5.1/6 (7 opinii)
3.0/6
Zachwycił nas program wyjazdu Powitanie z Afryką /4 dni w hotelu Sarova w Mombasie, 3 dni na Safari i 7 dni odpoczynku w hotelu Baobab przy pięknej plaży Diani/. Wyruszyliśmy bardzo pozytywnie nastawieni. Jakie było nasze zdziwienie, że zarówno w jedną jak i w drugą stronę lecieliśmy czeskimi liniami Smartwings, które absolutnie nie powinny obsługiwać tak długiego lotu. Poza tym, że siedzenia są bardzo nie wygodne i ciasne, to brak porządnego serwisu / 3 kanapki, w tym jedna na ciepło -odpłatnie/, darmowa szklanka wody i nic poza tym. Pierwszy raz spotkaliśmy się z tym, że w samolocie można płacić tylko kartą…ciekawe?!..Po tym locie myśleliśmy, że już tylko dobre rzeczy nas czekają, ale niestety nie. Po przyjeździe do wybranego hotelu /koło północy /okazało się , że nie ma dla nas /4osoby/pokoju i przewiozą nas do innego hotelu. Bardzo nas to zdenerwowało, bo hotel był wybierany pół roku wczaśniej, zrobiona była dopłata do opcji all incl. i do pokoju z lepszym widokiem. Postanowiliśmy szukać pomocy u rezydentów. Jak bardzo zdziwiliśmy się, że rezydentka p. Dominika powiedziała, że nic nie może w tej sytuacji zrobić, że do nas nie przyjedzie i musimy jechać do innego hotelu, a może na następny dzień coś się uda zrobić. Nadmieniam, że w tym hotelu mieliśmy być tylko 4 dni. Chciał nie chciał zgodziliśmy się na to, nie usłyszeliśmy od p.Dominiki nawet słowa „przepraszam”, a wręcz padło stwierdzenie, że tak bywa, jak się kupuje wycieczkę last minute. Podkreślam, że wycieczka z wymienionymi dopłatami była wykupiona pół roku wcześniej. Na drugi dzień sami zaczęliśmy dopytywać się o możliwość powrotu do wybranego hotelu, bo p.Dominika o godz. 10.30 jeszcze nie raczyła się tym zainteresować. Jednym słowem rezydentka, która chyba jest w Kenii na wczasach i na pewno jest do wymiany. Bardzo nie sympatyczna osoba. Jeżeli będziecie mieli jakikolwiek problem to radzimy dzwonić do innego rezydenta. Jest wtedy nadzieja, że zajmie się problemem i pomoże. Zawsze trzeba mieć nadzieję, bo jeżeli chodzi o rezydentów Rainbow w Keni to sprawiają wrażenie jakby byli tam za karę. Jest to dodatkowy powód przez który raczej nie będziemy korzystać z ofert biura Rainbow. Kiedy znaleźliśmy się już w naszym wybranym hotelu to wszystko już było ok. Nawet za ten niemiły incydent z pokojami zaproponowano nam wycieczkę do Mombasy, z której skorzystaliśmy . Safari odbyło się w przyjaznej atmosferze. Udało nam się zobaczyć sporo zwierząt .Warto mieć ze sobą lornetkę. Będzie dobrze, jak traficie dobrego kierowcę, który potrafi wytropić zwierzynę. Jeżeli chodzi o rezydentów to były 2 panie na 8 busów. Warunki noclegowe na safari nie są z górnej półki, ale całkiem przyzwoite. Chociaż żałujemy, że nie nocowaliśmy w domkach na palach, o których wszyscy mówią. Po safari przewieziono nas do hotelu Baobab przy plaży Diani. Hotel super, pięknie położony, ludzie z obsługi bardzo pozytywni, uśmiechnięci, dobre jedzenie i zespół animatorów, który długo zostanie w pamięci. Ten hotel z czystym sumieniem możemy polecić . Trzeba uważać na małpki, są złośliwe. W tym hotelu nie potrzebowaliśmy pomocy rezydentów, więc nie było chwil stresowych i nerwowych. Chociaż mieliśmy kontakt z osobami, które czekały na spotkanie z rezydentem dzień przed naszym wyjazdem i niestety nie pojawił się o ustalonej godzinie. Pojawiła się tylko kartka z godziną, o której zabierają nas z hotelu na lotnisko. Reasumując, tak jak napisałam na początku, program tego wyjazdu jest ok i może, gdyby nie te parę rzeczy, o których napisałam , to wrócilibyśmy bardzo zadowoleni. A tak wiemy jedno, nigdy więcej z Rainbow.
