5.7/6 (145 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.5/6
Zaczynając od samego początku gdzie pierwsza doba wyjazdowa miała zacząć się wylotem z Katowic o 21:55 nie napawała optymizmem bo zbierało to nam jeden dzień z pobytu na wycieczce. Finalnie wylot opóźniony o 13. godzin bez żadnych informacji ze strony biura podróży. Zaznaczam, że do dziś nie dostaliśmy żadnych informacji na temat powodu opóźnienia. Stanowisko przedstawiciela biura podróży było takie: „wycieczka to wycieczka a opóźnienie już nie było z Naszej winy”. Finalnie wylatujemy drugiego dnia wycieczki. Pobyt na miejscu, obsługa, jedzenie i całe zaplecze hotelowe na 5. Powrót już bez przygód. Wycieczka jak najbardziej ZADOWALA lecz kontakt z biurem podróży i obsługa już mniej.
4.5/6
Zacznę od tego dobrego. Bardzo czysto w hotelu. Naprawdę dobra kuchnia i niczego nie brakowało. Mieliśmy bardzo ładny pokój. Obsługa nie napraszała się o bakszysz, jak nie dałeś to nie. Ale warto bo oni wtedy bardziej się starają. Dużo Niemców - głównie starszych. Mało Rosjan i mało Polaków, raczej kulturalnie. Kompleks duży i zadbany, jest przyjemnie i zielono. Byliśmy z 15-letnią córką i ona wzbudzała na każdym kroku uwagę. Nie było niebezpiecznie ale naprawdę to już było uciążliwe, przestała wychodzić z pokoju. Więcej z nią nie pojadę do Egiptu. Sprzedawcy atrakcji byli oczywiście przemili ale z oczu im patrzyło tak, że nie chciałbym z nimi mieć nic do czynienia bo z tym samym uśmiechem sprzedaliby moją nerkę :-) Targuj się albo giń, nieopatrznie za zakupy warte jakieś 30 zł. zapłaciliśmy w sklepiku hotelowym 30 USD. No ale taka kultura, trudno się czepiać, trzeba przyjąć albo nie jechać. A teraz to gorsze. W opisie hotelu na stronie Rainbow brakuje adnotacji o zaleceniu obuwia ochronnego na plażę, wejście do wody to była mordęga. Jeśli lubisz wyjść z leżaka popływać to nastaw się na 20m bólu i potem 150m pieszo bo woda do kolan. Kocham pływać i kocham morze ale naprawdę się odechciewa. Gdybym wiedział, nie kupiłbym tej wycieczki. Ale najlepsza była Pani rezydent, po dwóch minutach spotkania "organizacyjnego" zapytała kto chce jechać do Luksoru i zakończyła temat organizacyjny. Zapytana czy oprócz hotelowego butiku można gdzieś jeszcze coś kupić, odpowiedziała, że wyłącznie w Hurghadzie. A wystarczyło plażą przejść do hotelu obok i można było spokojnie zrobić zakupy. W autobusie powrotnym otrzymaliśmy informację, że przedstawiciel Rainbow będzie na lotnisku - nikogo nie było. To nasz piąty wyjazd z "R" i obawiam się, że może być ostatni. Ogólnie, nie żałuję że byłem. Ale w to miejsce drugi raz nie pojadę.
4.5/6
Ogólnie wyjazd rodzinny oceniam na plus. Jedno małe ale: pomimo wpisanej w rezerwacji prośby pokoje nie były blisko siebie :( Były natomiast codziennie sprzątane. Posiłki w formie szwedzkiego stołu urozmaicone - każdego dnia tematyczne kolacje charakteryzujące się ogromną różnorodnością dań. Nikt nie będzie chodzil głodny:) Na minus liczba dostępnych miejsc przy basenach - leżaki i kosze codziennie zajęte przez Niemców. Pozostawało plażowanie na hotelowej plaży nadmorskiej co akurat było bardzo przyjemne. Wycieczka go Kairu ciekawa choć wyczerpującą. Ale na pewno warto, to bardzo ciekawe doświadczenie pozwalające na zwiedzienie Egiptu takiego jakim jest za hotelowymi murami, ponieważ są to dwa zupełnie różne światy.
4.0/6
Hotel na +5, olbrzymi zadbany ogród, bardzo przyjazna obsługa, jedzenie jak w krajach arabskich, różnorodne, smaczne, dużo słodkich ciast, sklepiki i apteka przy hotelu, pokój miałam olbrzymi z dużym tarasem, plaża fajna piaszczysta z leżakami i parasolami