5.3/6 (144 opinie)
4.5/6
Wybraliśmy i kupiliśmy pobyt w innym hotelu.Niestety Rainbow zakończyła z nim współpracę i zaproponowano nam zmianę na Astir Beach. Czy żałuję zmiany? Nie.
4.5/6
Hotel **** gwiazdkowy, jest już starszej daty, lecz prowadzony jest w należytej czystości. Panie sprzątaczki codziennie zmywają podłogi oraz ścielą łóżka i „ogarniają” pokoje. W pokojach suszarka do włosów, telewizor ze smartem (youtube i inne strimingi) klimatyzacja z pilotem, łazienka z wanną i natryskiem. Obsługa bardzo miła i sympatyczna, począwszy od Pań sprzątających po Menadżera hotelu. Jedzenie na wysokim poziomie i różnorodne, na bieżąco uzupełniane, każdy znajdzie coś dla siebie. Dużo warzyw w najróżniejszej postaci, mięso to głównie wieprzowina i czasem filety z ryb. Słodycze typowe dla regionu, wszelkiej maści baklavy i temu podobne. Lody w czasie obiadów i kolacji oraz jako bufet dla opcji all inclusive, jednak dość przeciętnej jakości. Drinki all inclusive to już straszna lipa, whiskey nie da się pić nawet z colą, jedynie wódka i gin z tonikiem, natomiast piwo mieli dość smaczne. Każdy drink do 1/2-3/4 lodu trochę alko i reszta napój. Basen hotelowy (a w zasadzie jeden większy i dwa mniejsze) głębokość max 1,7m woda dość czysta ale po całym dniu plusków mocno się mąci i traci klarowność, może mają za słabe filtry, dość mocno wyczuwalny chlor, żółtą opaskę all inclusive po pobycie miałem prawie białą . Miejsca przy basenie mocno ograniczone w stosunku do ilości gości, wejście na basen jest zastawiane takim płotkiem ok. 19:30, rano obsługa sprząta i myje powietrznię wraz z materacami, o 08:00 jest otwierany i tutaj jak zwykle….. kto pierwszy ten lepszy. Niestety nie da się pospać, jeżeli chce się leżeć przy basenie to o 09:00 jest już komplet zarezerwowanych leżaków. Animacje, hotel z umowami z biur głownie z Francji i Czech dalej Polska i inne kraje, animatorzy to głownie Czesi i jeden Francuz, całość prowadzona w tych dwóch językach oraz po angielsku. Zabawy dość monotonne, niewielkie zmiany około południa, ekipa trochę na siłę zabawna, dla swoich rodaków nawet uprzejma, dla pozostałych jak by nas nie widzieli. Usytuowanie hotelu, cóż…. jak zauważyłem to problem całego regionu i wszystkich hoteli na wybrzeżu (kilkanaście kilometrów na wschód od lotniska w Heraklionie), mianowicie cały ten obszar jest w pasie podejścia samolotów do lotniska, efekt to latające samoloty z częstością co 10-15min (byliśmy w sierpniu) tuż nad głowami na niewielkiej wysokości. Hałas jest dość znaczny ale do przyzwyczajenia, jak ktoś szuka ciszy to się srogo zawiedzie. Niestety nikt nie napisał o tym w komentarzach, aż dziwne, że to nikomu nie przeszkadzało. Plaża, przy hotelu dość duża, czysta i piaszczysta z łagodnym wejściem do morza. Na odległości czerwonej boi głębokość około 2m, więc jest bezpiecznie, szczególnie dla dzieci. W okresie naszego pobytu było dość wietrznie, ale to pomagało wysiedzieć na leżaku, temperatury co dziennie 31-32C. W czasie wiatru dość duże fale, parę dni mieliśmy bezwietrznych, wtedy woda w morzu jak na jeziorze ale upały trudne do zniesienia. Leżaki na plaży płatne 8 euro (za dwa leżaki i parasol) za cały dzień , osobno leżak 3 euro a parasol 2 euro. Okolica, jak określił to lokalny Rezydent, Gouves to większa wieś, klika lokalnych sklepów spożywczych, knajp z jedzeniem oraz sklepików z pamiątkami. W bliskiej odległości spory lokalny market z dość dużym asortymentem. W odległości ok. 1,5km w lewo w stronę lotniska, znajduje się akwarium morskie do zwiedzania (Cretaquarium). Warto odwiedzić, poszliśmy na pieszo, otwarte 9:30-19:00, koszt 12 euro dorosły, dzieci 5-17lat 6 euro. Dopowiem, że nie należymy do grupy turystów oznaczanych "zapłaciłem to wymagam", jesteśmy dość tolerancyjni, wyjeżdżamy co rok na wakacje. Czy pojechałbym tam ponownie?..... raczej nie do powtórzenia...
4.5/6
Ogólnie pobyt w hotelu oceniam bardzo dobrze. W hotelu i pokojach jest czysto. Bardzo fajne baseny, super plaża - piaszczysta- bardzo czysta. Leżaki na plaży płatne. Plaża jest bardzo blisko hotelu więc jak ktoś nie chce to nie musi płacić za leżaki. Na plaży dostępne są sporty wodne - dodatkowo płatne , ale nie są drogie. Jedzenie dobre, każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Animatorzy bardzo mili prowadzą animacje dla dzieci i dorosłych. Jedyny minus to bar przy basenie, który jest płatny. Po napoje trzeba chodzić do baru w hotelu. Odległość do przystanku autobusowego to ponad km. W pobliżu są sklepy i tawerny. Spodobało mi się bardzo to, że w tym hotelu goście hotelowi nie rezerwują wczesnym rankiem leżaków mimo że leżaków przy basenie nie ma za dużo . Jeżeli ktoś idzie na spacer lub nad morze zwalnia leżak i tym sposobem każdy ma szanse poleżeć przy basenie. Bardzo blisko około 20 minut spacerkiem znajduje się bardzo fajne akwarium warte zobaczenia. Odległość od lotniska i Heraklion to około 20 minut.
4.5/6
Ogólnie pobyt na duży plus. Jednak było pare minusów. 1. Francuzi byli traktowani poziom wyżej(interpretacja dowolna), 2. All inclusive było lekko ograniczone pewnymi zasadami, 3. Walka o leżaki hotelowe i "rezerwowanie" ich sobie ręcznikami, na tyle że zwyczajnie człowiek się na nie nie dostanie, obsłudze to zupełnie obojętne. Poza tym pobyt bardzo przyjemny, jedzenie smaczne, na plus.