Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony w pięknej spokojnej okolicy, nad samym morzem.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kameralny hotel, ze zwariowanym menadżerem, który wprowadza trochę życia. W hotelu głównie emeryci i rodziny z malutkimi dziećmi.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel sympatyczny, przemiła obsługa, jedzenie w porządku choć mało urozmaicone. Plus blisko plaży, minus leżaki i parasole na plaży czasy świetności mają za sobą. Bardzo spokojna okolica. Super wieczory z muzyką na żywo.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w tym hotelu od 26,06,2019 na 11 dni rodziną 2+2.Pokój bardzo ładny i duży z dwoma balkonami i widokiem na morze.Jak mi wiadomo jest to nowa część dobudowana.Miejsce jak najbardziej dla rodzin z dziećmi i nie tylko.Ogólnie spokojnie i kulturalnie.Jedzenie bardzo dobre bez żadnych kolejek na stołówce i do barku.Tak samo przy basenach leżaki bez problemu.Manager Stavros i barman Sasza bardzo się starali.Wieczorami były organizowane występy Karaoke party ,sztuki magi i inne występy muzyczne.Goście to Duńczycy,Szwedzi, trochę polaków. Hotel naprawdę godny polecenia.Warto się tu wybrać .Na zachodniej części wyspy jest co oglądać a laguna Balos to perełka. Polecam Marek
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Były to moje pierwsze wczasy z All Inclusive i ogólnie oceniam je dobrze. Pokoje super urządzone- jak na zdjęciach, wyposażony mini aneks kuchenny, bardzo wygodne łóżka, do przykrycia prześcieradła - ja musiałam przykrywać się jakąś narzutą na łóżko bo było zimno :) Czasami długo trzeba czekać na ciepłą wode pod prysznicem. Pokoje dla Polaków są w tylniej części hotelu z dala od basenu, byłby fajny widok na morze jednak zasłania je drzewo. W pokojach bezpłatna klimatyzacja oraz sejf. Pokoje sprzątane codziennie - miałam troche meiszane uczucia co do tego po tym jak posprzątali tak że musiałam szukać swoich rzeczy, tabletek itp. Jedzenie przepyszne! Każdy znajdzie coś dla siebie do zjedzenia i na słodko i na słono :) Troszkę się zawiodłam na przekąskach między posiłkami, myślałam że będzie to jakoś bardziej urozmaicone. Jeżeli chodzi o alkohole na barze tak jak zaznaczyłam są bardzo słabej jakości, coś mocniejszego zmieszane z colą, fantą bądź spritem - po 2 dniach już się nie dało tego pić. Bardzo ciekawy pokaz Magika, myślałam że nieczym mnie nie zaskoczy jednak miałam możliwosć brać udział w sztuczce i byłam w wielkim szoku. Jeżeli chodzi o wycieczki lokalne troszeczke byliśmy niemile zaskoczeni bo zostaliśmy narażeni na dodatkowe koszty. Chcieliśmy jechać tylko na wycieczke na Balos i skorzystać z otrzymaneego voucheru, jak się okazało na spotkaniu z rezydentką, akurat na tą wycieczkę voucher nie obowiązuje ( szkoda że nie było nigdzie informacji podanej) ... chcąc nie chcąc pozbyliśmy się 100E, a darmowy voucher musieliśmy wykorzystać na wycieczkę do Elafonisi - szału nie było, różowego piasku więcej widziałam na balos niż tam na plaży, w drodze powrotnej zwiedzanie Winiarni - kompletnie nie dla nas bo nie pijemy wina, więc musieliśmy obserwować starszych, DOROSŁYCH ludzi rzucających się na wino jak na mięso, lejących wina aż po brzeg kieliszka - skoro za darmo to czemu się nie upić paroma kieliszkami wina... no wstyd. Tak ogólnie est to raczej hotel dla osób starszych, znalazło się parę rodzin z dziećmi... dla młodszych zdecydowanie lepsze będą hotele bliżej centrum ponieważ w okolic hotelu nie ma zbytno żadnych atrakcji. Mimo to było fajnie, spokojnie, wypoczeliśmy i naładowaliśmy baterie aż do kolejnych wakacji we wrześniu :)
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel pięknie położony. możliwość zjedzenia posiłków na tarasie z widokiem na morze i na góry to coś niesamowitego. Różnorodność podawanego jedzenia, napoje, desery - jest tego tak dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa wesoła i uśmiechnięta oraz zaznajomiona z językiem polskim (w jakimś stopniu oczywiście). Dwie osoby o których trzeba wspomnieć to menadżer hotelu Stavros i barman Sasza. To oni stanowią duszę tego hotelu i naprawdę było Nam ciężko się z Nimi pożegnać w dniu wyjazdu. Pokoje są ok a od morza dzieli nas tylko przejście przez rzadko uczęszczana ulicę. Plaża oczywiście kamienista a więc aqua-shoes'y to niezbędne wyposażenie. Ważna informacja dla tych którzy lubią koty i dla tych którzy od nich stronią. Mieścina Maleme jest pod panowaniem gangów kotów, których jest tam niewyobrażalna ilość, przez co konieczne bywa spanie przy zamkniętych oknach (jest klima w pokojach) gdy koty toczą walki o terytorium. Do sklepu w stylu dobrze nam znanego dyskontu mamy do przejścia kilka minut pieszo a ponadto w pobliżu znajdziemy trochę sklepików z pamiątkami, kilka barów i restauracji. Okolica spokojna i naprawdę piękna. Zapewne jeszcze tam wrócimy bo jeden raz to za mało. Polecamy Maleme Mare.