Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czy warto jechać na te wycieczkę? Dla ludzi ceniących poznawanie nowego, dotykanie wszelkimi zmysłami egzotyki i piękna krainy Berberów ( to nie Arabowie), bezpośredni kontakt z tymi niezwykle gościnnymi ludzmi, podpatrywanie ich stylu i sposobu życia, umiejętności, i oryginalności - zdecydowanie TAK! Jeżeli nie lubisz gorąca, kurzu skalistych pustynnych krajobrazów, codziennego pakowania się i wczesnych wyjazdów, i przeszkadza ci jakaś mucha w łazience, to Nie, pozostań w hotelu na wybrzeżu korzystaj z plaży, promenady i basenu, i oczywiście kąpieli słonecznych. Kraina zupełnie odmienna, od Egiptu, Tunezji, Jordanii czy choćby Turcji. Jest bardzo bezpiecznie nawet szwendając się po zmroku po Marakeszu na targowisku nie poczułem się nigdy czymkolwiek zagrożony. Jest czysto, nie wszechobecnych w krajach arabskich śmieci, po prostu nie ma! Widać różne formacje policyjne - podnoszą poczucie bezpieczeństwa. Bardzo przyzwoite hotele, czyste, wszędzie działały klimatyzacje, nawet w hotelu na pustyni, było dostateczne ciśnienie wody ( ciekawostka w kranach słona woda), baseny troskliwie pielęgnowane, co nie jest łatwe w tych warunkach, a miłym jest schłodzenie sie i popływanie po całodziennym zwiedzaniu. Ważna informacja - w Maroku ciężko kupić alkohol, a jak już to marny i drogo ( szybciej zaoferują wam Hasz), więc amatorzy niech dokonają stosownych zakupów w strefie wolnocłowej na lotnisku ( docenicie tę radę). Nie ma ekstremalnych tras czy obiektów do pieszego zwiedzania, więc wygodne sandały, i obowiązkowe nakrycie głowy wystarczą. Generalnie przyjemna, nie obciążająca ( nawet zdrowych 70 latków) wycieczka dla poszukiwaczy i odkrywców innych kultur. i na koniec wisienka - obowiązkowa wycieczka ( jest fakultatywna) na Saharę!!!!!! Celowo nie opisuję atrakcji, i miejsc zwiedzania - niech to będzie dla przyszłych wycieczkowiczów niespodzianka, i to miła. Kupujcie i targujcie się, szczególnie na lokalnych "sukach" wyroby ze skóry-torebki, sandały, w ogóle rękodzieło, to nie chińszczyzna, wszystko robia w manufakturach jak we średiowieczu. Daktyle najlepsze te błyszczące, małe brzoskwinki, arbuzy i melony - świetny smak, lepszy niż w Europie, Targować sie śmiało - żywność o połowe, inne nawet 500 procent w dół, Lokalna ( nie z metali szlachetnych) biżuteria nawet 10 krotnie w dół. Koniecznie wymienić euro na lokalne dirhamy ( na południu nie chca innej waluty!!!) - najlepiej na lotnisku, przy wylocie odwrotnie wymieniamy pozostałe dirhamy. Na lotniku warto kupić za 10 euro lokalna karte sim 10-20 GM transferu ( dziewczyny szybko odpalają tel. a polska karte oddają na przechowanie)- ciekawostka wszędzie nawet na pustyni!!! mega przesył na poziomie co najmniej 30 mbit/s . Obowiazkowe nakrycie głowy, najlepiej z rondem typu kapelusz, filtr, chusta, okulary z polaryzacją, nerka albo plecaczek (od plecaków pocą się plecy) no i porządny aparat w telefonie albo lustrzanka bo jest co fotografować
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjątkowo ciekawa oferta dla lubiących zwiedzanie uroczych miejsc na Ziemi. Godna polecenia objazdówka po wyjątkowym kraju jakim jest MAROKO. Organizacja imprezy na bardzo wysokim poziomie począwszy od przylotu na lotnisko az do samego wyjazdu, dzięki doskonale przygotowanej merytorycznie przewodniczce pani Magdzie przebiegła w bardzo miłej atmosferze, bez jakichkolwiek problemów na całej trasie. Jej wiedza i doświadczenie pozwoliła poznać MAROKO (w jej sacharyjskiej części) w sposób bardzo wnikliwy w każdym aspekcie przez wspaniałe widoki Atlasu Wysokiego z ośnieżonymi szczytami i głębokimi zielonymi dolinami pełnymi gajów oliwnych i oaz z wiecznie zielonymi palmami a skończywszy na kwestiach kulturowych, społecznych i gospodarczych. Przejazd odbywał się autokarem dobrze przygotowanym do długich podróży, częste postoje sprawiły że podróż była wyjątkowo przyjemna i nie uciążliwa dla ludzi starszych. wyjątkowo dobrze były przygotowane hotele na całej trasie podróży z uwzględnieniem specyfiki turysty europejskiego, duże i czyste apartamenty (jak na warunki afrykańskie), klimatyczne wnętrza, niezwykle miła i pomocna obsługa i dla lubiących kąpiele hotelowe baseny. Gorąco polecam "MagicznePołudnie" zwłaszcza komuś kto po raz pierwszy uczestniczy w takiej objazdówce , a wyjątkowy dobry stosunek ceny do jakości jest dodatkową zachętą do uczestnictwia w imprezie organizowane przez biuro podróży RAINBOW,
