Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłem na 16 dniowej imprezie z pobytem w Varadero. Impreza nie budzi więkrzych zastrzeżeń chociaż lepiej by było gdyby objazd w pierwszych dniach nie odbywał sie z powrotem do Hawany ( powrót do tego samego hotelu) lecz był z pobytem w okiolicach doliny Vinales. ( niepotrzebny długi przejazd powrotny). Oprócz tego duży pozytyw z zaskoczenia za all inclusive w trakcie całego pobytu ( we wszystkich hotelach na objeżdzie). Zbędny też dodatkowy dzień odpoczynku na imprezie objazdowej przed pobyteem ale rozumiem że taki jest program.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program rozwleczony co najmniej o 2 dni, momentami daje wrażenie prowadzania po nic nie wnoszących "atrakcjach". Nie jest dobrze, żeby nudzić się na wycieczce
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd ok. Trochę za bardzo prowadzący naciskają na korzystanie z usług wybranych - jak mówią przez Biuro restauracji, a wokoło jest wiele tańszych. Dodatkowo można dopasować czas wolny dla tych co nie korzystają z wycieczek naprawdę lepiej. Mimo tych uwag polecam.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kuba jest przepiękna, roślinność, plaże, słońce i woda rekompensowały nam kiepskie warunki w hotelach i problemy z żywnością. Kubańczycy poszukują jakichkolwiek możliwości zdobycia waluty i prezentów od turystów. Bieda widoczna jest na każdym kroku. Muzyka na Kubie nie jest spontaniczna, gra się dla pieniędzy i dla turystów. Jest to kraj kontrastów bo odremontowane budynki sąsiadują z rozsypującymi się kamienicami. No i te samochody :-) Polecamy zabrać ze sobą słodycze, leki , długopisy, kosmetyki. Dolary też są mile widziane (można je wymienić u cinkciarzy)