5.5/6 (10 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
Hotel dla koneserów. Cisza, spokój, samotna wysepka (bez beach-boysów!!). Wspaniała przyroda - można brodzić po mangrowiach i zachwycać się. Jeśli ktoś lubi huczne zabawy - to nie dla niego. B. dobre wi-fi, smaczne posiłki - nie różniące się od innych hoteli w Kenii. Jedyna wada to brak prądu w godz. 11-18, przez co nie zawsze klimatyzacja zdąży wychłodzić pokój. Obsługa wspaniała - mili, uczynni. Kaowiec Eryk (Kenijczyk) już prawie mówi po polsku. To nasz czwarty pobyt w Kenii - ten oceniamy najwyżej. Trochę odcięcie od świata - nie można wyskoczyć do pobliskiego sklepiku na zakupy. Dwa tygodnie na tak małej wysepce to trochę za długo, ale było dobrze. Konieczne duże ilości kremu do opalania, komara ani jednego. Podróż do Kenii tragiczna z pijaną bandą przodowników pracy ze znanej firmy od materiałów budowlanych.
2.5/6
Po przeczytaniu recenzji na stronie rainbow, tripadvisor, booking.com, oraz po obejrzeniu filmiku na stronie hotelu, myślałam, że jadę do raju. Z rajem to nie miało wiele wspólnego, no może tylko brak prądu. Od 11 do 18, codziennie, wyłączany jest prąd na całej wyspie. Sama wyspa ma ogromny potencjał, jest piękna, myślę, że przy lepszym zarządzaniu, zmianom i pewnym inwestycjom, miałaby szansę być luksusowym i popularnym miejscem.