4.6/6 (176 opinii)
3.0/6
Wyspa piękna, zielona,woda ciepła,wycieczka od 28 sierpnia więc już nie ma tak dużo ludzi można szybciej się przedostać do innych miejscowości ponieważ nie ma dużych korków .Pierwszy dzień wycieczki Mysia Wyspa,Achilion i zwiedzanie stolicy Korfu-super.Drugi i trzeci dzień wycieczki bardzo nudne bo właściwie tylko plażowanie.70 euro na wstępy ,lokalnego przewodnika i napiwki czy ktoś się z tego rozlicza?
3.0/6
Niestety, choć "na papierze" program wycieczki wyglądał bardzo interesująco, w rzeczywistości taki nie był. Z kilku powodów: 1) wprowadzania klientów w błąd w kwestii zwiedzania Achilleionu - jak się okazało na miejscu, już wiele miesięcy wcześniej nie było możliwe jego zwiedzanie (teraz już nawet nie można zwiedzać ogrodów); oczywiście, pojawił się "zamiennik" i biuro czuje się "czyste" w tej kwestii, a to ewidentna manipulacja; 2) pilot - najbardziej zainteresowany tym, by jak najwcześniej powrócić do hotelu...; 3) najfajniejsze elementy to te dodatkowo płatne; 4) lokalizacja hotelu (Golden Sands) - mniej więcej 3h spędzaliśmy na dojazdach do/z hotelu, czyli na faktyczne zwiedzanie zostawały mniej więcej 4h, bo wracaliśmy relatywnie wcześnie, by "poleżeć nad basenem" (cytat z pracownika firmy Rainbow)... Nie o to chodzi w wycieczce objazdowej moim zdaniem... :-( Szkoda, bo naprawdę można tam turystom fantastycznie zorganizować czas.
3.0/6
Objazd bardzo fajny ,nie męczący, pilot Jakub opowiada to co najważniejsze, nie męczy datami,stara się każdemu pomóc ,zwiedzane miejsca piekne,hotel Golden Sands byle jaki,sprzątaczki zapominały zostawić ręczniki,albo zostawiały dla jednej osoby,trzeba było upominać się na recepcji onie,jedzenie znośne.
3.0/6
Wybraliśmy wycieczkę objazdową z "delikatnym" programem zwiedzania aby jeszcze relaksować się i wypoczywać w hotelu. W umowie zapisano hotel 3-gwiazdkowy co zostało potwierdzone oraz zagwarantowane w salonie sprzedaży podczas zakupu wycieczki. Niestety zakwaterowano nas w hotelu 2-gwiazdkowym Prassino Nissi gdzie pod żadnym względem nie był to relaks. W łazience pod prysznicem znajdował się grzyb a przy kąpieli wybijała kratka odpływowa. Przez cały pobyt nie sprzątano, wymieniano tylko ręczniki. W pokoju nie było na wyposażeniu nawet szklanek. Stołówka nie posiadała klimatyzacji a jedzenie było monotonne i niejadalne, które wracało do właściciela w takim stanie w jakim je przynosił. Musieliśmy stołować się w pobliskich restauracjach co znacznie naraziło nas na dodatkowe koszty.