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Magiczne Południe MEGA OBJAZDOWKA od pięknej plaży w Agadirze po widoki na ośnieżony Atlas Wielki boso po piasku na Saharze i noclegi w klimatycznych hotelach różnorodność potraw a sok z świeżo wyciskanych pomarańczy niezapomniany smak i zapach Klimat różnorodność, trasy objazdu a wiedza i umiejętności opowiadania Pani Iza - profesjonalizm Bardzo polecam.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo fajna wycieczka. Pod względem kondycji spokojna i niewymagająca za to bardzo wzbogacająca mentalnie. Dla każdego. Autokar wygodny z klimatyzacją Przepiękne widoki z okna autokaru, częste postoje wystarczające na zrobienie zdjęć, zakupów, wypicie marokańskiej herbaty lub zjedzenie lunchu. Marokańska herbata to gałązka mięty z wierzchołka krzaczka zalana zieloną herbatą, cukier jest podawany osobno, pycha wypiliśmy ogromne ilości. Warto spróbować na trasie marokańskiej kuchni, przepyszna i niesamowicie aromatyczna. Świeżo wyciskane soki z pomarańczy i innych owoców to rewelacja!!! Byliśmy na początku maja więc mogliśmy podziwiać kwitnącą różę damasceńską oraz ją powąchać. Do tej pory myślałam, że taki zapach w naturze nie istnieje niesamowity!!! Pilotka Pani Nina przywróciła nam wiarę w pracowników Rainbow i chęć do kupowania kolejnych wycieczek w tym biurze. Spokojna zrównoważona, idealnie prowadziła objazd bardzo ciekawie opowiadając o Maroku. (poprzednie doświadczenia z niezrównoważoną emocjonalnie i nieprofesjonalną panią Anną z objazdu po Keniii i Tanzanii były koszmarne) Hotele na objeździe zaskakująco dobre. Wprawdzie lata świetności mają dawno za sobą ale są ciekawe,(w jednym z nich w oknach nie szyby a witraże, i ręcznie rzeźbione piękne drewniane meble) klimatyczne z czyściutką pościelą wygodnymi łóżkami i bardzo smaczną kuchnią. Czasami brakuje ręczników ale wystarczy poprosić i zaraz przynoszą. Wszystkie zwiedzane atrakcje warte obejrzenia, zachwycający ogród Majorelle w Marakeszu oraz souk i plac Jemma el Fna. Jeśli przedłużacie pobyt o wypoczynek w Agadirze, nie warto od razu robić wszystkich zakupów bo w Agadirze też jest souk. Souk jest bardzo duży i w dużej części nastawiony na tubylców więc wiele rzeczy można kupić znacznie taniej a nawet uszyć sobie sukienkę z przepięknego materiału :-) Nie bójcie się!!! tam naprawdę jest bezpiecznie, wielu sprzedawców trochę a niektórzy nieźle mówią po polsku. Nie są natarczywi, każdy zaprasza do swojego stoiska ale wystarczy słowo nie dziękuję lub ruch ręki i mamy spokój. Każda część souku przepięknie pachnie, nigdzie nie ma smrodu nawet przy jatkach. Byliśmy tam dwa razy, fantastyczne doświadczenie. Przejazd na souk taksówką z hotelu Iberostar (i większości innych hoteli) kosztuje 20 dirhamów czyli ok 10 zł. Hotel Iberostar świetny, pokoje duże z balkonem duże wygodne łóżka, różowy marmur pod prysznicem. Jedzenie przepyszne wszystko świetnie aromatycznie przyprawione. Głównie warzywa, mięsa niewiele ale rewelacyjnie smaczne. Dla mnie trochę za mało ryb i brak informacji o nazwie ryby. Tam każda ryba nazywa się fish. Ogromna ilość słodyczy i owoców. Codziennie dwie pyszne zupy, Harira (tradycyjna marokańska) i np. rybna lub krem z kurczaka. Swietne wino Ksar. Dużo z włoskiej kuchni, pyszna pizza, kilka rodzajów makaronów z sosami, maleńkie kanapeczki na chrupiącej bułeczce pycha!! Codziennie można zjeść coś innego. Polskiej kuchni nie ma ale frytki są codziennie. Kuchnia idealna dla wege i fleksitarian. Oczywiście mięsożercy też się najedzą po kokardę. Warto dać napiwek pani sprzątającej 5 dirchamów (2,50 zł) czasami ulubionemu kelnertowi 10 dirchamów (5 zł). Mam ogromną prośbę, nie rozdawajcie dzieciom słodyczy, długopisów ani pieniędzy, lepiej dać zarobić ich rodzicom. Jeśli już musicie coś dać to najlepiej szkole.