Opinie klientów o Kiani Beach

5.1 /6
416 
opinii
Atrakcje dla dzieci
5.3
Obsługa hotelowa
5.3
Plaża
4.6
Pokój
5.2
Położenie i okolica
4.9
Rezydent
5.0
Sport i rozrywka
4.9
Wyżywienie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.0/6

Bartłomiej 14.06.2022

Kiani Beach

Pierwsze wrażenie hotelu nie było najlepsze, jednak z czasem zyskiwał w naszych oczach. Miejscowość, w której się znajduje, nie ma niestety za dużo do zaoferowania (okolica Chanii różni się w tym od Heraklionu). Hotel z bezpośrednim dostępem do morza (dość zimnego w maju), z całkiem przyjemną (choć częściowo kamienistą) plażą. Kompleks składa się z dwóch części oddzielonych drogą. Po obu stronach znajdują się baseny, bary i restauracje. Jest to hotel familijny - codziennością były dodatkowe atrakcje dla dzieci (niektóre z nich jednak dodatkowo płatne). W hotelu działa aplikacja na telefon z aktualnościami (dowiedzieliśmy się o tym ostatniego dnia - tu, minus dla rezydenta). Minusem hotelu były braki w czystości. W restauracjach regularnie trafiało się na niedomyte naczynia i sztućce (choć jeszcze ciepłe po wyjęciu ze zmywarki) lub ich braki, również w pokojach pojawiały się brudne szklanki. Obsługa była bardzo miła i starała się wszystkie niedostatki na bieżąco uzupełniać. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z pobytu, jednak nie uznalibyśmy, że jest to hotel 5-gwiazdkowy.

