Kategoria lokalna 5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przebywałem z żoną, na przełomie maja i czerwca 2022, w rekomendowanym 5* Hotelu Lindos Breeze Beach. Jest to obiekt kameralny, liczący 32 pokoje. Wchodzi w skład dużego kompleksu hotelowo-wypoczynkowego, położonego w pięknej okolicy. Z zewnątrz, całość sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Jest czysto, a wokół dużo zadbanej i pielęgnowanej zieleni. Na posiłki chodziliśmy do oddalonej o 80m, restauracji hotelu Imperial. Generalnie gastronomia, bez zarzutu. Miła, sympatyczna obsługa, bardzo smaczne i urozmaicone menu. Dla każdego. Ogromnym minusem w drodze na posiłki, jest klimatyzacja w lobby hotelu Imperial, przez który się przechodzi oraz w samej restauracji(!). W dniu przyjazdu, w oczekiwaniu na pokój, skierowano nas tam na śniadanie. Na zewnątrz panował upał. Temperatura +34 stopnie, a odczuwalna była jeszcze wyższa. Niewsypani, zmęczeni i zgrzani weszliśmy do lobby, gdzie powiało …. mrozem. Temperatura wynosiła tylko +18 stopni!!! To wystarczyło, abym nabawił się zapalenia oskrzeli. Zamiast w pełni korzystać z wypoczynku, przez cały czas pobytu łykałem leki i siedziałem pod parasolem na leżaku(!!!). Na każdy z posiłków, musiałem ubierać sweter i owijać ręcznikiem gardło. Pomimo, że wielokrotnie zgłaszałem personelowi uwagi dot. klimatyzacji, rezultat był żaden(!). Było zimno, jak w lodówce. W zajmowanym przez nas pokoju („superior z bocznym widokiem na morze”), personel sprzątający nie wykazał się minimum staranności. Poza wymianą ręczników, posłaniem łóżka i przetarciem mopem posadzki, nie robiono nic. Koszmarna była łazienka. Wydzielona część z natryskiem, nie posiadała glazury na ścianach i podłodze, lecz ordynarnie „zacierany” szary beton, pokryty farbą lateksową. Z wyglądu, przypominało to łazienkę zakładu karnego. Pozostałe ściany łazienki, w ponurym, szarym kolorze, z „mazami”, przypominającymi rozmazany brud. W niszy u góry okienko, z brudną szybą i surowym, niewykończonym parapetem, z nieuprzątniętymi po remoncie resztkami skruszałego betonu, złuszczonej farby i zdechłych owadów. Fugowania ościeżnicy drzwi i kamiennego blatu modułowego z umywalką, to „arcydzieło” partactwa i niechlujstwa(!). Hotel nie zadał sobie trudu, aby na fotografiach reklamowych w internecie, ukryć fuszerki w wykończeniu łazienki. To też o czymś świadczy! Przez cały czas naszego pobytu, z blatu umywalki nie sprzątnięto zdechłej mrówki i muchy. Celowo ich nie usunąłem, gdyż ciekawiło mnie, kiedy i czy w ogóle zostaną usunięte(!). Pod dolną krawędzią drzwi wejściowych z zewnątrz do pokoju, 3 centymetrowa szpara, przez którą „odwiedzały” nas nocą … gekony domowe i komary. Mimo, że w pokoju była klimatyzacja ( którą ze względu na moje zapalenie oskrzeli, używaliśmy w bardzo umiarkowany sposób i sporadycznie), przez nieszczelność drzwi, nie mogła być w pełni wydajna. Dla niedowierzających, posiadam pełną dokumentację fotograficzną. I ostatnia rzecz. Wokół przyhotelowego basenu, na wykafelkowanych posadzkach, był ostry, nie wyprofilowany łagodnym spadem uskok, z ordynarną, plastikową rurą, o którą co chwilę ktoś z wypoczywających potykał się lub przewracał. Mnie również nie ominęła ta „przyjemność”. Na dodatek skończyła się złamaniem palca u stopy. Nie chcę być okrutny, ale hotel Lindos Breeze Beach, rozczarował mnie. Absolutnie nie zasługuje na 5*. Nawet wg kategorii lokalnej. Takiego wrażenia, nie zrekompensuje piękna okolica, widoki, pogoda, plaża, baseny, świetna kuchnia i miła obsługa. Niesmak i zawód pozostanie.