Opinie o Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli

5.3/6 (401 opinii)
5.3/6
401 opinii
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.3
Transport
5.0
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 4.0/6

    Piękna Rumunia

    Temat przewodni wycieczki odbiega od realiów. bardzo mało informacji o Vladzie drakuli. Kiepsko zorganizowana wycieczka,gdyby nie przewodnik pan Tomek wyprawa była by do kitu.Posiada bardzo dużą wiedzę,opowiada z dużym zaangażowaniem i pasją. Męcząca podróż,po 16h jazdy z Katowic(juz nie wspomnę o jadcych z pomorza)całodniowe zwiedzanie wypluło każdego.Jeśli chodzi o samą Rumunię polecam każdemu,nie koniecznie przez to biuro.

    Małgorzata, Mysłowice - 08.08.2014

    17/17 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli

    Wycieczka ciekawa, zmieniająca mój obraz Rumunii i jej mieszkańców. Koszmarny przejazd.

    Agnieszka, Kielce - 16.08.2021

    2/2 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Wycieczka ogólnie udana. Wspaniały pilot p. Ewelina- ciepła, pomocna, otwarta! Przewodnik p. Mika również na ogromny plus. Rumunia kraj ciekawy, intrygujący i na pewno warty poznania. Jeszcze turystycznie nie zadeptany. Cudowna zieleń, natura i powietrze. Na minus bardzo ciasny autokar ( mam 156 i nie miałam jak wcisnąć nóg między siedzenia) oraz standard hoteli.

    Beata, Kraków - 06.08.2019

    3/3 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Mogłoby być lepiej....Następnym razem objazdówka samolotem

    Moja druga objazdówka z Rainbow i nie wiem co mnie podkusiło. Mało miejsca w autokarze na nogi i brak gniazdka do ładowania telefonu i itp. Sama z siebie pewnie do Rumunii bym nie pojechała i nie wiem czy wrócę. Troche dużo kościołów, cerkwi. Za mało informacji co lokalnego kupić i zjeść. Mam wrażenie że przewodniczka po Bukareszcie bardziej się wykazała, bo dała nam mini słowniczek z potrawami. Pilotka polecała zrobić zakupy pod zamkiem Bran (takie nasze krupówki). Prawie nie zdążyłam bo za dopłatą byłam w katakumbach. Wiele tam nie ma do zobaczenia. Muzyka i animacje robią klimat i można sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie (do kupienia w sklepie przy wyjściu). Najlepszy pod kątem wnętrza zamek Peles był. Mam niedosyt pod kątem wprowadzenia w klimat rumuński. Pogoda dopisała. Nie było za ciepło (oprócz Bukaresztu). Na końcu Trasy Transfogarskiej było zimno - 8 stopni i w okolicy ostatniego hotelu - Belwederu. W okolicy Belwederu nie ma co liczyć na nocne wyjście bo w okolicy grasują niedźwiedzie (znaki w okolicy i alerty smsowe). Jak psy szczekają to znaczy że są miśki. Zagrożenie jest realne.

    Magda - 09.08.2022

    15/19 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem