Opinie o Gravity Sahl Hasheesh (ex Ocean Breeze)

1.5/6

Rozczarowanie i zawód z całej imprezy.

Pierwszy raz w zyciu czuję się zwiedziony i rozczarowany tym co zostało mi sprzedane oraz jak na miejscu wyglądały wakacje z rodziną. Poza faktem że sam hotel jest na prawdę bardszo ładny i robi duże wrażenie, cała reszta nawet nie nadaje się na żadne komentarze. Dośc duzo podróżuję po świecie a w Egipcie jetsm drugi raz (poprzednio w Marsa Alam) ale takiego zawodu nigdy nie doznałem. Może nawet mam więcej zarzutów do Rainbow niż do samego hotelu bo wyraźnie opoisywałem że chce jechać rodzinnie i na czym mi zależy. W dużym skrócie: Hotel bardzo ładny i można dac mi spokojnie 5 za wygląd i czystoś. Widok na może za który zapłacilismy extra jest zupełną ściemą gdyż aby zobaczyć może trzeba sie wychylać z okna więc moze należałoby ponownie zdefinować co kto rozumie przez pojęcie widoku na morze... jeśli auto rozumie przez to obserwowanie morze przez patyk z lusterkiem na końcu (rodem z celi) to i owszem. Jedzenie jest na prawdę pod psem zupełnym.. nigdy w życiu nie mialem gorszej kuchni w żadnym zakątku świata. Dodam że nic nie ma żadnego smaku i jest po prostu niejadalne albo splanone (kurczaki). Pomimo że kraj który wydawać się może że duża część gospodarki to plony spożywcze i owoce to poza bananami nic tam nie uświadczysz. Alkohol - też poniekąd opcja ALL Iclusive załsuguje na zwrto pieniedzy w pełni.. Leją z uzywanych butelek wino które tylko z wygląda je przypomina bo ze smakiem nie ma nic wspólnego - jak poprosiłem aby mi pokazac co to jest to mi zabrano od razu butelkę i kelner sie tłumaczył że oni tylko w to wlewają. O kąpaniu dzieci w morzu można zapomnieć. Os samego hotelu rozpościera się na głębokość ponda 500m w morze obumarła rafa, do kórj bez dobrych butów nie wejdziemy gdyż od razu mamy rozwalonme nogi a jej głębokość to jakies 30-40cm na całej dugości 0,5km. Później moze już fajniej ale bardzo dalego i niebezpiecznie wiec pozostaje plaża. Plana całekim duza ale za mała na taka ilość gości gdyż hotel ma 620 pokoi więc codzienna walka z leżakami lub latanami, które w 100% obłożone sa przez Rosjan których jest tam ponad 80%. Generalnie każda rozmowa i pytania zawsze zaczynają się rosyjskim więc jak komuś nie przeszkadza to ok. W pokoju jak nie zostawimy 2-3 dolary to jego sprzątanie pozostawia wiele do życzenia, ale jak cos zostawimy to mamy na prawdę wydmuchnięte i zrobione z ręczników super atrakycjne zwierzęta. Restayuracje tematyczne to "umowna sprawa "bo one nie istnieją . Są co prawda w nazwie itp ale komletna porażka. Internet nie działa prawie nigdzie poza recepcją i tam też tylko aby otworzyć moze stronę www i wysłać cos na what'up. Tutaj też uwaga gdyż EGIPT szyfruje tą platformę więc czasami nie mozna nic na niej zrobic ale nikt nie zna z jakego klucza to się dzieje. Jedna z większych atrakcji dla której wybraliśmy hotel czyli Aquaparek to kompeltna porażka. Woda o tej porze jest lodowata, (dodam że podgrzewają tylko jedne basen na cały hotel więc wiadomo co tam sie dzieje). Działa to przez 30-40 minuht i jest wyłączane wiec przez tydzień udało nam się raz skorzystać bo większośc czasu nie działało albo lodowata woda więc sie nie dało. Reasumując - jak ktoś chce zobaczyć fajny budynek, bardzo zadbany i robiący wrażenie, ale nie oczekujac nic poza tym to moze i warto. Nie zmienia to faktu że RAINBOW powinine przedefinować zupełnie to co ten obiekt oferuje bo w sumie to nic jak dla mnie... Dodam że podrózuję samodzielnie lub przez biura i nigdy na RAINBOW sie tak bardzo nie zwiodłęm jak tym razem. Zawsze miałem w głowie że jak płacisz za R to mozesz spać spokojnie - no niestety to się widać zmieniło.. Udanych wyborów!