5.0/6

PATRYCJA, CHOJNICE 25.07.2019

Odleżyny leczone pysznym mojito

1/ organizacja ze strony Rainbow: -fatalne godziny lotów z Gdańska, doba zaczyna się od 14.00 , a my dopiero o 6 nad ranem jesteśmy w hotelu, tracąc de facto całą dobę - doba hotelowa kończy się o 12, a wyjazd z hotelu o godz. 18.00, a płatne przedłużenie doby jest niemożliwe z powodu pełnego obłożenia hotelu, więc od 12 rozpoczyna się tułaczka ( na tablicy napisane jest, że o 12 należy zniszczyć opaskę, nam jednak, przy wymeldowaniu, nikt ich nie zabrał i do wyjazdu z hotelu korzystaliśmy z all) - na pokładzie samolotu, nie dość, że nie ma posiłku bezpłatnego, to w dodatku nie można kupić płatnego, bo….po prostu nie ma nic do jedzenia, a w stronę do Chanii nawet picia kupić nie można było - miłe rezydentki , jednak w spotkaniu nie uczestniczyłam i nie wiem, czy kompetentne - transfer z hotelu na lotnisko- wspaniały, natomiast z lotniska do hotelu- koszmar, nawet miejsc siedzących chyba wszyscy nie mieli ( dzieci), a ludzie- jak to Polacy jeszcze bezczelnie zajmowali po dwa siedzenia 2/ Hotel Kiani BEACH Mieliśmy dwa pokoje rodzinne w części Kiani I ( tej starszej od morza) z widokiem na morze. Pokój z łóżkiem, toaletką, TV ( w zasadzie bez polskiego kanału), wiatrakiem i klimatyzacją oraz za rozsuwanymi drzwiami, kanapą, szafą oraz stolikiem. Oczywiście także balkon, dość wąski, z widokiem na przepiękną zatokę. Łazienka OK- wanna z osłoną, toaleta i umywalka. W pokoju także aneks kuchenny ( taki w szafie) z lodówką, kuchenką, zlewem i podstawowymi naczyniami. Ręczniki zmieniane codzienne, pościel może raz zmieniana, albo wcale. Sprzątanie takie hotelowe, bez wchodzenia w szczegóły i w kąty :-) Napiszę od razu o tym, o czym nie informuje Rainbow ( a powinno!!!!!!!!!!!). Z „przydziału” przysługuje all inclusive, jednak… jest ono dość ograniczone, jeśli o chodzi o różnorodność. Są nalewaki z piwem, winami, napojami, kawą, a alkohole podają barmani. Jednak w zasadzie nie można zamówić żadnego drinka, typu Blue Lagoon, czy Mojito. Można jednak w recepcji dokupić tzw. złoty all= VIP, ze złotymi opaskami. Kosztuje to 5 euro na dobę za osobę dorosłą ( nam policzono za 6 dób). Wówczas standard pobytu w tym hotelu znacznie rośnie. Do posiłków można zamówić butelkowane wino domowe, puszkowanego Heinkena, puszkowane napoje dla dzieci. Poza tym w barze są darmowe drinki z listy VIP z alkoholem ( jest ich zaledwie 5, bo pozostałe i tak są płatne, ale jest to wystarczające), a dla dzieci bez alkoholu. Kawa ( espresso i cappuccino z ekspresu) bez ograniczeń. Ponadto darmowy sejf, darmowe rowery wodne i canoe, popołudniowe sprzątanie, butelka wody na pokój codziennie, szybszy internet ( choć i ten zwykły nieźle śmiga w każdym miejscu w hotelu), tenis, hamam etc. Na powitanie w hotelu czeka woda, wino i owoce. W momencie checkin otrzymuje się książeczkę , gdzie wszystko to jest napisane po angielsku. Także, na podany przy meldunku, mail, otrzymuje się tę informację. Uważam jednak, że skoro w hotelu jest mnóstwo polskojęzycznej obsługi- kelner ( przemiły Pan), pani w barze oraz oczywiście zespół animatorów, to można by było to dla klientów przetłumaczyć lub przynajmniej informować o tym w opisie hotelu. Być może pani rezydent mówiła o tym na spotkaniu, nie byłam- nie wiem. Wielu Polaków pytało nas dlaczego mamy te "lepsze" opaski, więc być może jednak takiej informacji nie było. Bywa niestety, że Polaczki-cwaniaczki kupują jedną opaskę VIP, a potem całej zgrai ludzi noszą drinki- musi chyba jeszcze wiele wody upłynąć, aby Polacy stali się ludźmi z klasą. 22 zł na dzień za osobę za wszystko, co powyżej i jeszcze więcej, opisałam, to niedużo, więc jeśli już kogoś stać na wczasy, to i na to stać. Tym bardziej, że dzieci mają wszystkie przywileje w cenie zapłaconej przez rodziców. Swoją drogą- czy hotel nie może podnieść ceny o owe 10 euro na pokój od razu i nie bawić się w jakieś tajemne opaski, niczym masoneria. To utrudnia wszystkim codzienność, bo rodzice muszą dzieciom wszystko zamawiać, bowiem dzieci mają opaski dziecięce zwykłe, nieoznaczone VIP i dopóki barmani nie ogarną wzrokiem, które dziecko do którego rodzica- to zawsze każą przyjść z rodzicem i jego "gold" opaską. Cała obsługa baru jest bardzo miła, uśmiechnięta, przyjazna i chętna do pomocy. Z podziwem patrzyłam na uśmiechnięte twarze barmanów o 23.00 ( o 23.00 bary są zamykane i już nic w hotelu do picia się nie otrzyma, nie można także niczego już nawet kupić), gdzie przez pół dnia musieli uwijać się niczym mróweczki, aby zadowolić klientów. Wielki szacun!!! Także kelnerzy uśmiechnięci, mili, szybko reagujący- no po prostu klasa. Panie w recepcji niezwykle pomocne, korzystaliśmy z zamówienia taxi, z wykupu VIP, z próby przedłużenia doby. W animacjach nie braliśmy udziału, jednak pani OLA rozmawiała z nami, była blisko z turystami przez cały dzień, prowadziła gimnastykę. Wieczorami w hotelu zawsze jakieś występy, muzyka na żywo, bingo, karaoke etc. Jednego dnia w hotelu była budka z watą cukrową i popcornem, które każde kosztowało po 2 euro….. no mógłby to hotel sponsorować, wiadomo każde dziecko chciało płatne atrakcje ( nawet lat 15 i 17 )- może znowu doliczyć to do kosztu, bo takie płacenie co chwilę za coś jest upierdliwe i znacznie pogarsza komfort wypoczynku. W hotelu baseny w każdej z części, dużo leżaków z wygodnymi materacami, prysznice do opłukania przy wyjściach z morza. W zasadzie wszędzie albo trawa, albo polbruk czy kafle ( oprócz plaży), więc wygodnie można chodzić nawet boso. Do morza lepiej mieć buty gumowe, bo jest trochę kamieni, ich ilość zależy od stanu wzburzenia morza. Rozciąga się długa plaża, pusta, można wzdłuż brzegu spacerować, jak nad Bałtykiem. Przy hotelu market z pierdołami i przekąskami oraz mlekiem z Mlekovity :-). W odległości ok. 100 m drugi sklep z nieco szerszym asortymentem. Przystanek autobusowy w odległości ok. 120 m, rozkład jazdy w recepcji. Taksówkę do Chanii można zamówić w recepcji, kosztuje 25 euro w jedną stronę, odbiera z hotelu i zawozi na stare miasto. Kwestia jedzenia: Codziennie takie same śniadania- amerykańskie, typowe. Kawa espresso musi być noszona z baru ( kiedy poprosiłam kelnerów- zawsze przynieśli, choć było to kłopotliwe dla nich, więc po prostu szłam napić się kawy do baru), w restauracji tylko taka z "nalewaka". Zawsze świeże pieczywo i do samej godziny 10.00 uzupełniane potrawy. Raz zdarzył się niewiarygodnie smaczny wędzony łosoś na śniadanie. Jajka wszelakie ( już przygotowane, także sadzone), bekon, warzywa, jakieś fasolki etc. Obiady i kolacje- przez pierwsze dwa dni ogarnęło nas przerażenie, jedzenie było, ale niedoprawione, nie greckie, niedobre. Od środy jakość znacznie się polepszyła - były mule ( przepyszne), kalmary, krewetki, zawsze kurczak, indyk, kaczka, jakieś greckie mięsko czasem, ryby. Można było codziennie delektować się smakiem serów Kreteńskich, oliw, oliwek, kaparów, ryżu w liściach winogron, tzatzikami i sałatką grecką- tyle Krety można było posmakować w akompaniamencie wina domowego :-) W zasadzie nie ma nic robionego" na oczach". Jest grill i na nim zwykle jedno coś- zwykłe takie coś- jakiś filet z kurczaka, czy udka, czy ryba jakaś . Raz było robione risotto z krewetkami- jednak nie jest to jakieś efektowne. Na śniadania są tam robione naleśniki. Poza tym w ciągu dnia w barze- naleśniki robione na życzenie, lody oraz lodówka z przekąskami ( babka, owoce, kanapki, sałatka etc) Nie ma w hotelu greckiego klimatu, nie ma muzyki greckiej, nie trafił się nam wieczór grecki, nie ma żadnej restauracji tematycznej, jedynie ogólne stołówki. Odpoczęliśmy, ale Grecji nie poczuliśmy.

