajdują się dwa wiklinowe fotele i stolik. Przy łóżku znajdują się dwie szafki nocne. Dla syna bezproblemowo otrzymaliśmy dostawkę w postaci dodatkowego łóżka. Wszystkie sprawy dotyczące pokoju można łatwo i szybko załatwić w recepcji hotelu. Po przyjeździe do hotelu nasze bagaże zostały odstawione na bok i wraz z bagażami innych gości oczekiwały, pilnowane przez pracownika hotelu na moment naszego zameldowania. Tuż po tym, pracownik sam przewozi bagaże pod drzwi naszego pokoju. Podobnie jest przy wyjeździe. Bagaże należy zostawić pod pokojem, a pracownik sam wam je przywiezie do lobby hotelu. W resorcie Amarina znajduje się łącznie 7 restauracji, w tym trzy a'la carte, z których skorzystaliśmy podczas naszego, tygodniowego pobytu w ramach oferty all inclusive. Tuż obok recepcji hotelu znajduje się główna restauracja, w której serwowane są wszystkie posiłki. Jest to największa restauracja i jednocześnie najbardziej zaludniona. Jedzenie było smaczne i wystarczająco zróżnicowane. Każdy znajdzie coś dla siebie. Co prawda śniadania były przez cały tydzień takie same, ale jednego dnia można było sobie wybrać jakieś sałatki, innego zjeść robione cały czas przez kucharza omlety, farafelle, czy przepyszne pączki, naleśniki,a jeszcze innego wybrać warzywną musakę lub skorzystać z bogatego wyboru najróżniejszych, lokalnych dżemów, miodów i chałwy. Dodatkowo dostępne były przy każdym posiłku owoce w formie pokrojonej i w całości. Polecam szczególnie melony, które są mega słodkie i soczyste. Obiady zróżnicowane. Kolacje podobnie. Pracujący w restauracji wiją się jak w ukropie i cały czas starają się dogodzić ogromnej ilości gości. Menadżer restauracji podczas każdego posiłku rozdziela zadania swoim podopiecznym, którzy są odpowiedzialni za komfort gości. Jedni nagrywają do stołu, inni krążą by zbierać talerze i szklanki, a jeszcze inni cały czas chodzą z miotłami i szufelkami sprzątając wszelkie odpadki, lub jedzenie które spadło na podłogę. Wszelkie braki w jedzeniu są po chwili uzupełniane przez kucharzy. Mamy dostęp do najrizniejszego pieczywa, sałatek, serów, wędlin, nabiału, potraw robionych na miejscu, owoców oraz słodyczy w postaci ciast, ciasteczek, a czasem nawet tortów. Osoby, które skorzystają z opcji all inclusive koniecznie powinny zapisać się na trzy kolacje a'la carte, które dostępne są w pakiecie. Restauracje azjatycka, orientalna i włoska robią robotę! Duży wybór przepysznych dań z różnych rejonów świata. Oczywiście do tych restauracji należy ubrać się nieco bardziej elegancko. Kelnerzy przez cały czas dbają o gości i dopieszczają ich. A jak im dasz napiwek w postaci 5$ to już w ogóle będą skakać obok was i robić wszystko, aby kolacja była wykwintna i niezapomniana. W hotelu jest jeszcze London Pub i German Pub. Pierwszy jest odpłatny, a drugi tylko dla osób dorosłych. Resort posiada dwa duże baseny, dwa brodziki dla małych dzieci , w tym mini park wodny ze zjeżdżalniami w postaci wyspy piratów. Obok niego znajduje się park wodny z kilkoma, różnymi zjeżdżalniami. Są bardzo szybkie i świetnie można tam spędzić czas z dziećmi. W centrum znajduje się basen z wyspą, na której znajduje się bar. Także możesz się pluskać beztrosko w ciepłej wodzie i co chwilę podpływać do baru po drinka lub napój. Przy tym basenie codziennie odbywają się animacje dla gości hotelu. Wodny fitness i aerobic robią robotę, a goście bawią się świetnie w rytm muzyki. Tuż za basenem znajduje się prywatna plaża z bezpłatnymi leżakami, boiskiem do siatkówki plażowej, stołem do tenisa stołowego oraz barem. Plaża czyściutka i zadbana. Przy każdym leżaku kosz na śmieci. Piasek lekko żwirkowy, ale przyjemny pod stopami. Pojedyncze, niewielkie kamienie, które kompletnie nie przeszkadzają. Spokojnie można chodzić na boso, także buty wodne nie są niezbędne. Oczywiście przy panujących upałach i piasek i chodniki są bardzo nagrzane, dlatego warto mieć ze sobą klapki, lub sandały, by nie poparzyć sobie stóp. W morzu wydzielona strefa do kąpieli. Płyciutko i komfortowo. Także swobodnie można wpuścicić małe dzieci i będą miały wody max za kolana. Woda w morzu boska, ciepła, turkusowa i ... baaaardzo słona 😉. Tuż obok plaży dla wszystkich gości, znajduje się wydzielona plaża dla dorosłych, którzy chcą mieć komfort wypoczynku bez dzieci. Zaraz za plaża znajduje się orientalny namiot gdzie na wygodnych poduchach można odprężyć się przy paleniu shishy. W barze przy plaży dostępne do 17 napoje i drinki wszelkiego rodzaju. Można bez problemu poprosić barmana o przez siebie wymyślony drink. Około godziny 13 rozpoczyna się w tym barze oraz wokół niego obiad. W barze można dostać hamburgery, hot-dogi oraz frytki. Natomiast przy barze otwierają się trzy piece, przy których można zjeść kebaba, pizzę lub lokalny chlebek, z którym po jego wypieczeniu idzie się do kucharza robiącego kebaby, rozcina je i faszeruje mięsem i warzywami. Pyyyychota! My korzystaliśmy podczas większości obiadów z tego miejsca ponieważ w pobliżu był basen, morze i nie trzeba było się ruszać dalej, a można było zjeść dobrze i smacznie. Resort to małe miasteczko. Znajdziecie tu sklepiki z pamiątkami, ze sprzętem wodnym, kosmetykami, ubraniami, biżuterią, ale i salon fryzjerski oraz spa. Dla lubiących utrzymać formę sportową można wybrać się do fitness clubu, który jest świetnie wyposażony w najnowszej jakości sprzęt. Wieczorami można pójść do zewnętrznego lobby i posiedzieć przy drinku i muzyczce. Każdego wieczoru organizowane są animacje dla dzieci i dorosłych. Trzeba zapoznać się z programem dostępnym na tablicy ogłoszeń przy basenie. W każdym razie taniec z ogniem, wybory Miss, mini dico dla dzieci, a przde wszystkim Flying Man na basenie robiły niezapomniane widowisko i zapadły w głowie na całe życie. Hotel żyje 24h na dobę. Obszar resortu jest upiększony palmami, soczyście zielonymi trawnikami oraz żywopłotami i drzewkami pełnymi pachnących, różowych kwiatów. Wszystko to cały czas doglądane, podlewane i upiekszane przez pracowników. Nieco więcej uwagi powinno poświęcić się na ogólnodostępne toalety, które w ciągu dnia dają trochę do rzeczenia, ale to wynik nieodpowiedzialnych gości, którzy potrafią uświnić deski, podłogę itp. Ekipa sprzątająca jest i stara się wszystko uporządkować, ale zwyczajnie nie zawsze nadąża. Żeby nie było. Hotel utrzymany w dużej czystości, bardzo zadbany. Codziennie sprzątane pokoje. Ręczniki wymieniane. Pracownicy uczynni , grzeczni i pomocni. A jak im dasz napiwek to już w ogóle będziesz dopieszczony . Warto dawać napiwki bo to obopólna korzyść w tym miejscu. Przy każdym basenie i nad morzem obecni ratownicy także jest bezpiecznie. W hotelu obecni strażnicy, ochrona, a czasem lokalna policja co dodatkowo podnosi komfort bezpieczeństwa. Można wyjść swobodnie z hotelu i zrobić zakupy u lokalsów. Hello my best friend wyryje się wam w pamięci do końca życia 😉. Warto się z nimi targować. Można uszczknąć czasem nawet kilka dolarów na pierwotnej cenie. Płacić tylko dolarami. Euro lepiej nie, bo na tym słabo się wychodzi. Mają tu dziwny system liczenia 1 do 1. Można łatwo rozmienić pieniądze u różnych pracowników. Wystarczy ich zapytać. Ręczniki na leżaki są darmowe i dostępne w dwóch miejscach resortu. Przy meldowaniu oprócz karty będącej kluczem do pokoju otrzymacie od razu 4 karty na wypożyczenie ręczników. Po ich zwróceniu otrzymacie karty z powrotem. Jak nie znacie angielskiego to spokojna głowa. Dogadacie się bez problemu na migi, po rosyjsku lub po polsku . Znają i rozumieją sporo polskich słów i zwrotów. Podsumowując. Jeżeli jedziesz z dziećmi lub znajomymi to Hotel Amarina Abu Soma Resort jest idealnym wyborem do spędzenia wymarzonych wakacji. Jeżeli jedziesz bez dzieci to też wypoczniesz. Nocami nie ma dyskotek do późnych godzin, które nie pozwolą Ci odpocząć. Jeżeli jeszcze się zastanawiasz to wybierz to miejsce! My wypoczęliśmy, wybawiliśmy się i wróciliśmy do Polski szczęśliwi. Polecamy!
6.0/6
Byłam w tym hotelu z mężem 7 dni i naprawdę było warto. Obsługa hotelu pierwsza klasa, bardzo mili i pomocni, zawsze uśmiechnięci co tworzyło niesamowitą atmosferę. Gorąco polecam, bo infrastruktura całego obiektu naprawdę robi wrażenie. Na pewno jeszcze tam wrócę.