Opinie o Creta Palm Hotel & Apartments

0.5/6

Nie polecamy

Hotel usytuowany w ciekawym miejscu. Blisko plaża, sklepy, bary. Przestrzeń hotelowa bardzo zadbana, dużo zieleni, baseny bardzo czyste, pokoje ogromne z dużymi tarasami. natomiast restauracje pozostawiają wiele do życzenia. Na obdrapanych stolikach leżały tylko plastikowe maty, a spożywanie lunchu (z bardzo słabym wyborem dań) na stolikach przy basenie było totalną porażką. Hotel jest wyraźnie nastawiony na zysk. Gości, którzy wykupili opcję all inclusive traktuje się tutaj jak zło konieczne. Nadmieniam, że kilka razy byliśmy w greckich hotelach z opcją all inclusive. Po pierwsze musisz zapłacić za śniadanie, jeśli jesteś w hotelu wcześnie rano( 8 euro od osoby). Podobnie było w dniu wyjazdu. Hotel opuszczaliśmy o 23.50. O godz. 11.00 odcięto i zabrano nam opaski - wszystkim członkom rodziny, ( zawsze z opaską siłowaliśmy się w samolocie, żeby ją zdjąć) i mogliśmy korzystać z opcji all inclusive za opłatą ( lunch 16 euro , kolacja 20 euro , napoje dodatkowo płatne średnio 9 euro za drinka, piwo lub wino, podczas gdy w restauracjach obok zjedliśmy pyszne dania z kuchni greckiej za 15 euro). Szkoda, że biuro podróży nie poinformowało nas o tym, kiedy kupowaliśmy wycieczkę. Jeżeli bierzesz packet lunch ( kanapkę , pomarańczę, kawałek ciasta i butelkę wody), nie masz prawa pojawić się na stołówce. Wróciliśmy wcześniej z wycieczki, poszliśmy na lunch, z którego w połowie posiłku zostaliśmy w niegrzeczny sposób wyproszeni ( do dziś nie wiem jak kelner odkrył, że braliśmy o 7 rano packet lunch – no cóż w hotelu była totalna inwigilacja). Napoje w barze dostępne były od godz 11.00 do godz. 22. , podczas gdy kolacja trwała do godziny 21.45. , dodatkowo z opcji all można było korzystać tylko w jednym z dwóch pool barów. Przy lunchu i kolacji napoje trzeba było zamawiać u kelnerów, których było zdecydowanie za mało. Niejednokrotnie napoje dostaliśmy po skończonym posiłku. Ogromnym brakiem profesjonalizmu wykazała się jedna z barmanek, która na naszych oczach uczyła młodą pracownicę jak oszukać klienta przy nalewaniu drinków. Nie było też możliwości wypożyczenia ręczników za kaucją, mało sympatyczne panie w recepcji kazały nam zapłacić za ręcznik 17 euro za 10 dni. Z przykrością stwierdzam, że jesteśmy bardzo rozczarowani niegościnnością i dziwnymi zasadami panującymi w tym hotelu. Nie czuliśmy się w tym hotelu jak goście ( w końcu zapłaciliśmy niemałe pieniądze za pobyt). Hotel zdecydowanie powinien zrezygnować z opcji all, a wynajmować tylko pokoje gościom, którzy za wszystko będą słono płacić.