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel kameralny ,czysty ,pokoje przestronne ,ładne.OBSŁUGA hotelowa super.jedzenie smaczne.otoczenie hotelu zadbane .bardzo.Sama miejscowość Maleme nieciekawa.JEDZENIE W MIEJSCOWEJ RESTAURACJI MALEME [blisko hotelu]przy promenadzie -REWELACJA.HOTEL POLECAM.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Transfer z lotniska około 1g 30min na miejsce zakwaterowania, przyjazd o 2 w nocy czekał na nas pracownik i zaprowadził bezpośrednio do pokoju a formalności załatwiliśmy rano to na duży plus, w pokoju czekał na nas box powitalny z racji później godziny przyjazdu, z opcji all korzystamy od początku do końca czyli nawet po zdaniu pokoju do momentu wyjazdu, byliśmy we wrześniu w drugiej połowie temperatury 30 stopni piękne słońce, co do wyżywienia dobre ale schematyczne, dużo potraw głęboko mrożonych, alkohole i napoje tu niestety się zawiedliśmy, napoje z tzw kija bardzo średnie w smaku, alkohol lokalny z dużych butli też średni, w ciągu dnia piwo i wino do oporu co ciekawe dużo lesze jakościowo od mocniejszych alkoholi, sam hotel, ogród i basen zadbane, czyściutkie, okolica piękna do plaży dosłownie 50 metrów, plaża kamienista polecam buty do pływania, wycieczkę kupiliśmy na koniec kwietnia gdzie za dwie osoby wyszło 9 tys zł za 8 dób, pobyt oceniamy na udany ale drugi raz tu nie zawitamy.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt oceniam jako udany. Termin początek maja to czas, kiedy nie ma jeszcze tłoku ani w miejscowościach turystycznych ani poza nimi. Maleme jest malutką wioska położoną pomiędzy dużym kurortem nadmorskim Platanias ( takie nasze Międzyzdroje albo Łeba) tętniącym życiem nocnym, z wieloma sklepami i restauracjami, a portem Kissamos. Miejscowość cicha i spokojna, co było dużym atutem, a a jednocześnie dobrze skomunikowana- do przystanku autobusowego było może 5 minut drogi z hotelu, autobusy pomimo braku jakiegokolwiek rozkładu jeździły często c co ok. 15 minut zarówno w stronę Chanii jak i Kissamos. W każdym autobusie jest konduktor u którego można kupić bilet i który wykrzykuje nazwy przystanku, aby każdy mógł w porę wysiąść. Jest też duży sklep spożywczy Synka i kilka restauracji. Co do hotelu Maleme Mare, to trudno zrozumieć kryteria, jakimi się kierowano przyznając mu kategorię 4 gwiazdek. Według standardów europejskich jest to co najwyżej 2 i pół gwiazdki, w tym pól dodałam za ogród, który jako jedyny był bez zastrzeżeń- pięknie utrzymany, z bujną roślinnością i wygodnymi basenami. Natomiast restauracja w której serwowano posiłki koszmarnie tłoczna, stoliki rozstawione w sposób uniemożliwiający swobodne przejście, jedzenie beznadziejnie monotonne, żadnych, dosłownie żadnych greckich dań poza codziennie serwowaną sałatką grecką. Dania typowo cateringowe, przyjeżdżały w wielkich lodówkach i były na miejscy odgrzewane. O gorącym posiłku tylko pomarzyć. Zero owoców morza, ryba zdarzała się, ale jej zapach i sos jakim była polana zniechęcał. W kraju z takim bogactwem owoców morza i ryb, to duży minus. Podobnie z owocami - monotonnie co dzień jedynie jabłka, gruszki i pomarańcze albo grejpfuty. Głodni nie chodziliśmy, ale w hotelu mianującym się jako czterogwiazdkowy jedzenie na poziomie mizernym. Ponieważ wyjeżdżaliśmy na całodzienną wycieczkę, poprosiliśmy o lunch boxy, szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia. Jedna kanapka z podwójnego chleba tostowego na osobę, plus butelka wody 300 ml i jabłko. to miał być ekwiwalent za all inclusive, tragedia. Pokój mieliśmy wyposażony siermiężnie, ale przestronny, czysty i często sprzątany- w ogóle hotel oceniam jako czysty, na plus, również cała obsługę hotelową oceniam bardzo dobrze, mili, życzliwi i pomocni. Co do rezydentki - proszę mi wierzyć, myślałam, że nie urodziła się w Polsce. Ktoś, kto mówi, że "Kreci" są gościnni, albo, że z portu wypływają promy na Afrykę i robi inne porażające błędy językowe nie powinien zabierać głosu publicznie, ale to już sprawa Biura. Moim zdaniem przewodnik czy rezydent, oprócz znajomości języków obcych przede wszystkim powinien bezbłędnie mówić po polsku. Ogólnie pobyt udał się dzięki znakomitej pogodzie i dobrej atmosferze, życzliwości miejscowych i niewątpliwemu urokowi i pięknej przyrodzie Krety, lecz cena wypoczynku zważywszy na to, co powyżej napisała, bardzo wygórowana.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ładne, niedawno odnowione pokoje, czysto. Oddzielona toaleta, umywalka i prysznic w pokoju, co bardzo usprawnia czynności toaletowe. Na wyposażeniu pokoi aneks kuchenny lub mały box kuchenny (z naczyniami, zlewem i kuchenką) - bardzo praktyczne i pomocne rozwiązanie.