Opinie o Magic Tulip Beach Resort

5.5/6

Bardzo korzystny stosunek jakości do ceny.

Hotel intensywnie aspiruje do 5* co widać było np. po działaniach menadżera części konsumpcyjnej (?). Takich starań o najwyższy poziom obsługi dawno nie widziałem. Ogólnie infrastrukturalnie z racji standardu wykończenia i obecnego standardu infrastruktury jest to hotel o standardzie 4 * z poziomem obsługi zdecydowanie 5 *. Ogólnie od rana do wieczora menadżer niczym kwoka doglądał kelnerów i barmanów - tak aby wszystko było na najwyższym poziomie. Efekt było wielokrotnie widać. Jedzenia bardzo dużo i jest z czego wybrać, zwłaszcza w zakresie słodyczy., których było po kilkanaście rodzajów ciast i ciastek. Codziennie na obiad i kolację poza normalnym stołem szwedzkim były też mięsa i ryby z grilla. Zdarzały się tu widowiskowe niespodzianki - jak np. gdzieś 40 kg tuńczyk z grilla (wywieszony na haku i sprawiany etapami podczas kolacji na oczach gości). Hotel ma wyjątkowo bogaty poziom animacji, zwłaszcza w okresie od połowy czerwca do połowy września, gdy kumulowały się ekipy polskich animatorów Rainbow (świetna pani Agata) i lokalna grupa animatorów hotelowych. Poziom animacji: 6. W ramach Figloklubu w okresie jego działania można zostawić dwa razy na 1,5 godziny pociechę, która jest z tego zadowolona. Hotel sąsiaduje z większym hotelem 5* Royal Tulip Beach Resort, który ma nieco wyższy standard infrastruktury ale jest zbyt tłoczny. Nie można korzystać z atrakcji Royala poza zjeżdżalniami (za 5 euro od osoby za dzień) ale woda w basenie od tych zjeżdżalni nie zachęcała do tej atrakcji. Gdy chodzi o baseny samego Magic Tulip, jest bardzo czysto, codziennie ich otoczenie jest dokładnie myte. Pokoje są dokładnie sprzątane. Rzecz jasna nie było mowy o jakichś robakach w pokoju aczkolwiek np. fugi można by odświerzyć. Ogólnie płaci się na miejscu w USD i Euro, przy czym lepiej mieć sporo drobnych dolarów (np. 1 USD na napiwki). Rafa bajeczna, przy odrobinie szczęścia widzi się delfiny, żółwie, a na płyciźnie nawet płaszczki, mureny, skrzydlice. Można skorzystać z centrum nurkowego ORKA i kite surfingu. Leżaków na plaży i nad basenami jest wystarczająco dużo. Na plaży jest beach bar z przekąskami i napojami (w tym drinki all inclusive). Byliśmy w sierpniu. Z racji dość silnego ciepłego wiatru (zrywał się rano i trwał do wieczora) nie było odczuwalnie gorąco mimo 34 - 36 stopni. Klimat był wręcz idealny. Ogólnie hotel zdecydowanie wart polecenia (doskonały stosunek jakości do ceny), przy czym trzeba mieć na uwadze, że nie jest to na pewno najbardziej wypasiony hotel w tej części Egiptu. Jedyna wada to otoczenie: to nie Hurgada czy Szarm, tu poza kompleksem hotelowym jest pustynia. Osobiście uważam, że jest to hotel odpowiedni zwłaszcza dla rodzin z dziećmi. Osoby młode i aktywne imprezowo raczej mogą się nie odnaleźć.