Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłek ciekaw jak wygląda Kuba u schyłku mam nadzieję sytuacji i izolacji politycznej. Zostałem pozytywnie zaskoczony krajem, kubańczykami,Miałem wybrazenie Kuby bardzej "zakutej w kajdany komunizmu" dobrze, że się rozczarowałem. Byłem również pod wrazeniem serdeczności przewodników lokalnych: p.Marzeny i p.Jezusa a w sczególności ich patrotyzmy. Polecam Kubę wszystim chętnym wrażeń i wypoczynku
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
wycieczka super 7+7 rewelacja . we wrzesniu pogoda dopisała wspaniale jeszcze nigdy nie byłam tak opalona.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kuba to przepiękna karaibska wyspa pełna skrajności, z jednej strony fascynująca przyroda i fantastyczni ludzie, z drugiej wyzierająca z każdego zakamarka bieda.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wylądowaliśmy na Kubie jako jedni z pierwszych turystów. Tydzień wczesniej przez Kubę przeszedł huragan Rafael, a trzy dni przed naszym przylotem nawiedziło ją trzęsienie ziemi. Pomino to nasz wycieczka była bardzo udana. Warto zobaczyć jak wygląda życie Kubańczyków. Jak określił to jeden z członków naszej wycieczki: "Kuba uczy pokory". Mieliśmy wpsaniałego lokalnego przewodnika Rolando, a w jeden dzień Marzenę - pół Kubanke, pół Polke. Opowiadała bardzo szczerze i ciekawie o życiu na Kubie, chętnie odpowiadała na wszystkie nasze pytania - nawet te najtrudniejsze i trochę "niewygodne". Zarówno Marzena jak i Rolando mówią po polsku. Roladno bardzo zaangażowany w nasz wyjazd, pilnował wszystkich najdrobniejszych i natrudniejszych szczegółów. Nasz kierowca Luis, również bardzo pozytywna postać. Uśmiechnięty, podający "pomocną dłoń" przy wsiadaniu i wysiadaniu z autobusu, jednym słowem genetelmen w pełnym tego słowa znaczeniu. Prowadził autobus bezpiecznie co w warunkach kubańskich nie jest łatwe. Warto byłoby, poinformować uczestników, że na Kubie problemem jest płacenia monetami euro, problemem dla kubańczyków, nie dla nas. Z wielu informacji o Kubie, do których dotarłam przed wyjazdem - o tym nie wiedziałam. Należy przygotować się na kubaczyków, którzy na ulicach będą nas zaczepiać i prosić o pieniądze, leki, cukierki dla dzieci. W Hawanie jeszcze w miare kulturalnie, w Trynidadzie, prawie wyrwano mojej mamie buletkę z ręki - dla "bambino". Butelka, która ani trochę się nie nadawała "dla bambino" Odnosze wrażenie, że niektórzy metodą "na bambino", próbują wyciągnąć od turystów wszystko. To już pozostawiam indywidualnej ocenie.