Opinie klientów o The A Hotels Anissaras Beach (ex Mitsis Anisaras Beach)

5.4 /6
58 
opinii
Atrakcje dla dzieci
5.1
Obsługa hotelowa
5.6
Plaża
3.9
Pokój
5.2
Położenie i okolica
4.8
Rezydent
5.0
Sport i rozrywka
4.5
Wyżywienie
5.4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

2.5/6

Strzała 15.05.2018
Termin pobytu: maj 2018

żenujące oszustwo z iloscia gwiazdek !!!

Lazienki: wieklosci WC w pociagu do którego wcisnieto króciutką wanbne! Pokoje: Nierównej jakosci: dobre lub słabe . Próby zamiany zbywane : jutro-jutro. Przez 7 dni :-( Restauracja: stołówka z czsaów Gierka z dołozonymi kryształowymi żyrandolami. mała, !! regularnie kolejka do wejscia na sniadanie lub na kolacje - kilka -kilkanascie osób. Jedzenie: brak urozmaicenia - codziennie to samo. Brak jedzenia: 50% lady bufetowej puste na pozostałej powierzchni puste lub prawie puste blaszane koryta. Zjadliwe dania znikały i nie były uzupełniane. Zostawały niezjadliwe. Zdobycie, na sniadanie, w tym samym czasie, jajka sadzonego i bekonu było nieprawdopodobnym sukcesem - udało sie tylko 1 raz !! Obsługa kelnerska : miła i pracowita ale nie mieli szans przykryc oszczednosciowego programu zywieniowego tej stłówki. Barek : mały , 2 osoby obsługi ( w porywach) - po drinki stoi się w długiej kolejce jak do Jadłodajni dla Biednych. Drinki: żenujacej jakosci "berbeluchy" podawane w uniwersalnych szklankach lub w jednorazowych plastikach (najtańsza taniocha) telewizor: mały 15" kineskopowy - muzealny - hahaha na wszystkich 7 programach pada snieg a na niektórych zamiec. REASUMUJĄC: restauracja , jedzenie barek, drinki, łazienki i TV - poziom nieakceptowalny nawqet przy 3*** Ostatni raz takie warunki mielismy na FWP w 1988 !!!

2.0/6

Ryszard 30.07.2016
Termin pobytu: sierpień 2016

Warto przeczytać zanim się zdecydujesz przepłacać.

Hotel prezentuje się bardzo dobrze, ale tylko z zewnątrz. Okolica z widokiem na tzw. ogród (ogród to trawnik i parking. To, co było ok to widok na góry, który po 2 dniach nudzi i nie robi już wrażenia). Pokoje bardzo małe, oczywiście nigdzie się tego nie pisze - to już garaż na auto jest większy. Kilkadziesiąt cm między łóżkiem a ścianą to stanowczo za mało na swobodne poruszanie się po pokoju. 5* greckich to max 3* europejskie. Lodówka nie chodzi (tylko udaje że mrozi, więc tak jak by jej nie było), TV – super żart, kineskopowy wielkości 14" , który wyświetla programy na różowo. Pomijam że i tak nie ma co oglądać, bo wreszcie nie po to się przyjechało, ale nawet nie ma na czym włączyć np. muzyki żeby miło spędzić czas w pokoju. Na balkonie hałasuje wentylator od klimatyzacji, co jest dość uciążliwe wraz z ciepłem jakie wytwarza. Normalni Grecy to brudasy i raczej niemili (opinia na podstawie kilku wyjazdów po wyspie). Personel hotelu z racji pracy faktycznie bardzo miły i uśmiechnięty, ale nie czarujmy się - to ich praca. Większość Greków po usłyszeniu polskiego języka biorą nas za Rosjan. Wyżywienie All - cóż, wybór dość duży i wachlarz przekąsek przy basenie. Są także 3 restauracje zewnętrzne z innym menu (trzeba się zapisać dzień wcześniej stojąc w dość długiej kolejce). Uważamy, że all inclusive jest zbędny, jeśli ktoś chce dużo zwiedzać. Wycieczki fakultatywne są wcześnie, przez co, jak zamówisz Lunchbox to dostaniesz wyprawkę w postaci 4 zdechłych kanapek plus 2 półlitrowe butelki wody - tragedia. Śniadanie w hotelu przed wyjazdami (5-7 rano) to chleb który trzeba samemu pokroić ( jak masz to szczęście że jeszcze jest), masło i ser żółty, szynka konserwowa, musli, płatki kukurydziane plus zimne mleko (ja osobiście wolę ciepłe). Niestety nam takie śniadanie nie odpowiada w hotelu, który ma 5*. W hotelu darmowe WiFi jest tylko w recepcji i w dodatku działa bardzo słabo, więc jeśli komuś zależy na łączności ze światem to polecam wykupić od razu na tydzień (koszt około 20-25 euro, z kolei 1 dzień to aż 5-7 euro - dokładnych cen nie pamiętamy). Plaża koło hotelu na szerokość 2 leżaków, pełno jeżowców w wodzie więc lepiej zabrać ze sobą buty do kąpania się z gumową podeszwą bo można się nabawić jakiejś infekcji, jak się nadziejesz na takiego kolegę. Dla lubiących pływać polecamy kupić w Polsce maskę do nurkowania za parę złotych, bo tam najtańsza kosztuje 18 Euro, a warto ją wziąć bo dno jest ciekawe, kamieniste i czasami jakaś rybka przepłynie. Ponadto warto kupić także materac dmuchany (w hotelowym sklepiku jest kompresor do jego nadmuchania). W sklepie hotelowym też można kupić, ale to kolejne 20-30 eurosów. Wypożyczanie auta: bardzo łatwe, warto negocjować, ponieważ celowo zawyżają ceny (można zejść spokojnie jakieś 10 euro). Polecamy obejrzeć i sfotografować auto z każdej strony, bo i nowe samochody są poobijane. Ubezpieczenie tylko pełne, ponieważ nam zdarzył się incydent z zepsutą skrzynią biegów w aucie dwuletnim (!) i wypożyczalnia stwierdziła, że to nasza wina. Warto wynająć auto, ponieważ można więcej zwiedzić. Jeśli chodzi o tankowanie - lepiej mniej niż normalnie, ponieważ nie oddadzą kasy za nadwyżkę (w naszym przypadku oba auta miały rezerwę w chwili kiedy je otrzymaliśmy). Jeśli cabrio to tylko VW Golf, Audi w naszym odczuciu są mniej funkcjonalne. Rezydent opowiadał o wszystkim, co można zwiedzić na Krecie w sposób interesujący i konkretny. Niestety pominął wiele istotnych detali, które wpływają pozytywnie na wygodę podczas podróży np.:na promie do Santorini jest dość chłodno i rano przydałby koc lub ciepły sweter (w każdym razie jak my byliśmy). Kontakt telefoniczny z nim był utrudniony - w naszym przypadku nie odbierał telefonu i oddzwaniał po godzinie. Koszt wyjazdu do tego hotelu nie był wart tej ceny, chyba że ktoś planuje typowy wypoczynek na terenie hotelu - to warto. Nie polecamy lądowania w Chanii (lepiej w Heraklionie), ponieważ transfer do hotelu trwa dłużej niż sam przelot. Gdyby nie wyjazdy które samemu zorganizowaliśmy uznałbym ten wyjazd za normalny, a w tej cenie można zorganizować wyjazd na tydzień zwiedzania do Indii.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem