4.9/6 (89 opinii)
3.5/6
Pani pilot bardzo źle odnosiła się do uczestników wycieczki , nie umiała ani razu policzyć biletów wstępu miała duże rroblemy z meldunkiem osób w hotelach nigdy nie zgadzała się tej pani liczba pokoji hotelowych a gdy brakowało miejsc wysyłała częć gruoy do innego hotelu z obcym męszczyzną prywatnym samachodem zupełnie nie wiedząc gdzie te osoby jadą w jakim miejscu hotel jest położony jak daleko itp. takie zachowanie pilota wycieczki uważam za skandaliczne ponieważ wysyłając ludzi w obcym dla nich kraju nie wiadomo do kąd bez opieki wykazała się wyjątkowo nagannym zachowaniem . W zwiazku z tym postanowiłem wydać tej pani ocenę negatywną na opini którą rozdawała w formie papierawej ostatniego dnia .pragnę dodać iż pani pilot widząc jaką opinię jej wystwiłe rzuciła mi tą kartką w twarz prz świadkach i powiedziała że tego nie przyjnie mówiąc wcześniej że jest to druk ścisłego zarachowania i kazała mi tą opinię uzasadnić . nr. tej opinii to :017 228 . której ta pani powoliła sobie na wyrzucenie . Mam nadzieje ze biuro "Rainbow Tours" rozpatrzy moją opinię w sprawie pilotki bo tacy ludzie nie powinni zjmować się tak odpowiedzialną pracą jaką jest pilotowanie wycieczek , a naganna praca takich osób wpływa na złą opinię całego biura podróży jakim jest "Rainbow Tours" Wycieczka odbyła się 19.08. - 26.08 2016. z poważaniem.
3.5/6
Plan wycieczki wydawał się być ciekawy w momencie czytania oferty. Głównym powodem jej zakupu były Pompeje, które występowały wyłącznie w tej ofercie. Niestety, to co wydawało się być wyjątkowym autem tej oferty okazło się być jedną wielką klapą. Pompeje (jak przyznała sama p. przewodnik i p. pilot) to miejsce na 3 dni zwiedzania, a nasze zwiedzanie zajeło 1,5h (!!!!). Co można zobaczyć przez 1,5 h w Pompejach? Tyle co nic...... PORAŻKA. Na Neapol został przeznaczony CAŁY DZIEŃ. Kto był w Neapolu ten wie, że jest to po prostu przechodzenie między brudnymi uliczkami wśród tłumu i hałasu. Program totalnie nieprzemyślany.
3.5/6
Program wycieczki bogaty i ciekawy, choć nie w pełni zrealizowany. W Rzymie trzeba się przygotować na maraton, za dużo piechotą jak na dwa dni, do tego nieziemski upał. Hotele (dwa) na objeździe, na dużym uboczu. Pierwszy bez klimatyzacji, choć to góry, więc noce były nawet znośne, drugi hotel pod Neapolem ma za sobą dawno juz czasy świetności. Śniadania tragizm- wydzielone po plasterku wędliny i sera, chleb przeważnie nieświeży. Obiadokolacje smaczne- spaghetti, potem mięso duszone i warzywa, potem owoc. Minusem jest brak fakultetów- jedynie trzy płatne wyjścia na obiadokolacje, których tego dnia nie było w hotelach. W czasie wolnym jedynie podawano informacje, gdzie można coś zjeść, a my nie po to tam przyjechaliśmy, tylko zwiedzać, więc część miejsc i lokalizacji ogarnialiśmy sam, np. w Rzymie, gdy reszta grupy poszła na wieczór włoski, słono płatny, my musieliśmy czekać ok. 3 godzin. No i oprócz szybkiej przebieżki przez parę kotytarzy Muzeów Watykańskich nie byliśmy z wizytą w żadnym innym muzeum. Rejs na Capri- bajka, pięknie i kolorowo. Ogólnie wyszło drogo, ale coż, to nie Grecja:-).
3.0/6
Włochy zawsze zachwycają.