Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel bardzo przyjemny,restauracja kameralna,jedzenie bardzo dobre i miła obsługa.Pokoje wg mnie za bardzo nowoczesne ;łazienka ze szkła/matowego/ i ubikacja również.Wszystko to "wchodzi" na pokój,nie ma p/pokoju i niestety wszystko słychać.Hotele w Durbanie nastawione na klienta przejściowego.Nie ma animacji,boisk itp.Tylko baseniki.Suncoast chyba najlepszy,ma najbliżej do plaży /nie trzeba przechodzić przez jezdnię/Co do wycieczek.Niestety Biuro wynajmuje stare autobusy.Nasz dwa razy się zepsuł.Raz czekaliśmy 5 godzin,przez co nie zwiedziliśmy fabryki świeczek i..żadnej rekompensaty z biura podróży
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
nie zawsze dopisywało nam szczęście /mgła,niestety nie zawsze były dobre widoki/.Niestety jeździliśmy zdezelowanym autokarem,nie wszystko zobaczyliśmy co było w programie,a biuro-bez reakcji do dzisiejszego dnia.Park Krugera,bez porównania słabszy niż Kenia.Ale warto zobaczyć.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie hotel ładny ,w dobrym miejscu usytuowany, obsługa miła, jednak kuchnia hinduska na obiadokolację przez dwa tygodnie to przesada
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W Suncoast byliśmy z żoną w marcu tego roku. Dobrze ,że spaliśmy tam tylko 3 noce. Wygląd i wystrój hotelu był w porządku, natomiast obsługa nas niemile zaskoczyła. Koperty z zakazem spożywania swoich napojów (chyba przez niedopatrzenie) nie otrzymaliśmy ale po konsultacji z rodakami w obawie przed karą pieniężną pochowaliśmy wszystko do walizek. Wydarzył się jeszcze inny incydent ,który mi się bardzo nie spodobał. Na śniadanie zamówiłem dwa jajka sadzone. Nikogo nie było za mną w kolejce. Pani mi je usmażyła i wtedy ustawiła się kilkuosobowa kolejka (czarnoskórych) chętnych na moje jajka. Pani obsłużyła ich w pierwszej kolejności ,a ja głodny czekałem. W ostatni dzień na śniadaniu stolik ,przy którym siedzieliśmy nie miał żadnego nakrycia ,nie było czym jeść. Obsługa kilkakrotnie przechodziła obok nas ,patrzyła się i obsługiwała innych gości. W tym samym dniu były problemy z godzina wykwaterowania ,dobrze że spakowaliśmy się rano. Podsumowując wyjazd do RPA ,to jesteśmy bardzo zadowoleni ale nie polecamy tego hotelu