4.7/6 (46 opinii)
Kategoria lokalna 3
6.0/6
Blisko plaży, spokojna okolica oraz spokojny kameralny hotel. O każdej porze wolne leżaki na niedużym basenie hotelowym. Obsługa zawsze pomocna. Hotel niskobudżetowy, bez nowoczesnego wystroju i udogodnień za to bardzo czysty, zadbany i z Grecką duszą :) w pokoju mały aneks kuchenny z wszystkim co potrzebne. Sklep w budynku hotelowym. Ogólnie polecam! Jesteśmy bardzo zadowoleni :)
6.0/6
Hotel spełnia wszystkie potrzeby turysty . Turysty dorosłego oczekującego spokoju i ciszy . Nie jest to hotel dla małych dzieci /brak animacji/
6.0/6
To mój drugi pobyt w Villi Maria - bardzo miła rodzina która prowadzi hotel - fantastyczne miejsce - wszędzie bardzo blisko do morza , do sklepu , do przystanków autobusowych - polecam pobyt w Villi Mara
6.0/6
W hotelu spędziliśmy 14 dni na przełomie września i października br. Przed przyjazdem mieliśmy mieszane uczucia, ponieważ czytając wcześniejsze komentarze dowiedzieliśmy się o kradzieżach, jakie miały miejsce na terenie hotelu. Na szczęście nic takiego ani nas ani innych wczasowiczów nie spotkało. W pokoju był sejf, w który mogliśmy trzymać dokumenty i pieniądze, a na noc zamykaliśmy balkon i okna. Trafiło nam się studio z dwoma pokojami, z dużym tarasem - na parterze z wyjściem od razu na basen, więc super. Pokoje mogłyby być dokładniej sprzątane, ale może to już była końcówka sezonu, więc mniej gości i mniej obsługi hotelowej. Właściciel hotelu dbał o basen. Codziennie rano wyławiał, to co mogło ewentualnie do niego wpaść, wieczorem woda była chlorowana. Wokół basenu leżaki, które i tak w większości były puste ( wiadomo- goście na wycieczkach zwiedzają wyspę ). Na terenie hotelu przyjemnie. Dużo zieleni, cisza i spokój. W czasie naszego pobytu gościli tam sami Polacy. Blisko do morza, przy hotelu sklepy, tawerny i wypożyczalnie samochodów. W ciągu dnia też nas raczej na terenie hotelu nie było, ale wieczorkiem bardzo miło było zasiąść sobie na tarasie, czy przy basenie, pogadać z kręcącymi się tam kotami i poobserwować przelatujące nisko nad głową samoloty, co stanowiło dodatkową atrakcję. Ponadto właściciele okazali się bardzo uprzejmi. Ponieważ byliśmy już chyba końcówką gości i hotel robił się pusty, w dniu powrotu do Polski nie musieliśmy zdawać pokoi zgodnie z końcem doby hotelowej czyli do godz. 11, tylko pozwolono nam z nich korzystać do momentu transferu na lotnisko, co w naszym przypadku miało miejsce o 18. Tak więc duży plus dla właścicieli. Gdybym miała kiedyś jeszcze wybrać się na Kretę w te rejony, to z przyjemnością wybrałabym ten sam hotel. Wróciliśmy wszyscy z głowami pełnymi wrażeń i wspomnień oraz zadowoleni z miejsca pobytu.