Opinie o Jaz Belvedere

Wyjazd pobytowy

Nie można mieć żadnych większych zastrzeżeń. Hotel, obsługa w pełni odpowiadają temu, co zostało zaoferowane przez biuro podróży. Jedynym, nawet nie wiem czy minusem, jest to że nastawieni są na gości rosyjskojęzycznych. Ale to nie umniejsza nic temu hotelowi. Nie jest to moloch. Jedzenie wystarczające. Z dala od zgiełku. Dla mnie w pełni spełniające oczekiwania.

hotel

super

Jaz Belvedere Sharm el sheikh

Zdecydowanie polecam hotel Jaz Belvedere, miła obsługa, super jedzenie, fajne warunki na odpoczynek, jeden minus niestety gdzie jestem zaskoczony brak rafy przy hotelu, ale oczywiście są wycieczki

Hotel b. dobry

Jedzenie monotonne.Polozenie niezbyt interesujące.Wycieczki może batdziej rynkowe pod względem cenowym

Spokojny wypoczynek

Yaz belveder

Cudowny czas w raju Lata świetności hotelu już za nim ale to Egipt.Restauracja bardziej jak jadłodajnia.Dużo klientów rosyjskojęzycznych.

Belweder dla mało wymagających

W hotelu Jaz Belvedere byłam z mężem i 1,5 roczną córeczką w okresie od 09.09. do 20.09.2023 r. Pobyt w hotelu uważam za udany ale kilka czynników spowodowało nasze niezadowolenie i zaniżenie oceny. Hotel na pewno nie zasługuje na tak wysoką średnią jaką posiada na różnych portalach internetowych i nie jest „amazing”. Na plus dla nas był szybki dojazd z lotniska (ok. 10 minut) oraz wygodna infrastruktura terenu hotelu. Wszystko było „pod ręką”: duży basen, brodzik dla dzieci, bar i plaża, usytuowane kilka kroków od siebie. Bardzo ładny teren zielony, dużo roślin o które starannie dbano. Personel oceniam bardzo pozytywnie, zawsze uprzejmy i miły, nie wystawiali rąk po „one dolar”. Bardzo dbali o czystość w pokoju oraz w restauracji. Na terenie hotelu znajdowała się dobrze zaopatrzona apteka, nie tylko w leki ale również w produkty dla dzieci: pieluchy, kaszki, kremy oraz produkty kosmetyczne więc w przypadku pilnej potrzeby bez problemu wszystko dostaniemy. Poza hotelem, parę kroków od hotelu, znajduje się market oraz apteka gdzie ceny są dużo niższe np. w hotelowej aptece cena pieluch 4 dolary, poza hotelem 1,5 dolara, w hotelowym sklepiku karton soku 3 dolary w markecie 1 dolar. Niestety na wielki minus zasługują popielniczki, które były WSZĘDZIE. Dla nas, osób niepalących i z dzieckiem było to bardzo uciążliwe. Na każdym stoliku: przy basenie, na plaży, w barze czy tarasie stała popielniczka i zachęcała do palenia. Brak strefy dla palaczy. I najsłabsza rzecz w hotelu, a która jest istotna dla każdego podróżującego, to jedzenie. Poziom wykonania średni. Zdarzał się suchy kurczak, twardy gulasz albo niedogotowane warzywa. Obiady i kolacje składały się z tych samych dań np. biały ryż na obiad, wieczorem ryż curry, kurczak grillowany a później kurczak grillowany w sosie. Frytek w ogóle nie podawano w restauracji. Nie było żadnego „wow”. Kącik z jedzeniem dla dzieci marny, ziemniaki i nuggetsy. Na pochwałę zasługują jedynie zupy i słodycze. Śniadania były urozmaicone: omlety, naleśniki, duży wybór pieczywa. Hotel zdominowany przez rosjan, którzy wykazywali się bardzo niskim poziomem kultury osobistej. Chamskie zachowanie w restauracji czy na basenie. Zajmowanie leżaków przy basenie dla dzieci i znikanie na cały dzień. Osoby z dzieciakami, przychodzące później nie miały miejsca przy basenie dziecięcym. Ponadto Rusek przyszedł na basen dziecięcy, zajął leżak, zostawił piłkę i poszedł na basen główny. Dzieciaki widząc piłkę chciały z niej skorzystać, to rusek podleciał i schował piłkę. Hotel Jaz Belvedere oceniam dobrze ponieważ nie mieliśmy żadnych poważnych nieprzyjemności ale jest to hotel dla mało wymagających osób, które nie były jeszcze gdzieś indziej i nie wiedzą, że może być lepiej i naprawdę „amazing”.

Wrzesień 2022

Hotel z pewnością nie zasługuje na 5 gwiazdek. Nadgryziony zębem czasu. Nastawiony głównie na gości z Anglii których traktuje się lepiej niż pozostałe narodowości. Egipcjanie nie zawsze panują nad swoimi emocjami co dało się odczuć już podczas czekania na pokój. Ustaliliśmy coś z jednym recepcjonistą po czym przyszła druga zmiana i musieliśmy wszystko tłumaczyć od nowa. Niestety nie wiem czy to przypadek ale kilkoro turystów z Polski miało problemy żołądkowe. Jedzenie mało urozmaicone. Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Ceny za minibar kosmiczne. Wi fi działa tylko w recepcji. Plastikowe szklanki które wyglądały na bardzo zużyte w których podaje się napoje przez cały dziennie nie zachęcały do picia. Na niektórych z nich nawet pozostawiona lekko starta naklejka. Wyglądało to tak, jakby nie były myte tylko płukane. Byliśmy w wielu hotelach w Egipcie ale ten oceniamy najsłabiej. Sieć hoteli Jaz ponoć cieszyła się zawsze dobrą opinią. My jednak będziemy wybierać hotele sieci Pikalbatros które jeszcze nas nigdy nie zawiodły.