Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel godny polecenia!Czysty ,nowoczesny. Pokoj sprzatany codziennie.Mila obsluga.Dobre,urozmaicone jedzenie .Jedyny mankament to piejace koguty ,ktore irytuja nad ranem.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciliśmy z Apollon Windmill i z czystym sumieniem polecam. Hotel dość kameralny, wiec osoby lubiące poszaleć na różnych zjeżdzalniach raczej nie będą się dobrze bawić. Pokoje bardzo padnę i wygodne, zwłaszcza ze byliśmy z dwójka małych dzieci. Jedzenie super. Powtarzalne, ale przez tydzień naprawdę jest w czym wybierać. Kolacje podawane w sąsiednim hotelu Apollon są tematyczne i jest naprawdę ogrom dań. Obsługa przemiła i bardzo pomocna. Chętnie był tam wróciła choćby zaraz
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Apollon Windmill jest miejscem, które zapewni udany wypoczynek osobom ceniącym spokój. W tym kameralnym obiekcie jest cicho, basen nie jest oblegany. Dzięki bliskiej odległości do miasta Kos nie ma konieczności wypożyczania pojazdu. Do centrum można dojść w ciągu 30 minut. W hotelu jest czysto, a jedzenie bardzo smaczne, świeże i rozmaite.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Grecja przywitała mnie pięknym słońcem i cykaniem cykad :)) Tym razem przyleciałam do Kos. Hotel Apollon Windmill składa się z kompleksów usytuowanych w ogrodzie. Palmy, kwitnące oleandry, kaktusy, bananowce, bugenwilla i inne kwiaty stanowiły piękną dekorację. Wybrałam Windmill ze względu na to, że mogą tutaj być zakwaterowane dzieci od 16 roku życia. Było cicho, spokojnie, tylko w tle było słychać grające cykady :)) Wieczór na tarasie umilały mi koty i małe kotki, które buszowały w ogrodzie, obserwowanie ich zabaw i życia było bardzo ciekawe :))) Zwiedziłam trzy wyspy egejskie: Pserimos, Kalymnos i Plati. Na tę wycieczkę popłyneliśmy statkiem, pierwsza atrakcja: na statku przywitały nas dwie duże, kolorowe papugi Ara, kolorowe miejsca. Na Pserimos przypłynęliśmy typowo na rekaks: kąpiel w morzu i wygrzewanie się na słońcu na plaży :)) Woda lazurowa, przejrzysta, cieplutka, to była czysta przyjemność :))) Na Kalymnos pozwiedzaliśmy wyspę, urocze i kolorowe uliczki, przepiękny port, widoki zapierające dech w piersiach i odwiedziliśmy sklep poławiaczy gąbek :))) Plati było ostatnią wyspą, bezludną tutaj kolejny relaks, skoki ze statku do wody, zjeżdżanie do niej, zabawa pełną parą i dla młodych i dla starszych :))) Jedyny minus tej wycieczki, za krótki czas. Trzy wyspy połączone w jedną wycieczkę, po 1 godzinie na każdą, to zdecydowanie za mało czasu. Zwiedziłam także wulkan Stefanos na wyspie Nissiros :)) Polecam z całego serca każdemu. Wulkan trzeba zobaczyć i poczuć, to są niezapomniane i niezwykłe wrażenia. Wioska Emporios usytuowana w górach :))) Malownicze widoki i kolejny zachwyt :))) Ostatnią wycieczkę na którą się skusiłam, to pigułka szczęścia od Kos do Kefalos poprzez Zia :))) To są miejsca, które trzeba zobaczyć i nimi się zachwycić:))) Grecja jak co roku pozwoliła mi poczuć swoją magię, dała mi słońce, wspaniały, cudowny śródziemnomorski klimat, moje cykady, spokój, relaks, odpoczynek, beztroski czas :))) Grecjo, czekaj na mnie! Wracam do Ciebie na inną wyspę za rok!