5.6/6 (186 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.5/6
Ogólne wrażenie bardzo dobre, choć plaża malutka i stłoczona. Hotel nowy czysty, przytulny. Bardzo sympatyczna Pani Polka w recepcji hotelowej. Wycieczki fakultatywne: Minus to wycieczka do Bodrum, która zdecydowanie nie jest warta swojej ceny. Wycieczka sprowadzała się do wizyty w sklepie z wyrobami ze złota za kilkadziesiąt a nawet kilkaset tysięcy euro oraz wizyty na bazarze tureckim. Najlepszym punktem programu był rejs statkiem do i z Bodrum. Zapisano mnóstwo ludzi, jechaliśmy kilkoma autokarami, w trakcie się przesiadaliśmy. Ogromna grupa i bardzo zła organizacja. Pani przewodnik niczego ciekawego nie opowiedziała, niczego się nie dowiedzieliśmy. Zdecydowanie nie warto. Plus to wycieczka na wyspę Nisysros. Tu przewodnik Pan Jakub dla odmiany bardzo ciekawie poprowadził wycieczkę i dał radę, chociaż również grupa była również ogromna (dwa autokary ludzi !)
Aleksandra, Praszka - 13.06.2024 | Termin pobytu: maj 2024
3/4 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Mój wyjazd na Kos miał miejsce w połowie maja, czyli jeszcze przed głównym sezonem turystycznym. Mimo tego oczekiwałam ciepłej, słonecznej pogody, która pozwoliłaby na pływanie zarówno w morzu, jak i w hotelowym basenie. Na szczęście, pogoda okazała się sprzyjająca – w ciągu dnia można było swobodnie nosić letnie ubrania: krótkie spodenki, spódniczki, tank-topy, a nawet bikini. Wieczorami robiło się chłodniej, więc długi rękaw był mile widziany. Tylko jeden dzień był pochmurny. Mimo że woda była dość chłodna, codziennie pływałam – albo w morzu, albo w basenie, zależnie od tego, gdzie spędzałam dzień. Pierwsze wrażenie z pobytu było bardzo przyjemne. Obsługa hotelu od razu się nami zaopiekowała – kazano nam usiąść na sofach i tam dopełniono formalności meldunkowych. Po zameldowaniu personel pomógł nam z bagażami. Transfer z lotniska był krótki, trwał zaledwie 15-20 minut. Nasz pokój dwuosobowy był przestronny i gustownie urządzony w stylu boho. Mimo że miał widok na ulicę, nie stanowiło to większego problemu. Pokój był dobrze wyposażony – suszarka do włosów, szlafroki, ręczniki plażowe i łazienkowe, ekspres kapsułkowy, woda, herbata, kapsułki do kawy, a na balkonie suszarka do prania – wszystko to sprawiło, że czuliśmy się komfortowo. Jeśli chodzi o posiłki, śniadania były codziennie takie same, ale lunch i obiad oferowały dużą różnorodność i wybór. Smakowały mi dania kuchni włoskiej, natomiast lokalne potrawy były niestety gorsze niż te, które można znaleźć w restauracjach poza hotelem. W ramach all-inclusive mogliśmy raz w tygodniu skorzystać z kolacji w każdej z restauracji 'a la carte'. Obie serwowały bardzo smaczne dania. Jedynym minusem było to, że mimo iż lokalne wina i woda były dostępne w opcji all-inclusive w głównej restauracji, w restauracjach 'a la carte' trzeba było je dokupić – darmowe były jedynie napoje bezalkoholowe i piwo. Wycieczki fakultatywne były różnorodne. Pierwsza, od Kos do Kofelos (pigułka szczęścia), była najmniej interesująca – miasto Kos nie zachwyciło mnie, gdyż większość atrakcji została zniszczona przez trzęsienia ziemi. Najbardziej podobała mi się degustacja miodu – tymiankowy miód jest wyjątkowo przepyszny i warto zarezerwować na niego miejsce w walizce. Druga wycieczka, rejs statkiem pirackim, okazała się najlepsza. Obsługa statku była bardzo wesoła, na statku odbywały się tańce, a grecki szaszłyk podany na obiad był smaczniejszy niż w hotelu. Odwiedzane wyspy były urokliwe, a skakanie do morza ze statku było świetną zabawą. Trzecia wycieczka na wulkan na Nisyros była fascynująca – wulkan emitował "bardzo ciekawe" zapachy, a stolica wyspy była niezwykle urokliwa. Na koniec warto wspomnieć o pamiątkach. Moim zdaniem najlepiej kupować je w Zia lub na lotnisku. W Zia jest najlepszy wybór i ceny (np. ręczników, lokalnych wyrobów), natomiast na lotnisku znaleźliśmy piękne magnesy i kubki. Te wakacje na Kos były niezapomniane dzięki wielu wyjątkowym momentom i doskonałej organizacji ze strony biura podróży. Chętnie wróciłabym tam ponownie!
