Opinie o Przez wydmy Dakaru - De luxe

4.7/6
(3 opinie)
Intensywność programu
5.3
Pilot
4.2
Program wycieczki
4.2
Transport
6.0
Wyżywienie
4.3
Zakwaterowanie
4.0

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    27

    Afryka egzotyczna

    Andrzej, GDAŃSK 28.01.2020

    Wycieczka prowadzi przez region Afryki, po jakim (w sposób świadomy) można bezpiecznie podróżować nie narażając się na szczególne niebezpieczeństwa, doświadczając doznań jakich w innych miejscach nie było. Spacer z lwami, głaskanie krokodyla czy możliwość zbliżenia się do nosorożca pozostaną na zawsze w pamięci.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    29

    Przez wydmy Dakaru - De luxe, listopad 2019

    Beata i Filip 17.11.2019

    Program wycieczki bardzo intensywny i bardzo ciekawy. Pilot Pan Michał - pełen profesjonalizm, bardzo duża wiedza historyczna, geograficzna, przyrodnicza - taki pilot wycieczki to sukces biura, dziękujemy. Polecamy. Na trasie wycieczki wszystkie atrakcje godne polecenia od przejazdu trasą odcinka specjalnego Paryż-Dakar, przez dorożki w Saint Louis, koncert jazzowy w klubie, kończąc na spacerze z lwami (dodatkowo płatne w naszej opcji - tzw. must see). Hotele bez zastrzeżeń z jednym wyjątkiem w Saint Louis - wspaniałe położenie jednak warunki w pojedynczych bungalowach wymagają poprawy, tak samo jak śniadania. Na uwag zasługuje nocleg w ekskluzywnych namiotach w Fathala. Wycieczka godna polecenia.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    26

    Jak zepsuć ludziom urlop - czyli Dakar De luxe 27.12.2019-3.01.2020

    Anna Maria, Warszawa 07.01.2020

    Regulamin dopuszcza zmianę kolejności zwiedzania, ale nam przewrócono do góry nogami cały program (zgodny z harmonogramem był tylko 1 dzień - przylot i przejazd do hotelu w Gambii, dalszą kolejność zwiedzania całkowicie zmieniono). Potem już nic nie było zgodnego z harmonogramem, co skutkowało dodatkowymi wielogodzinnymi, ponieważ zmiany nie były przemyślane pod katem dbałości o turystów, ale całkiem chaotyczne. I tak zwiedzanie Sudanu rozpoczęliśmy od najdalej na północ wysuniętego miasta tj. San Louis, by po 2 nocach zawrócić wycieczkę na 1 noc w kilkunastogodzinną podróż do miejsca najbardziej wysuniętego na południe (park Fathala przy granicy z Gambią) i następnego dnia na 2 dni na środkowy zachód Sudanu do Dakaru. Z Dakaru ostatniego dnia umęczeni jechaliśmy w upale ponad 10 godzin wprost na lotnisko, bez czasu na jakikolwiek posiłek od 8-mej rano i dosłownie w ostatniej chwili dostaliśmy się do samolotu. Sylwester był zaskoczeniem i nie wiadomo za co płaciliśmy dodatkowo, bo do parku dotarliśmy dopiero koło 20-tej na normalną, niczym nie wyróżniającą się kolację, którą obsługa zakończyła o 22-giej i poszła spać. Niepotrzebnie targaliśmy ze sobą stroje sylwestrowe, bo sylwester miał być w mieście. To była jedna wielka porażka organizacyjna, która skutecznie przez zmęczenie przykrywała niewątpliwe uroki zwiedzanych miejsc, a całości dopełniał niezbyt sympatyczny przewodnik Kamil.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem