5.7/6 (208 opinii)
6.0/6
Wycieczka godna polecenia zwiedziliśmy południową część Meksyku, Gwatemalę i Belize. Na wycieczce objazdowej najważniejszy jest pilot my trafiliśmy super. Bardzo dobrze przygotowany pilot Kamil z bardzo dużym zangażowniem i ciekawie przekazywał nam wiedzę jaką posiada. Nie będę przytaczała programu wycieczki każdy może się z nim zapoznać na stronie Rainbow i tu chyba nie trzeba tego komentować, jeżeli ktoś interesuje się Miastami Majów wycieczka jest rewelacyjna polecam. Postaram się natomiast przekazać moje wrażenia choć wiem, że słowa tego nie przekażą trzeba to zobaczyć na własne oczy. Przed wyjazdem trochę się wahałam, ale ktoś w opiniach napisał fajne zdanie i to był koniec moich wątpliwości. Jeśli się jeszcze wahasz...to przestań :) Zaczynając od Tulum ogromne wrażenie na mnie zrobili oczywiście oprócz zwiedzanych ruin Miast Majów Indianie ubrani w przepiękne stroje i pióropusze ( załączam ich zdjęcia). Polecam również snurkowanie w studni krasowej tzw. cenotach na Jukatanie super sprawa. Największe wrażenie jednak na mnie zrobił w Gwatemali Tikal aż dech zapiera, a nie Chichen Itza, które jest chyba najbardziej popularnym miejscem wśród turystów. Ja miałam wrażenie jakbym trafiła na jedno wielkie targowisko klimatu Miast Majów nie ma. Natomiast w Gwatemali w okolicy Flores gdzie mieliśmy nocleg trafiliśmy akurat na święto Czarnego Jezusa wielka impreza pokazy meksykańskich fajerwerków – zimnych ogni które wyglądają zupełnie inaczej niż u nas. Na głównym placu było mnóstwo stoisk z miejscowym jedzeniem przyrządzanym na bieżąco na oczach kupujących zgromadziło się tam mnóstwo rodzin. Gwatemalczycy to naród bardzo spokojny, nie nachalny. Kolejne miejsce Palenque godne polecenia mimo, że my akurat zwiedzaliśmy je w deszczu i info dla chcących kupić pamiątki, przed wejściem do świątyń na straganach najniższe ceny ze wszystkich miejsc jakie odwiedzaliśmy oczywiście wszystkie do targowania dla nich to podstawa handlu. Bardzo dobrym pomysłem z dodatkowych atrakcji była wyprawa - rejs na wyspę Caye Caulker i snurkowanie z rekinami i płaszczkami, najpierw poszukiwanie ich wśród rafy, a potem przy następnym postoju na płyciźnie pojawiło się ich bardzo dużo wręcz całe ławice zwabione kawałkami ryb. Drugą super atrakcją to przejazd przez Orange Walk i wyprawa szybkimi łodziami po rzece New River do ukrytych w dżungli ruin Lamanai (w cenie wycieczki). Motorówki prowadzone perfekcyjnie z dużą prędkością wprowadzane w zakręty wywoływały wśród uczestników niesamowite emocje. Widoki z łodzi niesamowite. Kult Świętej Śmierci jest widoczny na każdym miejscu w Meksyku, mnóstwo pięknych figurek, koszulek często ręcznie malowanych z czaszką meksykańską ( polecam obejrzeć bajkę Coco Walta Disneya oglądaliśmy ją podczas długiej drogi w autokarze). Byłam na nie widząc czaszki na odzieży, ale te meksykańskie kolorowe-wesołe są super jestem teraz na tak.
6.0/6
Super dla rodzin z dziećmi i delfinarium w hotelu . Ok pokoje super dla dzieci super , jedzenie mogło by być lepsze ale i tak ponad przeciętne
6.0/6
Ten hotel mogę polecić każdemu. Potężny obiekt z miłą i sprawną obsługą . Na początku można się poczuć zagubionym ale z czasem odkrywa się jego wszystkie uroki i plusy
6.0/6
Razem z żoną byliśmy w tym hotelu w marcu 2023. Hotel jest ogromny , organizacja przemieszczania się po restauracjach i basenach jest zorganizowana na 10 wszędzie dowożą meleksami. Wszyscy pracownicy hotelu od sprzątaczy przez barmanów i animatorów do obsługi i szefostwa również na 10.Jedzenie jest po prostu niesamowite przez dwa tygodnie nie spróbowaliśmy wszystkich przysmaków po prostu mało czasu i miejsca w brzuchu, barmani są niesamowici wybór alkoholi i napojów jest ogromny, animatorzy na najwyższym poziomie. Przez dwa tygodnie byliśmy w raju i nawet to jest za krótko. Organizacja biura RAINBOW bardzo dobra. Pozdrawiamy Ala i Piotr.