Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd Ok ale dla rodzin z dziećmi maks do 7 lat. Pokoje sprzątane codziennie ale pani która sprzątała nasz pokój ukradła mi okulary przeciwsłoneczne. Oddają je dopiero jak zostawiłam napiwek 5 euro. Jedzenie bardzo dobre. Rezydencji i wycieczki rewelacyjni
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo średni. Dla nie wymagających albo osób które nie maja porównania bo to ich pierwszy wyjazd.. Jedzenie często bardzo słabej jakości. Fasolka o smaku jakby była ze słoika. Paluszki rybne z mielonki które ryby chyba nigdy nie widziały. Najlepiej jeść to co jest przygotowane "na widoku". Napoje tylko zimne i ulepek. Brak butelkowanej wody. Dostajesz jedną butelkę na dzień dobry i nikt jej nie uzupełnia przez cały wyjazd. Mało leżaków które sa rezerwowane ręcznikami nawet poprzedniego dnia. Wieczorne animacje bardzo słabe. Ciśnienie wody pod prysznicem woła o pomstę do nieba, Często wieczorem woda po prostu przestawała lecieć albo leciała cieniutkim strumieniem. Na plus zasługuje fakt, że większość obsługi mówi po angielsku. nawet panie sprzątające. I pokoje rodzinne są duże. Hotel na zad**iu nie ma nic w okolicy. Plaża przy hotelu z jakimiś wodorostami . Nie polecam
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ocena: 3/5 Hotel położony na uboczu, co wiedzieliśmy od początku, jednak nie zrekompensował tego jakością. Pokoje po „odnowieniu” – niestety widać, że remont wykonano niskim kosztem i na szybko. Dużym minusem było słabe ciśnienie wody – na ciepłą wodę trzeba było czekać nawet kilka minut. Sam obiekt jest spory, ale brakuje mu zieleni. Plac do siatkówki i strefa z automatami do gier wyglądają na zaniedbane. Animatorki naprawdę się starają – codziennie mini disco i „występ dnia”, choć poziom bywał różny. Baseny to zdecydowany plus – największy z nich oferuje sztuczne fale, jest też strefa dla maluszków i basen tylko dla dorosłych. Niestety, teren wokół największego był brudny, pełno gołębich odchodów, a w samym basenie mnóstwo piachu i kamieni. Największym rozczarowaniem było jedzenie. Brak typowej kuchni greckiej – moussaka pojawiła się dwa razy, ale w bardzo słabej wersji. Dominowało jedzenie pod Brytyjczyków: frytki, rozgotowany makaron, niedopieczony kurczak. Dania nieestetyczne, bez smaku. Owoce wyglądały na stare, a jedzenie często się powtarzało (np. ta sama kiełbasa rano i wieczorem). Brak porządnej kawy, rozcieńczone drinki, woda i lody dostępne tylko za dodatkową opłatą. Bar przy basenie oferował wyłącznie fast food. Gdyby nie fatalne jedzenie, hotel miałby potencjał – niestety, żeby dobrze zjeść, trzeba było jechać do miasta Kos.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę od tego co było najgorsze, czyli jedzenie. Nam po prostu nie smakowało, mięso często bywało żylaste, typowa masówka pod brytoli. Pod koniec wyjazdu juz mnie wzdygało niestety ale na pewno można pochwalić za świeże pieczywo. Baseny okej, bar też okej, fajny widok na zachód, obsługa miła. Trafiliśmy pokój z rozwaloną klimą i w trakcie pobytu mieliśmy przeprowadzkę. Plusem hotelu jest to że przy nim jest wypożyczalnia aut Pani Malwiny, polecam od niej rezerwować, zaznacza na mapce co warto zwiedzić i można u niej kupić oliwę z oliwek. Kos spoko ale do tego przybytku to bym nie wrócił mimo starań obsługi. Inni jakoś tak nie narzekają jak ja ale no miałem większe oczekiwania.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To zacznijmy od plusów: -czystość na terenie hotelu, basenów na calej wyspie to miłe zaskoczenie , -widoki ,morze ,gory nie zapomnianiane - pogoda 27 na poczatku maja gdy w Polsce bylo 12 -piekna piaszczysta plaza sandy beach 300 metrow od hotelu Minusy; - jeśli lecicsz z Katowic jesteś o 6.30 w sobote mila Pani na recepcji a Twoj rezydent potwierdzi ze zameldowanie w pokoju jest o 15 wszystko zgodnie z umową. Masz troche szczescia pokój o 11.Wygladalismy wszyscy czekajac na recepcji jak uchodzcy czekajacy na wjazd do Ameryki - rezydencji Magdalema@Kuba specyficzni starali sie ale zawód rezydenta jak i bankiera troche sie zdewaluowal i wrazenie bylo takie ze jakby z przymusu tam byli, - napewno można sobie podszkolic angielski szacunkowo połowa gosci to kwiat angielskiego spoleczenstwa - glosni ,halasliwi i ma sie rozumiec chlejacy, - jedzenie nie bylo jakis fajerwerków .- bylop poprawnie, Generalnie warto zobaczyc wyspę Kos
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel sam w sobie może całkiem w porządku , Natomiast organizacja biura podróży , TOTALNA masakra . Jeżeli zależy komuś na tym żeby wykupić wycieczkę i nie martwić się niczym , to nie z tym biurem (totalnie ODRADZAM) .Po za tym wyspa przepiękna , idealna na tygodniowy pobyt , można zwiedzić całą wyspę na spokojnie .
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Postaram się jak najkrócej. + Pracownicy, wszyscy pomocni i bardzo mili. Pomimo wakacji już prawie po sezonie pracownicy bardzo zaangażowani. + Jedzenie. Zarówno to serwowane w głównej stołówce jak i przy beach barze było naprawdę dobre. + Baseny i aquapark. Pomimo swoich lat wszystko było ok - Pokoje. Nie dajcie się zwieźć zdjęciom wg których hotel jest po remoncie i pachnie nowością. Pokoje śmierdzą grzybem na ścianie, brak jakiejkolwiek wentylacji (nawet w łazience!), wyposażenie może i nowsze ale tak tanie że wszystko rozpada się w rękach a po kilku sezonach już się po prosi o wymianę. Zagłówki w łóżkach żółte, odpływ w umywalce nie działa, klimatyzacja to miejsce wylęgu bakterii. Nigdy nie serwisowana (powinna przynajmniej 2x w roku) więc odpalasz na własne ryzyko i wdychasz wszystkie możliwe choróbska. Ściany zrobione chyba z papieru bo słychać wszystko dosłownie. Jeśli planujesz się wyspać a dostaniesz pokój tak jak my przy samej scenie (nikt nas o tym wcześniej nie poinformował) to najpierw idą pielgrzymki a później do 22.30 słyszysz dosłownie wszystko co się tam dzieje a na koniec znów już pijane pielgrzymki wracają pod twoim oknem a ty słyszysz każde ich słowo. - plac zabaw. Niby jest i dobrze ale dlaczego w pełnym słońcu bez grama cienia ? Bardziej istotne jest zadaszenie maszyn z maskotkami niż dzieci słabe jak na hotel dla rodzin z dziećmi - all insclusive w tym wypadku to darmowy alkohol. Hotel nastawił się na rodziny więc piwo leje się strumieniami a za lody i bezalkoholowe (!) piwo trzeba zapłacić - plaża bardzo mała i kamienista - rezerwacja ręcznikami leżaków. W dobrych hotelach przed otwarciem basenów ratownik chodzi i zbiera wszystkie takie ręczniki na jedną stertę. Tutaj od 6/7 ludzie biegają i rezerwują. Nikt z obsługi na to nie reaguje bo w sumie na 4 baseny i morze jest jedna ratowniczka która siedzi na wierzy ze zjeżdżalniami i gapi się w telefon. Reszta basenów i plaża bez opieki. - pomoc rezydenta. Pani miała nas gdzieś. Ważne była sprzedaż przepłaconych (w Kosie te same wycieczki za ułamek ceny) wycieczek niż cokolwiek innego. Dzwoniliśmy dwa razy o pomoc i dwa razy nas olala. Za drugim razem nawet nie dokończyłam pytania a już podziękowała i się rozłączyła. - jako że rainbow chwali się że white olive to ich własne hotele to tym bardziej kłuje w oczy jak bardzo gdzieś mają swoich klientów. Masz wylot o 22 i niemowlaka ? Nikogo to nie interesuje masz oddać o 11 pokój i radzić sobie samemu. Możesz sobie WYKUPIĆ dodatkową dobę w hotelu to wtedy możesz korzystać z pokoju dłużej, jaśnie pany. Żadnego ukłonu w stronę własnych klientów.