Opinie o Three Corners Sea Beach

6.0/6

Egipt poraz ósmy.

Kolejny pobyt w Egipcie wywołujący uśmiech zadowolenia na twarzy. Transfer z lotniska do hotelu szybki, recepcja z zakwaterowaniem uwinęła się raz dwa, a pokój otrzymaliśmy zgodnie z prośbą, od strony słonecznej i bez wiatru. Hotel, jak to w okolicach Marsa Alam położony na pustyni, tak jak lubię. Basen hotelowy podgrzewany był tylko jeden z udogodnieniami dla dzieci. Wczasowicze chcący mieć ciszę i spokój mogli skorzystać z terenu przy drugim basenie ale z zimną wodą. Natomiast temperatura wody w morzu 24st, aż zachęcała do kąpieli i zwiedzania rafy koralowej. Rafa znajduje się bezpośrednio przy hotelu, po przejściu przez pomost. Jest co oglądać. Tyle kolorów i rozmaitości stworzeń w jednym miejscu zachwyca. Barki z napojami dostępne były i przy basenach i na plaży. Pokój z wystarczającym metrażem dla dwóch osób, sprzątany codziennie wraz z codzienną wymianą ręczników. Na wyposażeniu lodówka, czajnik, kawa i herbata uzupełniana na bieżąco, a za czekoladę można było w pokoju różne niespodzianki spotkać. Czytając wcześniejsze opinie nie mogę się zgodzić z zarzutami dotyczącymi braku urozmaicenia pożywienia. Zawsze było do dyspozycji kilka gatunków wędlin, serów, warzyw, słodkości i owoców. Na obiad zawsze dwa rodzaje zupy i mięsa wraz z dodatkami do wyboru. Nawet jajka w różnej postaci były dostępne, łącznie z majonezem. Wystarczy tylko samemu posiłki sobie skomponować i nie ma mowy o jednostajności. Nie ma się czego czepiać, chyba że fali na morzu, ale to nie zależy ani od biura turystycznego, ani od obsługi hotelu. Polecam skorzystanie z masaży, chłopaki i dziewczyny ze spa potrafią co nieco naprawić. Pobyt oceniam bardzo pozytywnie