Kategoria lokalna: A
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To nie jest 5-gwiazdkowy Hotel . Jedzenie fatalne . Napoje w barze mega słabe i nie smaczne , mleko w ekspresie do kawy w proszku to już przesada !!! Na plus napewno są dużo atrakcji dla dzieci i wyremontowane pokoje ! 9 tys za odpoczynek w tym hotelu za 6 dni to jest masakra !
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w Grecji po raz czwarty, a na Krecie po raz drugi. Tym razem wakacje uratowały klimat, piękne morze i krajobrazy. Hotel reklamowany jako pięciogwiazdkowy przez biuro i przez sam hotel zasługuje w moim odczuciu na dwie gwiazdki. Po pierwszej nocy reklamowaliśmy pokój i zażądaliśmy zmiany, wilgoć, brud i grzyb na ścianach i podłogach budziły wstręt i wielkie poczucie porażki. Pokój nam zmieniono, ale to nadal nie był standard wysoko gwiazdkowy-wytarte, poszarzale ręczniki, zbiornik na mydło w stylu zbiorników z ogólnodostępnych toalet na stacjach benzynowych, meble w jakości środkowego PRL-u, nie domykające się okna, brak jakiegokolwiek wyciszenia hałasów dochodzących od wczesnego poranka z korytarza. Jedzenie rozmaite, ale kucharz powinien był jeszcze trochę się podszkolić. Hotel może pochwalić się pięknymi basenami, ale leżaki i parasole proszą się już o zmianę. Wielka szkoda, że biuro Rainbow tak bez zastrzeżeń podchodzi do swojej oferty -pięciogwiazdkowej.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na początku pobytu dostaliśmy pokój położony przy parkingu, obok głośnego klimatyzatora - przy otwartym oknie było głośno i dmuchał ciepłym powietrzem. Przy zamkniętym oknie cały czas buczało, głośniej w nocy. Widok z pokoju był na ogrodzenie i jakieś podziemne prawdopodobnie pokoje dla pracowników. Po 2 nocach w beznadziejnych warunkach udało się zmienić pokój. Recepcja była niepomocna, pokazali nam 2 inne równie beznadziejne pokoje. Na szczęście rezydentka pomogła nam w zmianie pokoju na taki który zarezerwowaliśmy. Kosztowało to nas dużo nerwów i popsuło początek wyjazdu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Monotonne i przeciętne menu. Brak animacji dla dzieci w wieku szkolnym. Animatorki bierne. Pokój ładny i przestronny, ale łazienka w kiepskim standardzie-nie spływała woda z wanny. WiFi w hotelu praktycznie nie do wykorzystania bardzo wolno działał internet.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
podają fatalne wino, tak złego nie pilismy dotąd w żadnym hotelu poza tym ok.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Długo zastanawialiśmy się gdzie wybrać się na wczasy z 10-miesięcznym dzieckiem. Pomyśleliśmy o Grecji ze względu na krótki lot oraz fajną, ciepłą pogodę pod koniec września. Szukaliśmy odpowiedniej wyspy aż w końcu wybór padł na Kretę właściwie tylko dlatego że tam najbardziej pasowały nam godziny lotów. Dla nas było to ważne by nie podróżować z małym brzdącem nocą i nie przeczekać w dniu wylotu całego dnia w recepcji tym bardziej, że hotel za przedłużenie doby o 12 godzin życzył sobie 800 zł/os. i to bez wyżywienia. Czy Kreta to był dobry wybór? Z perspektywy czasu wydaje mi się, że nie do końca. Owszem Kreta to piękna wyspa, ale do zwiedzania. A zwiedzanie z 10-miesięcznym dzieckiem... To nie jest zwiedzanie. Zabraliśmy małego na plażę Elafonisi bo tam wydawała nam się najbardziej przystępna droga. Na miejscu okazało się, że jest to droga wąska i kręta a podróż wypożyczonym autem trwa 2 godziny. Komuś z chorobą lokomocyjną nie polecam. No ale sama plaża niesamowita więc jednak było warto. I to właściwie tyle jeśli chodzi o zwiedzanie z dzieckiem, bo nie wyobrażałam sobie wycieczki na Balos (żeby płynąć statkiem z tak małym dzieckiem a potem smażyć się na plaży gdzie naprawdę jest mało cienia, a wózkiem nie da się jechać), 9km marszu przez wąwóz Samaria, czy całodziennej wyprawy na Santorini. I tak ja zostałam z małym w hotelu a reszta rodziny zwiedzała, także zazdro trochę było. Tak więc myślę, że Korfu lub Kos byłyby lepszym rozwiązaniem na typowy wypoczynek z dzieckiem, bo i zwiedzania nie ma tak dużo, więc bólu nie ma, że trzeba siedzieć w hotelu :) a i plaże przy hotelach są dużo przyjemniejsze niż na Krecie. Kolejna sprawa jeśli chodzi o Grecję. Jako absolutna fanka wysp kanaryjskich, po przyjeździe na Kretę spotkało mnie ogromne rozczarowanie takim jakby to ująć wszędobylskim niedbalstwem. O ile w hotelu było czysto tak już przy głównych drogach masa śmieci, butelki, reklamówki, wyblakłe znaki, na których ledwo widać przed czym ostrzegają, kultura jazdy - żadna większy ma pierwszeństwo, Grecy z dwóch pasów robią cztery i wyprzedzają na trzeciego, dzień bez nie przekroczenia linii ciągłej to dzień stracony, autobus albo się spóźni albo nie przyjedzie wcale, wyjścia z domu/restauracji prosto na ulicę, brak chodników i wszystko takie uklepane aż dziwne, że się trzyma. Przykro jest na to patrzeć tym bardziej że potencjał przepotężny. Zatoka Balos, Elafonisi unikatowe na skalę światową, wpisane w top 10 najlepszych plaż i co z tego, porządnej drogi dojazdowej brak, parkingu brak, wszyscy parkują na dziko gdzie się da, ale nie przeszkadza to Grekom kasować 10 euro za leżak na plaży. Także jeśli chce się tam podróżować to po prostu trzeba przymknąć na to niedbalstwo oczy. Mnie jest ciężko, bo wiem ile serca i pracy wkładają w potencjał turystyczny Hiszpanie. I szczerze na Kretę wrócę, ale tylko dla tych pięknych krajobrazów, jak mój bąbel będzie na tyle duży by przejść ze mną wąwóz Samaria. A tak poza tym to wolę Hiszpanię.