Kategoria lokalna 2
1.5/6
x
Artur - 12.06.2018 | Termin pobytu: czerwiec 2018
0/0 uznało opinię za pomocną
1.5/6
Ten hotel to totalna porażka. Dobrze, że chociaż miał dobrą lokalizację. Wiedzieliśmy, że nie jedziemy do hotelu który ma 5 gwiazdek ale jednak to co zobaczyliśmy to masakra. KAŻDY na wyjeżdzie był załamany. Jedzenie All inclusive to śmiechu warte, codziennie to samo! żadnych owoców przez cały pobyt, tylko arbuzy haha. codziennie makarony (zmienia sie tylko to że raz był z boczkiem a raz z pieczarkami(dodam że tych pieczarek było pokrojonych z 4 ), zabierają tależ z pod nosa jeżeli wybija ostatnia minuta jedzenia a ktoś jeszcze nakłada jedzenie na tależ.. żadnych przekąsek, zero ryb, wszystko kupne najtaniej jak może być, jedzenie nie ma żadnego smaku. W pokoju mielismy mrówki i telewizor ze średniowiecza w ktorym byly 4 kanały i w tym jeden działający. Plus, że była klimatyzacja. Wifi jest płatne, co przy all inclusive to jakiś zart. Basen do godziny 19. W baże obsłougiwali nas czasem małe dzieci.. Żadnego życia nie ma tutaj wieczorami... nie polecamj !!!!
Asia - 09.08.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018
1/1 uznało opinię za pomocną
1.5/6
Nie polecam tego hotelu. W pokojach brudno, śmierdząco. Wszczechobecne mrówki. Jedzenie bardzo słabe. Stołówkowo-szpitalne. Pierwsi na posiłkach mieli co jeść, pozostali mieli ograniczony wybór. Napoje, alkohole rozcięńczone z wodą. Obsługa zastraszona przez szefostwo ustawiona na maksymalne oszczędności. Jedyny plus to lokalizacja. Blisko do plaży. Dobra baza wypadowa na resztę wyspy.
KamilBDG - 27.07.2017 | Termin pobytu: lipiec 2017
4/8 uznało opinię za pomocną
1.5/6
Witam. Jedyny plus to polozenie i czysty basen. Nie naleze do wymagajacych osob ale wlasciciele to jakas pomylka. Niby usmiechnieci a tak to patrza na rence ile wypijesz, ile zjesz. Kucharz co chodzi i ciagle marudzi pod nosem. Ogladalismy mecz to wlasciciel w pezerwie go wylaczyl bo za duzo piwa w barze szlo. Pokoje sprzatane ale tak poomacku. Przez 9 dni raz reczniki wymienione. Mrowki w pokojach, blacie z jedzeniem, jakies duze glizdy chodzace po korytarzu. All niby do 12.00 a opaske ucinaja o 11.00 i nawet wody nie dostaniesz. Nawet dzieciom nie dali. Jedna dziewczynka ok 23.00 zwymiotowala matka poszla po cos cieplego do niej to jej nic nie dali. Jedzenie hmm.. Jajecznica z kamieniem, dziwna mielinka i bialy ser aa i ogorek zielony tyle na sniadanie. Obiad i kacla to samo. Lazienka tak malutka ze drzwi sie nie otwieraly.
Natalia - 12.07.2018
8/13 uznało opinię za pomocną