5.3/6 (320 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
Hotel ładny i czysty, trochę zastrzeżeń do pokoju - miejscami farba odchodząca od ścian, w łazience brudne i miejscami odpadające fugi, poprzednie naprawy bardzo prowizoryczne - niezamalowany tynk. Pokój sprzątany codziennie. Na pewno nie był najmocniejszą stroną wyjazdu. Mimo zastrzeżeń do pokoju polecam hotel ze względu na ŚWIETNĄ rafę koralową praktycznie przy samym brzegu, idealne warunki do snurkowania. Wybór jedzenia szeroki, większość smaczna. Hotel oddalony ok. 1h od lotniska.
5.0/6
Jeśli ktoś chce złapać dużo witaminy D, a się nie pocić, to początek lutego w Egipcie jest dobrym pomysłem.
5.0/6
Ogólnie bylo super polecam,dobry wypoczynek,piękne miejsce słońce i plaża👍z chęcią pojadę jeszcze raz dobre miejsce startowe na inne wyjazdy I atrakcje.
5.0/6
To nasz szósty pobyt w Egipcie i tak naprawdę kolejny bardzo udany. Hotel wybraliśmy ze względu na rafę, podobno jedną z lepszych w okolicy Hurghady, i nie zawiedliśmy się. Wprawdzie rafa po zejściu z pomostu mocno rozczarowuje, to wystarczy popłynąć w lewo lub prawo, jakieś 300 m (szczególnie w prawo stojąc twarzą do morza!) żeby zobaczyć naprawdę piękny kawał rafy. I tu spora uwaga do właścicieli hotelu. ZAWSZE w tym samym miejscu (cumował tam mały jacht) i czasami po przypłynięciu jachtu wycieczkowego w morzu lądowały dziesiątki śmieci (zbierane przez pływających turystów), nigdy czegoś takiego w Egipcie nie widzieliśmy. Sam hotel budził nasze mieszane uczucia. Z racji kilku pobytów wiedzieliśmy, że 5* w Egipcie to niekoniecznie 5 realnych *, ale zrobiliśmy dopłatę do pokoju z widokiem na morze. Przyjechaliśmy do hotelu wcześnie, otrzymaliśmy opaski, od razu zostaliśmy odesłani do restauracji i już o 11.00 (doba zaczyna się o 14) otrzymaliśmy pokój. Pokój porażka kompletna, dosłownie sypiący z brzydkim zapachem z materaca upchniętego w szafie i centralnym widokiem na...basen! Na szczęście bez żadnych problemów mogliśmy go zamienić i kolejny (niby taki sam, a o niebo lepszy) miał przynajmniej częściowy widok na morze. Byliśmy po sezonie (przełom IX i X) a mimo to było pełne obłożenie, które zmniejszało się pod koniec naszego pobytu, a to przełożyło się na okresowe problemy ze znalezieniem stolika ze sztućcami czy leżaka z parawanem (o tej porze dość mocno wieje) . Personel dwoił się i troił, ale czasami zniecierpliwienie i zmęczenie mieli wypisane na twarzy, co w Egipcie jest rzadko spotykane. Nie dane nam było skorzystać z restauracji włoskiej, chociaż próbowaliśmy od 2 dnia pobytu, niestety nie było miejsc. Wyżywienie bardzo smaczne, kuchnia europejsko-egipska, mnóstwo słodkości, duży wybór dań, ale i tu często coś się kończyło (szczególnie dodatki do omletów i pomidory!) . Nie podobało mi się podawanie posiłków (ze względu na obostrzenia covid) bo czasem wyglądało to na wydzielanie, mimo, że turysta domagał się więcej. Tu panowała spora nerwowość, niestosowne są też żarty typu "nie dam", "skończyło się", a potem śmiech i serwowanie. Widać też braki personelu angielskojęzycznego bo obsługa która teoretycznie ma podać danie czy dodatek nie wie co cebula, czosnek czy sałata. Pozostawało pokazywanie palcem. Pokój czysty, codziennie skrupulatnie sprzątany z pięknymi kompozycjami z ręczników. Mnóstwo atrakcji prowadzonych przez animatorów i wieczorne przedstawienia (my nie uczestniczyliśmy) Skorzystaliśmy z 2 wycieczek. Pierwsza to kompletna porażka "Paradise" reklamowana jako rajska plaża, rezydentka powiedziała, że możemy na niej snurkować, no i do tego 2 postoje snurkowe. Już początek był kiepski, bo przywieziono nas 1,15 h przed wypłynięciem z portu i czekaliśmy na innych wycieczkowiczów. Postoje okazała się postojem w liczbie pojedynczej, bo jacht przesunął się o jakieś 500-600 m i cały czas byliśmy na tej samej rafie. Do tego mieliśmy mieć "wodnego przewodnika", z turystów byliśmy my i 2 Rosjanki nie umiejące pływać, które były holowane na kółku. Po raz pierwszy snurkowanie na rafie okazało się staniem w miejscu, bo przewodnik nie potrafił sobie poradzić z paniami, a nam nie pozwolił płynąć samym. Na plaży na której nie wolno było wypływać poza wyznaczone boje, zostaliśmy wsadzeni pod 1 parasol, na te same materace z Paniami Rosjankami, a po powrocie nikt na nas nie czekał. Nie tego się spodziewałam za 45$ od osoby (swoją drogą do wszystkich wycieczek, rezydentka doliczyła dodatkowe 10$ mimo, że w folderze widniały inne ceny). Duży plus za polskojęzycznego opiekuna (wprawdzie ledwo, ale zawsze) który wydzwaniał gdzieś nerwowo i za pół godziny od powrotu ktoś po nas przyjechał. Druga wycieczka - city tour - z Ahmedem Kamilem (którego serdecznie pozdrawiamy) była bardzo fajna, dowiedzieliśmy się mnóstwo praktycznych rzeczy o których do tej pory nikt nam nie wspominał. Za to nie polecam przystanku szumnie nazwanego "bazarem" (rządowy sklep z rządowymi cenami...) Ogólnie uwielbiamy biuro Rainbow (które wg nas najlepiej dba o klienta), to nasza 4 wyprawa z Wami, ale tym razem sporo poszło nie tak. Mimo to widzimy się w przyszłym roku :)