4.9/6 (107 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
3.5/6
pobyt ogólnie udany , wycieczki szczególnie do Izraela rewlacja.
3.5/6
Właśnie wróciliśmy z majówki (29.04 - 06.05) w Sharm el Sheikh - hotel Oriental Resort Aurora. To nasz pierwszy pobyt w tej destynacji, dlatego został potraktowany jako rekonesans i zdecydowaliśmy się na wyjazd z biurem podróży. Założenie było takie, aby odpocząć i poleniuchować, czego zwykle przy wyjazdach indywidualnych nie robimy :). Generalnie pogoda nie zawiodła ale o to chyba w Egipcie trudno. Zacznę od tego, że lecieliśmy z Okęcia i tu przylot na miejsce pierwszego dnia po 20:00 i wylot ostatniego o 8:00 a przy bezsensownych zasadach egipskich, oznacza przyjazd na lotnisko 3h przed odlotem. Łatwo obliczyć czas, jaki biuro nam dało na miejscu tzn. całe 5 dni. Rezydentka - no cóż, widzieliśmy się 5 minut po przylocie i następnego dnia 30 minut z zegarkiem w ręku - główna teza to kontakt na whattsappa jak będziemy coś chcieli (kupić wycieczkę), ponieważ podobno na GSM smsy nie docierają (???) i instruktarz o nagradzaniu napiwkami obsługi hotelowej. Jak usłyszałem, że np.: w Coralu rezydent był dostępny w hotelu co drugi dzień i praktycznie przez cały dzień, to mnie "poruszyło". Może tłumaczy to fakt, że byliśmy jedynymi dwiema osobami w hotelu z biura Rainbow ale spodziewałem się innego podejścia i kontaktu - przecież biuro przekazuje nasze dane kontaktowe. Wracając do meritum - obsługa faktycznie nauczona "bakszyszu" ale nie domagają się tego. Hotel delikatnie mówiąc leciwy a jego wyposażenie i wykończenie w rozsypce. Zwracajcie proszę uwagę na to, jaki widok wybieracie - my wybraliśmy widok na ogród a nie basen żeby mieć spokój i dostaliśmy widok na dwa metry trawnika, dwu metrowy żywopłot, uliczkę dojazdową oraz mur sąsiedniego ośrodka - nie należymy do awanturujących się, więc nic nie zmienialiśmy. Baseny ok ale uwaga na mrówki. Plaża i pomost prowadzący do głębszej wody ok. Młodzież - animatorzy starali się i byli ok. Sprzedający usługi w hotelu i na plaży tragicznie namolni podobnie jak lokalsi w okolicznych sklepikach tyle, że ci ostatni jeszcze wulgarni i obsceniczni wobec kobiet ale to chyba niestety obrzydliwy standard dla tej nacji, co potwierdzili nawet mundurowi na lotnisku. Jedzenie generalnie monotonne, bez szału i w znakomitej większości bez smaku poza małymi wyjątkami no i miejscem, gdzie serwowane były słodkości, owoce i lody. Może mają inny standard ale owoce morza np.: z grilla chociaż kochamy to niestety na widok much łażących po nich i braku reakcji obsługi nie zostały nawet spróbowane. Podsumowując - czy jesteśmy zadowoleni? Tak z plaży, z morza i trochę z odpoczynku, kiedy natrętów nie było w okolicy a cała reszta mizerne 3 dlatego, że za taką cenę oczekiwania nasze były inne i wcale nie wygórowane.
2.5/6
Jakby cały wypoczynek odbywał się na zewnątrz to byłoby ok , nawet namiot to byłby dobry pomysł , łazienki nie do przyjęcia , na 7 dni pobytu dwie butelki wody , brak zmienionej pościeli ,, odwrócenie na drugą stronę to nie jest zmiana poscieli , czasami chciało się powiedzieć Pan sprzątającemu ,, zostaw wózek z chemią to sama sobie posprzątam .Jedzenie to tylko owoce i to te świeże w zasadzie to wakacje fitt ,idzie schudnąć i wyrobić talię :)
2.5/6
Witam, wakacje w Egipcie były wspaniałe, ale hotel nie jest warty polecenia. Nigdy nie wrócę do niego! Brud, smród z ekspresu do kawy, tak nieznosny że nie dało się podejść blisko, nie naprawianie klamki, klimatyzacja, krany, dawały do myślenia, ale worek z rozdartymi śmieciami leżący na drozce między restauracja i balkonami a basenem, nie posprzatany przez tydzień zwyczajnie był przegięciem. Brud na każdym kroku, rzeczy tak banalne że minimum chęci że strony obsługi mogłyby rozwiązać wiele niewygodnych problemów, ktoś na ten obiekt położył już lage i nie robią nic! Fajnie położony hotel, nie rozumiem.. Nigdy nie mam wymagań co do pokoju, służy mi jedynie do spania, ale pościel wymieniona raz przez 2tygodnie mimo napiwków i liscikow? Ani raz nie przetarta podłoga? Nie było nam komfortowo, po prostu jak to sobie przypomnę to stwierdzam, że nie dało się odpocząć. W restauracji hotelowej już pod koniec pory lunchu zostawiłam telefon w małej torebce wróciłam po 5minutach i już go nie bylo, nikt nic nie widział, nie pokażą kamer, obsługa wysmiala mnie i odwracali się plecami. Basen i ogród naprawdę w porządku, piękna duża plaża, w wodzie można natrafić na zlążki rafy, z pomostu jakiś mini namiastek morskiego świata, choć już nieźle zadeptany. Z nurkami hotelowymi można popłynąć szybką motorówka w bajkowe miejsca i nurkować przy pięknej rafie za małe pieniądze. Przeżycie o wiele lepsze niż np. calodniowa wycieczka na ras mohamet. Nie jestem przesadnie wymagająca, wiem czym jest 5egipskich gwiazdek, ale pokoje i restauracja do dramat, psujaca pobyt. Ludzie jeżdżący do Egiptu 2razy w roku, będący z nami mówili, że w życiu nie trafili na taki syf i olewczy stosunek. Przy wymeldowaniu się w recepcji, wmawiano nam że zginęły ręczniki i kazano nam zapłacić ponad 100 dolarów, oczywiście nie daliśmy się, od razu odpuścili i nie musieliśmy płacić, ale jak się okazało jest to stały numer przy wymeldowaniu w tym holelu i ciekawe ile już dorobili sobie na ludzkiej naiwności. Czytałam różne opinie o tym hotelu i z doświadczenia, że ludzie bywają marudni i przesadzaja zignorowalam je. Sama pisze podobna opinie i nikomu nie dam gwarancji, że będzie miał tam spokojne, udane wakacje. Oferta w Sharm jest tak szeroką, że warto próbować gdzie indziej. Ja tam nie wrócę, wspominam wspaniałe czas z rodziną i egipskie słońce, ale hotel to porażka.