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowanie nie jest to obiekt dla singla, szukającego spokoju, wszechobecny terror rodziców z małymi dziećmi, ciągły płacz lub wrzaski ich skarbów, nie sprzyjał odpoczynkowi. Sam obiekt oceniam wysoko, pokoje ok, chociaż musiałem wywalczyć zamianę pierwszego na inny z powodu nie działającej w nim klimatyzacji (o czym obsługa wiedziała i mimo to mi go przydzieliła). Jedzenie również oceniam wysoko. Niestety mój pobyt zamienił się w koszmar po zachorowaniu na udar słoneczny, którego doznałem na jednej z wycieczek fakultatywnych. Niska ocena dotyczy moich osobistych doznań, sam obiekt zasługuje na dużo wyższą ocenę.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wczoraj wróciliśmy z tego hotelu. Pokój nr 3005- jedyny plus to większa odległość od basenu i barków co zapewniło lekki odpoczynek. Po raz pierwszy zaliczyliśmy totalny niewypał z r.pl. Pokój mały, głośna, śmierdząca, cieknąca, słaba klima, brudna stara łazienka gdzie wszędzie był grzyb i zgniły silikon. Kanaliza gadała do nas po każdym myciu, Odplyw z brodzika zapchany tak, ze wylatywały kawałki czegoś z niego. Kuchnia monotonna, czasem zdarzały się fajne smakołyki ale brakowało mi typowej greckiej kuchni. Na zdjęciach widać silownie z widokiem ale to bardzo stare zdjęcia, w tej chwili to szklana klatka a i ograniczyli sprzęt do 4 urządzeń bo inaczej musieliby kogoś zatrudnić dodatkowo. Plaża malutka, brudna, kamieniste zejscie do wody. Leżaki stare połamane tłuste, brudne. Napoje mega słodkie i aż świecą od ilość sztucznych substancji- jedynie wodę dało się pic. Trochę słabo w kontekście dzieci. Rezydentka nieuchwytna i uciekająca na widok turystów. Animatorki polskie chyba już bardzo zmęczone wakacjami. Obsługa hotelu robi co może aby pozostawic dobre wrażenie. Żałuje ze nie wczytałam się bardziej w opinie. Dobrze, ze słońce było!
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie wiem jakim cudem hotel ma 4.5 gwiazdki i jest tak chętnie wciskany klientom biura. Przyjechaliśmy z malymi dziećmi o 23do hotelu, (podróż zaczęła się o 14)... i czekały na nas suche kanapki na kolację bo nasza doba się zaczęła ale kolacja była do 21.30 więc się nie załapaliśmy. Po wejściu do pokoju smród kanalizacji i wilgoci. Rano okazało się że z łazienki nie da się korzystać bez wietrzenia pomieszczeń tak wybijało z kanalizacji. Brzydziły się korzystać z prysznica sedesu umywalki....zresztą zdjęcia mówią same za siebie. Brak wentylacji skutkował grzybem wokół futryn, wszystko było mokre. W szafie 5 wieszków i ani jednej półki... 4osobowa rodzina cały pobyt mieszkaliśmy na walizkach. Doplacilismy za hotel ze względu na aquapark który działał przez 3-4h dziennie. Dzieci zjeżdżały po suchych zjeżdżalniach robiąc sobie krzywdę. Z tych 4h przez połowę jeszcze odcinało prąd w hotelu więc nie działały atrakcje ani klima. Internetu brak. Występy w hotelu co wieczór przerywane brakiem prądu. Jedzenie smaczne i różnorodne.