Opinie klientów o Kenia Classic Premium
5.8 /6
13
opinii
Intensywność programu
Pilot
Program wycieczki
Transport
Wyżywienie
Zakwaterowanie
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
6.0/6
Jolanta Kartuzy 28.03.2014
polecam
super udany wyjazd i ciekawy program!6.0/6
Renata, Jaworzno 30.03.2014
Kenia Classic
Wycieczka dobrze zorganizowana. Pilotka majaca kompetencje .6.0/6
Zbigniew Szczuka Nowy Dwor Mazowiecki 28.03.2014
Afrrykańska przygoda
Wyjazd na wycieczkę Kenia Classic był moim drugim wyjazdem z Biurem Rainbow Tours.Dwa lata temu byłem na wycieczce Kenia ,Tanzania .Obie równie udane. W obydwu wypadkach dobra organizacja była widoczna już po przylocie do Mombasy .Na lotnisku zostaliśmy powitani (grupa osób które namówiłem na w/w wycieczkę składała się z 6 osób dorosłych i 4 nastolatków) przez rezydentów biura i poinformowani o szczegółach wycieczki objazdowej. Po wczesnym śniadaniu ruszyliśmy mikrobusem do Parku Narodowego Amboseli „krainy słoni” .Safari wspaniałe ,moc wrażeń a nade wszystko przepiękne krajobrazy z Kilimandżaro w tle w różnych porach dnia.Nocleg w namiotach ,dobre posiłki ,wieczorne pieśni Masajów i wizyta w ich wiosce to zwieńczenie pobytu w Amboseli. Obsługa pilotki Pani Agnieszki profesjonalna w każdym calu.Nie mówiąc już o jej uroku i wdzięku osobistym. Następny etap to Nairobi a następnie przejazd do Parku Narodowego Lake Nakuru, położonego w ogromnej geologicznej niecce zwanej Rift Valley (Wielki Rów). Kolejna moc wrażeń , kilkaset gatunków wodnego ptactwa, przede wszystkim jednak aż 16 nosorożców w zasięgu wzroku.Nadto żyrafy, zebry, bawoły i gazele. Lunch, kolacja i nocleg w lodgy w okolicach Lake Nakuru dawnej posiadłości Lorda Delamer dopełniły szczęścia. Kolejny etap to położony na płaskowyżu (ok. 1600 m.n.p.m.) Masai Mara, najsłynniejszy rezerwat dzikich zwierzą t w Afryce, który wraz z przyległym Serengeti (w Tanzanii) uważany jest za najpiękniejszy park na świecie.Uroki Masai Mara płaskiej sawanny z rzadkimi drzewami i stadami antylop, gazeli, zebr, słoni, żyraf oraz polującymi na nie drapieżnikami takimi jak lwy, gepardy, hieny, szakale zapierały dech w piersiach.Ponownie piątka dla organizatorów .Świetnie zaplanowany odpoczynek nad rzeką w której obserwowaliśmy hipopotamy i lunch na sawannie pod piękną akacją parasolowatą.Przeżycia niezapomniane. Pobyt w lodgy w Masai Mara to kolejna niespodzianka .Świetnie przygotowane namioty noclegowe ,wokół pełno zieleni a wieczorem przy ognisku wyborne dania i tańce Masajów. Po wczesnym śniadaniu transfer do Nairobi i zwiedzanie domu -muzeum Karen Blixen autorki powieści „Pożegnanie z Afryką”,na podstawie której zrealizowano głośny film pod tym samym tytułem. Oglądamy nie tylko pamiątki z życia pisarki oraz rekwizyty z filmu ale stajemy się przypadkowymi uczestnikami kenijskiego wesela z całą jego afrykańską ekspresją i żywiołowością. Przelot do Mombasy a potem przejazd do Malindi nad Ocean Indyjski to wypoczynek ale i zwiedzanie min fantastycznych górotworów Marafy ,starożytnego Gede i parku Arabuko Sokoke.Mimo zakończenia objazdu po Kenii opieka pilota wzorowa . Stała możliwość kontaktu telefonicznego i bieżące informacje dotyczące terminu odlotu do kraju jeszcze raz potwierdziły profesjonalizm pracowników Rainbow Touurs.Powróciliśmy do kraju pełni wrażeń z ogromną ilością zdjęć ale i z przeświadczeniem ,że dzięki takim pracownikom Rainbow Tours jak Pani Agnieszka (w czasie pierwszej podróży po Kenii i Tanzanii Pan Bartek) mogliśmy ( i ci dorośli i ci nastoletni)zobaczyć i dowiedzieć się tak wiele o Kenii ,kraju odległym i egzotycznym .Kraju do którego chociaż jeszcze raz chcielibyśmy powrócić.6.0/6
Szymon i Dorota Pieńkowscy 23.04.2017
Termin pobytu: listopad 2017
Kenia Classic de Luxe 28.01 - 12.02. 2017
Warszawa - Mombasa - Amboseli - Nakuru - Masai Mara - Naivasha - Nairobi - tydzień w hotelu w okolicach Mombasy - Warszawa. Podróż życia, do dzisiaj nie możemy ochłonąć. Idealna pora na zwiedzanie Kenii. W dzień słonecznie i gorąco, ale poranki i wieczory w polarze. Komarów zaobserwowano: 1 (słownie: jeden). Pora sucha i dość wysoko, Sopa Lodge w Masai Mara - 2100 m npm. Program lekko wymagający pod względem kondycyjnym (poranne pobudki), ale adrenalina odmładza o 10 lat (50-te urodziny w Mombasie). Polecamy wersję 'de Luxe', drożej, ale warto. Mała grupa, luksusowe lodge, ciekawy program, więcej zwierząt do podziwiania, lepszy jeep, przewodnik w samochodzie. Co nie znaczy, że tańsza wersja nie będzie fantastycznym przeżyciem.Koniecznie zabrać dużo kart pamięci, mieliśmy 72 GB i ledwie starczyło. Konieczne adaptery do gniazdek brytyjskich, najlepiej z dwoma wejściami USB, w niektórych lodgach na noc wyłączają prąd i trzeba się szybko ładować. Amboseli: stada słoni na tle Kilimandżaro (szybko robić zdjęcia, bo lubi chować się za chmury). Wizyta w wiosce Masajów - niesamowita, zabrać drobne prezenty dla dzieciaków. Masai Mara: wzgórza, sawanna, niebieściutkie niebo i daleki horyzont. Niesamowita ilość zwierząt, lwy, żyrafy, antylopy i gepardy 'na wyciągnięcie ręki'. Raj na ziemi! Nakuru: nosorożce, flamingi, pelikany i żyrafy Rotszylda. Naivasha: wylegujące się hipcie, kormorany i marabuty. Nairobi: afrykańska metropolia z niesamowitymi kontrastami. Ciekawe muzeum Karen Blixen, buty, kapelusze i bryczesy R. Retforda i M. Streep z "Pożegnania z Afryką"! "Miałam w Afryce farmę u stóp gór Ngong...". Górydalej stoją ;) Hotel 'Neptune Paradise Spa': przyjemny, zadbany, czysty, smaczne jedzenie, miła obsługa. No i niesamowite koczkodany, można siedzieć godzinami i patrzeć na ich harce. Uważać na plecaki i torby, kradną wszystko, jedzenie konsumują, wszystko inne wyrzucają. Drzwi balkonowe trzeba zamykać na klucz, bo wskakują na klamki i otwierają. Spryciule. Kenijczycy uśmiechnięci i radośni, chętni do pomocy. Te dwa tygodnie w Kenii zapamiętamy do końca życia, a może uda się jeszcze raz...;) Chętnie podzielimy się wrażeniami i doradzimy (szymonp2010@wp.pl) Dorota i Szymon PieńkowscyPobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!