3.0/6
Wycieczka sama w sobie bardzo miłą, ciekawą, interesującą, edukacyjną przygodą. Zakwaterowanie, wyżywienie, atrakcje spełniły moje oczekiwania. Jedyne do czego mam ogromne wątpliwości i zastrzeżenia to opieka rezydenta i kontakt oraz logistyka. Ogólnie super sprawa i polecam
3.0/6
Minusy - przelot małym samolocikiem smartwings na takiej trasie 6500km to nie jest dobry pomysł. Ciasno, starta czasu na międzylądowanie, brak posiłków w cenie biletu; - pilot wycieczki, Pan Krzysztof, to tam był za karę, znudziła mu się ta praca ewidentnie. W pewnym momencie nawet zasnął. Żeby się czegokolwiek od niego dowiedzieć to trzeba było prosić. A jak już się odezwal.laskawie to opowiadał glupstwa. Najlepsza była jego odpowiedź na sugestie pani z wycieczki, że biuro nie poinformowało, że trwa krótka pora deszczowa. Odpowiedz Pana Krzysztofa: "trzeba było sobie sprawdzić w internecie, przecież biuro nie będzie zniechęcało a poza tym zapłaciła Pani za mało". Za mało każdy z nas zapłacił za wycieczkę żeby być godnym opowieści Pana Krzysztofa na safari. - Jedna osoba na kilka busów na safari przesiadająca się to jest pomysł tragiczny. Równie dobrze wycieczka mogłaby być bez pilota. - plaże w Kenii są bajeczne ale niestety człowiek nie może się tym nacieszyć w spokoju bo jest od razu dosłownie nękany przez lokalsow (sprzedaż wszystkiego po zawyżonych cenach ale mistrzem był Pan, który oferował odpłatnie ochronę przed takimi jak on). Ja rozumiem biedę, kupiłam kilka rzeczy ale przecież całego kraju nie zbawię. Plusy: - Pan Michał i Pani Paulina. Im się jeszcze chce. Wycieczka z Panem Michałem do Mombasy była bardzo udana, przyjemna atmosfera, Pan kontaktowy, dużo wie o tym miejscu. Zazdrościliśmy innej grupie Pani Pauliny na Safari. - mimo małej pory deszczowej, w Amboseli bardzo dużo zwierząt, - ocean, plaże i rafy koralowe przepiękne. Podsumowując, ciekawy kierunek, mimo wszystko warto tam pojechać i zobaczyć zupełnie inny świat. Jeśli trafi się dobry przewodnik na safari to wycieczka będzie bardzo udana. Następnym razem jednak już się wysile i nie skorzystam z wycieczki objazdowej z biura podróży. Widać,że rainbow idzie w ilość a nie w jakość. Na safari koniecznie trzeba wziąć duża lornetkę (nie jakaś mała ale porządną), żeby móc zobaczyć zwierzęta. Zdecydowanie lepiej logistycznie byłoby polecieć do Nairobi i stamtąd wyjazd do parków narodowych a potem zjechać na wybrzeże. Jeśli ktoś postanowił by sam zorganizować wyjazd to polecam w ten sposób. Następnie z Nairobi pociągiem 4h do Mombasy.
3.0/6
Hotele o bardzo niskim standarcie.Zawodna klimatyzacja. Braki w dostawie bieżącej wody.Niedziałające spłuczki WC. Długi czas oczekiwania na naprawy. Rezydenci po prostu mało kompetętni. Sympatyczna obsługa.