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wrażenie ogólne ratuje grecki klimat... Do hoteliku dotarliśmy ok 3 rano. Pokój 6059 (chyba rodzinny) przywitał nas chłodem, pająkami, spuchniętymi drzwiami wejściowymi, łazienką jakby niedokończoną (wylewka betonowa we wnęce prysznica, niedokończone wyrównywanie ścian i malowanie itp), stukającym klimatyzatorem... Ale za to łóżko wygodne. Pokój znajduje się na poziomie -2 od recepcji, schody z bagażami - na piechotę, bo winda nieczynna... Widok na żywopłot, chodnik i generator Caterpillar... Pomimo próśb o zamianę pokoju pozostaliśmy w nim do końca.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam hotelu Lindos Breeze... byliśmy z Rainbow po raz drugi na Rodos - w zeszłym roku rezerwowaliśmy ten sam hotel ale po przylocie zostaliśmy zakwaterowani w hotelu obok - Lindos Imperial ( ten hotel polecam ). W tym roku otrzymaliśmy pokój w Lindos Breeze - ten sam kompleks hoteli, tak samo 5* przynajmniej w nazwie a różnica w standardzie olbrzymia...Otrzymaliśmy pokój w suterenie - poniżej basenu także widok z pokoju był na boczną ścianę basenu. Pokój w ofercie nazwany "superior" to ciemna klitka a dostawka dla dziecka na łóżku polowym. Rozmiar pokoju jak i standard wykończenia ( widoczny na zamieszczonych zdjęciach ) pozostawia wiele do życzenia. Wg. mnie maksymalnie 3 gwiazdki a nie 5. Wielokrotne prośby o zmianę pokoju skutkowały jedynie odpowiedzią recepcjonistki, że porozmawia z managerem. Jakość i różnorodność jedzenia również o wiele gorsza niż rok wcześniej ( oba hotele korzystają z tej samej restauracji ). Kolejnym niemiłym zaskoczeniem była obecność grupki pijanych od rana do wieczora gości z Polski, którzy nie potrafili uszanować ciszy nocnej...Polecam za to Rodos jako destynację wakacyjną - warto wynająć auto i pozwiedzać wyspę.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciliśmy z urlopu na Rodos w hotelu Lindos Breeze z ogromnym niesmakiem . Hotel miał być 5* nowo wybudowany . Zaraz po wyjściu z autobusu zapytałam czy to na pewno nasz hotel ,ponieważ zdjęcia hotelu w ofercie biura Rainbow były zupełnie inne. Szok przeżyliśmy po Wejściu do pokoju (6060) ,pokój był w piwnicy (ciemna nora ) !. Mało tego nie było płytek w łazience ani wieszaka na ręczniki. Po za jedną szafą i łóżkami umeblowanie się kończyło ! Nie było ani jednego krzesła , większość rzeczy trzymaliśmy w walizkach. Zarezerwowałam pokój superior rodzinny dla trzech dorosłych osób (za dodatkową opłatą ) a w pokoju było łóżko małżeńskie i dwie małe kozetki dla dzieci. Mój syn ma 190 cm wiec nogi wystawały za łóżko 40 cm !! Poprosiłam o zmianę pokoju ,lecz na daną chwile nie było takiej możliwości. Następnego dnia było spotkanie z rezydentką Rainbow , zgłosiłam swoje zastrzeżenia . Pani rezydentka w swoich dokumentach pokazała mi że mam przydzielony pokój standardowy ! Dobrze że miałam przy sobie umowę że zapłaciłam za superior rodzinny. Na wiadomość o za małym łóżku usłyszałam - ojej - i to by było na tyle ! Pani rezydentka obiecała iż zajmie się naszą sprawą i tyle ją widzieliśmy ! Co się okazało hotel nie posiada pokoi typu superior dla trzech dorosłych osób !! Zdjęcia pokazywane w ofercie Rainbow są przekłamane gdyż przedstawiają hotel Lindos Imperial ! Na korytarzu śmieci i worki z brudami stały trzy dni zanim ktoś się nimi zainteresował. Panowie budowlańcy z wiadrami i drabinami byli codzienną dekoracją. Jedynym pozytywnym aspektem była pani menedżer Svietlana na czwartą dobę pobytu postarała się o większe łóżko dla syna. Kropką nad i było ostatnie śniadanie. Lot mieliśmy o 6.30 a zbiórkę przed hotelem o 2.15. Pani rezydent umieściła informację iż mamy śniadanie o godz. 1.45 (w restauracji obok gdyż nasz hotel restauracji nie posiadał). Jakież było nasze zdziwienie gdy zastaliśmy ciemną restaurację z przymkniętymi drzwiami z jednym podświetlonym stolikiem na którym były kruche ciastka i miód ! O kawie mogliśmy jedynie pomarzyć ! STANOWCZO ODRADZAM TEN HOTEL.