4.9/6 (135 opinii)
4.0/6
Wróciliśmy do tego hotelu po 5 latach. Tym razem z dwójką dzieci. Zdecydowanie pogorszyło się jedzenie a konkretnie chodzi o jego bardzo mały wybór (restauracja główna). Generalnie resort jest systematycznie remontowany i doszła jedna restauracja "Cascade", z której jednak nie korzystalismy ze względu na dużą odległość od naszego pokoju. Pokoje czyste, codziennie sprzątane. Nie było żadnego problemu z dostępnością leżaków czy to na basenie czy to na plaży (tam dużo nowych leżaków w porównaniu z 2019 rokiem). Łagodne wejdzie do morza a także spory pomost, z którego widać rafę. Generalnie hotel przyzwoity i warty odwiedzenia.
4.0/6
pokoje umeblowane stylem z lat 80-90 - tych, jedzenie było naprawdę bardzo dobre i duży wybór, dużo basenów ale tylko jeden podgrzewany, wifi tylko przy jednym barze i basenie (tym nieogrzewanym) ogromna plaża z mnóstwem leżaków i parasoli, niestety trochę daleko od górnych domków. Teren hotelu rozległy i każda atrakcja była w innym miejscu - trzeba się nachodzić :) Ogólnie ośrodek dobrze utrzymany, piękny i zielony. Dla mnie minusem było pełno sklepików przy recepcji i restauracji i nie dało sę przejść ( a chodziliśmy tamtędy przynajmniej 4 razy dziennie) żeby nie być zaczepianym - często nachalnie przez handlarzy a przy basenach i plaży czatowali ci, którzy oferowali wycieczki, spa, masaże i inne - i byli prawdziwą plagą dla chcących spokoju na leżaku :(
4.0/6
Sam hotel był ok jednak pokój nie zrobił dobrego wrażenia, stare meble, kiwające się łóżko oraz toaleta, zacinające się drzwi. Basen fajny jednak plaża była średnia. Jedzenie oraz drinki średnie. Wycieczki fakultatywne w porządku jednak za te pieniądze rejs po Nilu powinien być w cenie. Irytująca jest sytuacja kiedy płaci się tyle pieniędzy za wycieczkę do Kairu czy luxoru a w jej trakcie są zbierane pieniądze na rejs. Sam wyjazd oceniam pozytywnie.
4.0/6
cały pobyt (pokój, wyżywienie oraz wypoczynek oceniam bardzo pozytywnie. Mam uwagi do sposobu zakwaterowania i wykwaterowania. Na zakwaterowanie czekaliśmy z żoną ponad godzinę. Recepcjonista sprawiał wrażenie niekompetentnego i źle zorganizowanego, jednocześnie prowadził rozmowy z innymi recepcjonistami, kilkakrotnie skanował nasze paszporty. Po przyznaniu pokoju nie wskazał, jak do niego dojść lub dojechać (hotel składa się ze 101 domków na obszarze około 20 ha). Jeszcze gorzej było przy wykwaterowaniu, ponieważ wyjazd z hotelu na lotnisko był o 7.50, ze względu na walizki, wspólnie z rezydentką RAINBOW zamówiłem w recepcji minibus, na godz. 7.20. Niestety żaden nie przyjechał, okazało się, że pracownik poprzedniego dnia źle wpisał zamówienie na minibus. Dopiero po szybkim biegu do hotelu i mojej interwencji przyjechał minibus. Spowodowało to, że ledwo zdążyliśmy zjeść śniadanie . Sądzę, że kierownictwo biura Rainbow nie powinno tolerować takich sytuacji.