5.0/6

ANNA, LODZ 09.10.2019

Kiani Beach

Jedynym minusem naszego pobytu był incydent na lotnisku w Chanii, podczas odlotu. Lot łączony Rainbow i Grecosa. Rezydentka z Rainbow sympatyczna i pomocna. Natomiast pani z Grecosa naburmuszona i ordynarna. Na komentarze podróżnych dotyczące organizacji odprawy odpowiedziała wrzaskiem i stwierdzeniem "Wypadałoby trochę kultury mieć". Bardzo niemiła i zupełnie niepotrzebna sytuacja.

5.0/6

Katarzyna Ewelina, --- 07.10.2020

Ocena hotelu

Hotel znajduje się w ustronnym miejscu, do lotniska w Chani 28km, do Heraklionu ok. 140km. Hotel to kompleks dwóch budynków oddzielonych od siebie małą uliczką, która służy głównie do dojazdu do hotelu obsługi i autokarów z gośćmi. W hotelu znajdują się dwie restauracje, dwa bary, bardzo duże baseny zewnętrzne, basen wewnętrzny, strefa SPA i baseny/brodziki dla dzieci. Leżaki przy basenach najwyższej jakości, z bardzo grubymi, wygodnymi materacami, ręczniki dostępne w pokoju, do wymiany wedle uznania w recepcji. Hotel leży tuż przy żwirkowo-piaszczytej plaży, bardzo łagodne zejście na plażę i do morza, w morzu czysto, plaża czysta. Jedzenie niestety pozostawia wiele do życzenia, dla nas marnej jakości, ale byli goście, którzy byli zadowoleni. Być może zależy to od terminu, w którym się przebywa w hotelu. All inclusive ma opcję dokupienia wersji PREMIUM, 10euro od osoby na dzień. Goście z taką opcją noszą złote opaski i są lepiej traktowani, mają dostęp do większej ilości alkoholi, napojów, także butelkowanych. Zwykły All to podstawa, czyli lane napoje, wyżywienie.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem