Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka niezbyt udana, z tego względu, że połowa dni jest zorganizowana jak na objeździe, ale za resztę dni trzeba płacić na wycieczki fakultatywne, które prócz Jeep Safari nie są w ogóle warte tych pieniędzy. Zwiedza się głównie to co można byloby zobaczyć samemu lub w ogóle pominąć. Ogród botaniczny zamiast tropikalnego, bezsensowne obwożenie po południowej stronie zamiast ukazania najlepszej północnej strony wyspy. W tańszej opcji Hotel Quinta de Estreito- Dania na obiadokolację serwowane o godz 19:00 przez personel, brak wyboru menu... porażka. Poza tym hotel w innej miejscowości, obok stolicy, ze względu na położenie nie było tam za bardzo co robić. Najgorszy punkt wycieczki: PRZEWODNIK. W zasadzie to dramat. Pani Dagmara nie powinna w ogóle zajmować tego stanowiska. Nie potrafi sklecić prawidłowo zdania, coś mówi urywa w połowie, więcej dowiedzieliśmy się o wyspie wracając 20 min na lotnisko z p. Beatą niż przez pół tygodnia z p. Dagmarą. Przewodniczka lokalna opowiadała jej po ang. cały czas o czymś a ona do mikrofonu mówiła może 1/50 z tego... Naprawdę przykro było patrzeć na tę niekompetencję. Ktoś cały rok czeka na wakacje, miło byłoby się dowiedzieć czegoś więcej niż 3 zdań. To nie tylko moja opinia, duża część grupy była wręcz zażenowana i wściekła. Np. Za niepodanie informacji, iż na Jeep Safari będzie przystanek przy Oceanie i można wziąć ze sobą kostium kąpielowy. Sam kierowca ze zdziwieniem pytał czemu przewodniczka nam o tym nie powiedziała. Zostawiliśmy to bez komentarza..
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Madera, to przepiękna wyspa. Piękna roślinność. Widoki nieziemskie. Góry przeplatające się z oceanem. Chciałabym kiedyś wrócić na Maderę. Rzadko po wakacjach myślę o powrocie w to samo miejsce, ale Madera raczej zostanie odwiedzona ponownie :)
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki - mało intensywny, kończył się codziennie koło godz. 16:00-17:00, za dużo wycieczek fakultatywnych, które podnosiły znacząco koszt wycieczki. Część wycieczek fakultatywnych powinna być uwzględniona jako obowiązkowy punkt programu np. Dolina Zakonnic, las Fanal. Zmieniono kolejność zwiedzania, Funchal znalazło się w połowie programu, przez co nie można było już samodzielnie nadrobić ominiętych punktów (np. zjazd saniami - carros de cesto). Godna polecenia jest wycieczka jeepami. Ogólnie codzienny program mieścił się w 8 h pracy pilota. Wycieczka fakultatywna "Pocztówki z Madery" to 4 km trekking lewadą wiejską a potem siedzenie w barze - dużo czasu wolnego w miejscach, w których nic nie ma. Pilot - Pan Piotr był mało zaangażowany w oprowadzanie. Koncentrował się na opowieściach botanicznych i nie pamiętał co opowiadał, której grupie. Na pytania odpowiadał, że informacje przekaże przy innym punkcie wycieczki, co nigdy nie następowało. Plusem jest, że wskazywał lokalizację toalety (i to bez przypominania). Zakwaterowanie - hotel Dorisol Estrelicia raczej słaby, zdecydowanie wymaga remontu. Pokoje bez klimatyzacji i bez balkonu, z jednym gniazdkiem w pokoju i jednym w toalecie. Drzwi do toalety się nie domykały. Wifi działało dobrze. Hotel na górce - wszędzie trzeba zejść a potem wejść (również z walizkami). Plusem jest bliskość sklepów i przystanku autobusowego, którym można dojechać do centrum Funchal. Wyżywienie - bufet bogaty i urozmaicony. Śniadania kontynentalne (herbata paskudna). Kolacja letnia (nawet na początku kolacji jedzenie nie było ciepłe). Napoje dodatkowo płatne do kolacji. Wyspa ma duży potencjał jednak zwiedzanie indywidualne jest zdecydowanie lepszym pomysłem.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Madera, którą odwiedziłem 2 raz w ciągu 5 lat znowu mnie zachwyciła. Pogoda jaka nas przywitała i dopisywała przez cały tydzień 2-9 marca pozwoliła zwiedzać, eksplorować i smakować wyspy każdego dnia. Biuro zapewniło nam bezproblemowy transport i cudowną przewodniczkę Magdę. Hotel *** Dorisol średnio polecam, ze względu na stan budynku zapewne sprzed 30 lat i widać że dawno remontu nie widział (jedynie windy z 2023roku) i czystość - jedynie pościel i ręczniki wymieniane, a pod łóżkami i w szafie to chyba na Świętą sprzątają. Podsumowując. Madera nie pozwala się nudzić. Rainbow zapewnia fajną wycieczkę. Hotel zalecam inny.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program zrealizowany plus wycieczki fakultatywne polecamy.mimo dużej grupy 42 osoby zwidzanie przebiegalo sprawnie.pilot Pani Dagmara bez zastrzeżeń .Program tak ułożony aby kupować dużo wycieczek fakultatywnych. Wybraliśmy hotel 4 gwiazdkowy faktyczny standard max2 gwiazdki wszystko do remontu.Hotel miał być w Funchal a był oddalony kilkanaście km. kolacja serwowana skromna.Hotele 3 gwiazdkowe w Funchal w lepszmy wydaniu.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Madera - przepiękna wyspa dla osób lubiących góry - polecam. Wycieczka mało intensywna, na 6 dni pobytu zwiedzanie "obowiązkowe" to tylko 2,5 dnia. Pozostały czas to albo wycieczki fakultatywne, albo zwiedzanie we własnym zakresie. Problemem na samodzielne zwiedzanie była lokalizacja hotelu od 7 km od Funchal - powrót pieszo to ok 2 godz., szczególnie dla osób starszych. Największym minusem wycieczki był pilot P. Tomasz, który zachowywał się jak rezydent a nie pilot wycieczki. Na duże uznanie zasługują kierowcy - mistrzostwo świata.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wysoko położony hotel bez klimatyzacji. Minimalny program
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjątkowa słaby hotel, szczególnie pokoje bez lodówki i klimatyzacji. Obsługa hotelu dobra. Program wycieczki bardzo dobry,
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sama Madera była absolutnie wspaniała, nasza przewodniczka Beata była bardzo zaangażowana i ogromnie wzbogaciła nasz wyjazd. Jeśli jednak chodzi o samą wycieczkę, to pozostawiła ogromny niedosyt. Lokalizacja hotelu jest odległa od ciekawych miejsc, co nie powinno być wadą, jednakże z 6 dni wycieczki domyślnie zaplanowane są 3 dni. Wiadomo, że to jest objazd + wypoczynek. Oczywiście można wykupić fakultety ALE. No właśnie, ale, program kończy się w okolicach 16:00 (i to maksymalnie, jednego dnia nawet o 14:00) i jest jakimś dziwnym biegiem przez wszystkie piękne miejsca. Fakt tego, że objazdowe dni kończą się w połowie powoduje niesmak. Dojeżdżamy do zapierającego dech miejsca, czy to wyjątkowego lasu, czy szczytu góry i dowiadujemy się, że mamy 15-30 min, co w praktyce pozwala zrobić zdjęcia, szybko się rozejrzeć i juz trzeba wracać. Pozostaje OGROMNY niedosyt i uczucie zmarnowanego potencjału. Krótko po takiej sytuacji jest 45 min na skorzystanie z toalety w jakiejś dziurze bez widoku. Same punkty programu są dobrze przemyślane, ale wykonanie załamuje. Mimo, że sama Madera jest wspaniała to drugi raz bym w życiu nie pojechał na takich warunkach.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ostateczny harmonogram był podany 2 dni przed wylotem. Co wiązało się z brakiem możliwości zarezerwowania jakichkolwiek wycieczek w innym biurze. Uwaga biuro zapewniło jedynie 2,5 dnia zwiedzania reszta w formie wycieczek fakultatywnych, bardzo drogich. Nie dajcie się Państwo naciągnąć na wycieczkę Dolina Zakonnic i wzgórze Monte - cena wycieczki 45 eur, na własną rękę można dostać się tam autobusem z Funchal cena 5,2 eur w obie strony, zjazd kolejką z Monte 0 wrażeń, brak możliwości zjechania saniami. Bardzo mało czasu np. Pico Areiro, wodospad Risco za to 1,4h w Santanie gdzie nie ma co robić. Ale szczytem bezsensu była wielkość grupy na lewadzie - blisko 40 osób to zdecydowanie za dużo przez co, co kilka kroków trzeba było swoje odstać, żeby trekking lewadą miał jakikolwiek sens ta grupa powinna zostać podzielona na 3. Wycieczki fakultatywne bez zarzutu, szkoda tylko że trzeba było za nie słono zapłacić. Hotel 4* to jakaś kpina, jedynym plusem były śniadania. Położenie 45 minut jazdy samochodem do Funchal, obiadokolację serwowane porcje jak dla dziecka. Podsumowując taniej wyszłoby zarezerwować sam lot z hotelem najlepiej w Funchal i wykupić wycieczki w lokalnych biurach a jest ich sporo (polskich również), obiadokolację jeść w restauracjach. Pilot wycieczki niezbyt kontaktowy, wprowadził w błąd co do intensywności wycieczki na lewadę.