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przyjemna obsługa, choć z montonne jedzenie, w szczególności śniadania, tłuste wszystko jak 150, Plaża jak na Grecję ok. standard hotelu 3 gwiazdki, pokoi zdecydowanie więcej niż w opisie, standard odwrotnie proporcjonalny do ceny. Na odludziu, 25 min do najbliższej miejscowości plażą, w której za dużo nie ma. Hotel rodzinny, dla rodzin z dziećmi, ale poziom, standard troszkę dla nas za niski. Średnio lubię do lunchu i później do siadać z ludźmi w strojach i kąpielówkach, można to przeboleć, niestety dress code na kolacje przez nikogo nie pilnowany i to co działo się przy lunchu mógłbym przeboleć, ale nie przy kolacji.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybrałem się z 5 letnim synem na "męską" wyprawę. Skuszony "Figloklubem", wyobrażałem sobie, że oprócz codziennych wycieczek, grania w piłkę i spędzania miłego czasu, raz na jakiś czas mój syn będzie miał okazję pobawić się z dziećmi w Figloklubie. Przezyć super przygody z rówieśnikami, pod okiem "doświadczonych" animatorów. Niestety, tutaj czekał nas największy zawód. Dwie Panie Animatorki nie znały nawet imion dzieci z którymi spędzały czas. Poziom ich zaangażowania, nie mówiąc już o kreatywności czy energii którą można zarazić dzieci, był równy zeru. Siedziały z dziećmi "za karę" i bardziej przypominało to przechowalnie dzieci dla dorosłych którzy chcieli chwilę odpocząć niż animacje z folderów biura turystycznego. Sam hotel, jego lokalizacja i organizacja oceniam poprawnie. Oczywiście nie jest to 5 gwiazdkowy hotel - bardziej 3. Czasem długo trzeba było czekać na sztućce, wode, dokladke jedzenia etc. ale nie dlatego, że obsługa się obijała (wręcz odwrotnie, dwoili się i troili - czapka z głowy dla nich), lecz dlatego, że niektóre aspekty - restauracja i bar - były po prostu źle zorganizowane. żeby nie było tak negatywnie dodam, że lokalizacja praktycznie na plaży, i widok z pokoju jest niezapomniany.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
pokój ok choć nie ten który wybraliśmy i zapłaciliśmy w biurze, propozycja zmiany pokoju po 4 dniach na nadal nie taki jaki wykupiliśmy złożona reklamacja (pobyt 2 tyg w tym okresie kilka rodzin też miało ten problem). Jedzenie ok choć monotonne ale trzecia restauracja z pizzą nadrabiała Położenie to chyba najlepszy punkt tego hotelu. obsługa hotelu i tu by dużo pisać ale... ogólnie na minus Animacje bardzo słabe w barze przy basenie, głównie dla dzieci , raz na 2 tyg zdarzył się pokaz w amfiteatrze. Podsumowanie : Hotel dla rodzin z małymi dziećmi, 11 latek już trochę znudzony, ładna plaża na minus lokalna ulica w środku hotelu trzeba uważać lokalni kierowcy przeginali z prędkością, Nie polecę tego hotelu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel poniżej oczekiwań, pierwszy zaproponowany pokój na parterze z widokiem na mur (bez balkonu), kolejny jeszcze gorszy(miałam wykupiony pokój rodziny, a zaproponowano nam na jedną noc norę), zepsuty prysznic, nie działająca klimatyzacja, pełno robactwa (muchy, komary itp.) i obrzydliwy zapach wilgoci. Odzież po 3 godzinach w walizkach śmierdziała na odległość. Po kolejnej interwencji w recepcji, Pani Menager skontaktowała się z rezydentką, od której na pytanie gdzie mamy spać bo chyba w holu, usłyszałam odpowiedź, że to mój wybór i że o mnie o ona już słyszy od rana. W końcu zaproponowano nam pokój na jedną noc z puli której nie wykupił Rainbow. Kolejny pokój był do zaakceptowania, jednak niesmak pozostał. Zapomniałam dodać, iż na lotnisku nie otrzymaliśmy żadnych kopert od biura, brak informacji o spotkaniu, brak kontaktu do rezydenta. Dopiero wieczorem w trakcie rozmowy telefonicznej Pani rezydent łaskawie przysłała wiadomość sms o spotkaniu do mnie i pozostałych gości. Generalnie pokoje dla gości z Rainbow są niższego standardu. Hotel nie zasługuje na 5 gwiazdek najwyżej na 3, brak lobby z prawdziwego zdarzenia, życie wieczorne tylko w barze przy basenie, drinki które były w opcji all słabej jakości mogę stwierdzić iż były to kostki lodu z napojem, nie czułam alkoholu. Przekąski w trakcie dnia to kanapki i długa kolejka do naleśników. Brak plaży, bo to co jest to nie plaża tylko wąski pasek piachu z kamieniami. Leżaki niby na plaży, a de facto przy basenie, gdzie nie dało się wypocząć ponieważ docierał hałas z basenu. Nie polecam nikomu.