Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pełna wrażeń wycieczka. Program wypełniony atrakcjami każdego dnia. Piękne widoki górskie i pełne wdzięku miasteczka.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo fajna, byłaby super fajna ale w opcji samolotowej. Nocny przejazd autokarem jest mega męczący. Zwiedzanie po nocy w autokarze koszmar. Po za tym bardzo ciekawa wycieczka. Program nie przeladowany, pozwalający poznac Rumunię w pigułce. i pzezwyciężyć stereotypy o tym kraju. Pilotka p.Ania ekstra, przewodniczka Ludmiła super. Obie panie z dużą wiedza i umiejętnością przekazania jej w interesujący sposób. Kierowcy autokaru też na duży plus, dzięki nim wszędzie byliśmy na czas i mimo ogromnych korków gdzieniegdzie udało się zrealizować program wycieczki. Zwiedzanie w spokojnym tempie, niezbyt dużo chodzenia. Hotele: pierwszy mega, drugi koszmar, trzeci coś pomiędzy nimi, ale ogólnie czysto i spokojnie można się umyć i przespać a rano zjeść dobre śniadanie. obiadokolacji moim zdaniem nie warto brać, można samemu coś zamówić w hotelu lub w jego pobliżu.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka fajna dla osób które chcą po raz pierwszy poznać i zobaczyć Rumunię, państwo wielu różnorodności i skrajności - piękne widoki, przyjaźni ludzie - myślę że ten pierwszy raz sprawi że wróci się do Rumuni ponownie - polecam!
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kolejny bardzo udany wyjazd z Rainbow. Bardzo interesujący program, sympatyczny pilit, przewodnik z ogromną wiedzą, ciekawie opowiadający o kraju. Dzień pierwszy pomimo przyjazdu po nocy, nie jest nadmiernie ciężki. Wieczorem można spokojnie wybrac się taksówką na miasto, te są w Rumunii bardzo tanie (1,39 leja za kilometr). Dzień drugi to głównie siedzenie w autokarze - ale w tym terminie padał masakryczny deszcz - więc akurat wyszło bardzo fajnie. Minus to w tym wypadku przemoczone ubrania, no i hotel który jest dość daleko od centrum Bukaresztu. To jedyny dzień kiedy fakultatywna koleacja proponowana pezez biuro ma sens. Trzeci dzień to zwiedzanie bardzo ciekawego i specyficznego Bukaresztu, oraz wycieczka na wyspę, gdzie prawdopodbnie pochowano Draculę. Przy dobrej pogodzie dzień bardzo przyjemny. - Kolacja Rumuńska, smaczna chociaż bez wyboru potraw, no i minusem jest to, że tak naprawdę to zwykła impreza integracyjna, gra muzyka ale jak na potańcówce - nic lokalnego, żadnych pokazów, tańcow, etc. - Szału nie ma ale w okolicy nie ma też żadnej sensownej restaruacji, więc warto sie wybrać. Cena nie jest zaporowa więc nic się nie traci. Dzień czwarty to przejazd do Zamku Peles w Sinaia, cos przepięknego - ważne, aby wykupić możliwość robienia zdjęć wewnątrz, naprawdę warto! Reszta dnia równiez ciekawa, nie mniej jednak przysłonięta przez piękno Zamku Peles! Wystarczająca ilość czasu wolnego - można kupić pamiątki i coś zjeść, fakultatywna kolacja w tym dniu nie ma sensu. Zwłaszcza, że cena nie jest adekwatna do serwowanego posiłku )podobnie w inne dni). Dzień piąty jest już spokojniejszy, spacer po mieście, wyjazd do Rumuńskiej wioski - gdzie można wykupić poczestunek transylwański - i warto to zrobić, obiad bardzo smaczny i sycący na cały dzień. Na koniec troszkę za mało czasu wolnego na zwiedzanie - trzeba wybierać zwiedzanie lub szakupy na podróż w supermarkecie. Największy minus to brak jednego dnai więcej np. na wizytę na basaneach, których w Rumunii jest bardzo dużo. Ewentualnie na luźne spacery i odpoczynek np. w Sighisoara. Reasumując, wycieczka naprawdę rewelacyjna. Rumunia jest jeszcze mało znana, turystycznie dopiero się rozwija, zaś Polacy często patrzą na nią przez stereotypy i kojarząc ten kraj z biedą, co absolutnie nie jest zgodne z prawdą. Rok temu byłem z Rainbow w Emiratach Atrabskich, wycieczka do Rumunii nie była w żaden sposób gorsza, czy mniej ciekawa od zeszłorocznej!