Paulina, Warszawa - 31.05.2024 | Termin pobytu: maj 2024
5/5 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Zacznę od tego co najlepsze, czyli jedzenie jest bardzo dobre, wystarczająco duży wybór i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jeżeli chodzi o bar i drinki to z tym jedt bardzo różnie, czasami zapominają dodać jakiegoś składnika np. Obsługa jest szybka i na napoje noe trzeba długo czekać. Pokoje są ładne i nawet przestronne, mimo tego, że nie ma szafy my będąc w 3 osoby bez problemu rozłożyliśmy rzeczy na półkach. W pokojach jest czysto i co oczywiste są sprzątane codziennie. Największym minusem jest basen. Jest mały i liczba leżaków nad basenem jest zdecydowanie za mała, niestety trzeba wstać przed 9 i zarezerwować sobie miejsce, są tacy co robią to już po 8. Pod prysznicem basenowym jest piasek a stoliki przy leżakach, aż się kleją z brudu. Miasteczko bardzo fajne, typowo turystyczne mimo tego, że małe to wieczorami tętni życiem. Poza naprawdę małymi minusami polecam to miejsce, wróciłam wypoczęta i zrelaksowana.
Anna, Wrocław - 03.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024
1/1 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Hotel w większości nas zachwycił. Wnętrza są przepiękne, obsługa przemiła i pomocna. Nasz pokój był mały i brakowało w nim miejsca na przechowywanie, ale poza tym wysoki poziom. Łóżka wygodne i jest nawet ekspres do kawy. Hotelowa restauracja jest niewielka, ale dobrze wyposażona i jedzenie jest naprawdę przepyszne. Nigdy nie jadłam codziennie tylu ryb i owoców morza na wakacjach. Kuchnia była w miarę różnorodna, jedzenie się powtarzało oczywiście, ale bez problemu codziennie znaleźliśmy coś dla siebie i chętnie wracaliśmy do znanych dań. Desery przepyszne, mnóstwo owoców do każdego posiłku. Drinki w hotelowym barze naprawdę obłędne, na bardzo wysokim poziomie. Restauracje a la carte również super i miła niespodzianka - nie musieliśmy wybierać, na 10 dni pobytu mogliśmy skorzystać raz z każdej bez dodatkowych opłat. Plaża jest dwa kroki, ale jest wąska i niewielka. Nie mieści się na niej zbyt wiele leżaków. I tutaj największa wada hotelu - niestety na ilość pokoi w hotelu, nie ma możliwości, by dla każdego był leżak. W dodatku właśnie buduje się jeszcze jeden hotel Cabana White i tamci goście również korzystają z tej samej plaży i leżaków. Byliśmy przełom maja i czerwca, czyli poza sezonem, a w wiele dni nie można było znaleźć wolnego leżaka na plaży. Niestety też leżaki były "zajmowane" ręcznikami już od 6tej rano. Przez wiele godzin na leżakach były tylko ręczniki, a obsługa nie reagowała. Tak na plaży, jak i na basenie. To największa wada - trzeba się po prostu nastawić na pójście w lewo na dziką plażę albo na korzystanie z leżaków różnych barów i płacenie za nie lub za drinki, wtedy w niektórych miejscach leżaki są gratis. Bar plażowy super, drinki tak samo pyszne jak w hotelu i przemiła obsługa. Docierała, roznosiła napoje, jak już udało się dostać na hotelowy leżak. :) Druga duża wada - hotel jest niewielki, a my do tego mieliśmy okna na basen. Niestety, spodziewaliśmy się po tak małym hotelu spokoju, ale nie całkiem się to udało. 4 razy w tygodniu była muzyka na żywo, w momencie kiedy przestrzeń jest tak niewielka, okropnie się ona niosła i po prostu nie dało się odpocząć, nie mówiąc już o spaniu, mimo zamkniętych okien. I to trwało do 23, 23:30 - zdecydowanie przegięcie. A już najgorsze, jak człowiek chciał odpocząć, a o 23 zaczynało grać mu po polsku disco polo... To nie żart. Miasteczko jest bardzo kameralne, ale też przyjemne, wszystko tutaj jest. Można całe obejść w jakąś godzinę. Hotel jest w takim miejscu, że jest raczej cicho i spokojnie, no chyba że w samym hotelu nawala muza. Wokół dużo sklepików, knajpek. Bardzo nam się tutaj podobało. Z Kardameny jest blisko na półwysep Kefalos, gdzie jest wiele przepięknych plaż, tylko trzeba wynająć samochód. Ale warto. Jest co robić na samym tylko Kefalos. Fanom sportów wodnych polecamy nie korzystać z tych w Kardamenie, są bardzo przedrożone - lepiej przejechać się na Paradise Beach, tam jest prawie o połowę taniej :)
Izabela, Bydgoszcz - 24.06.2024 | Termin pobytu: maj 2024
5/5 uznało opinię za pomocną