6.0/6
Pilotka pani Magda kompetentna potrafiąca opowiadać rzeczowo i na temat.wycieczka zorganizowana bardzo dobrze hotele na części objazdowej bez zarzutu transport nie uciążliwy obsługa uśmiechnięta i pomocna.Część pobytowa porażka hotel czysty socjalizm nie zasługuje na te dwie gwiazdki.Kogalla Vilage śniadanie owoce wydzielane przez kucharza kolacje grille też wydzielane trzeba być bardzo cierpliwym i podchodzić kilka razy.W ostatni dzień pobytu obsługa ukradła telefon.Mimo tego pobyt bardzo udany
Arkadiusz - 05.12.2015
17/18 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczkę oceniam bardzo wysoko. Dlaczego? 1. Dlatego, że autentycznie wpłynęła na moje życie. I nie chodzi mi o to, co zobaczyłem na tej znanej z cejlońskiej herbaty wyspie. Najbardziej istotnym elementem tej wycieczki było dla mnie to, czego się nie spodziewałem, co nie widniało w oficjalnym harmonogramie, a jednak dokonało się za sprawą pilotki, która oprócz ajurwedyjskiego masażu poleciła mi kontakt z lekarzem medycyny ajurwedyjskiej. I zaczęło się... ogólne badanie ciała, rozmowa i... zmiana nawyków żywieniowych, która trwa do dziś. 2. Masa pogodnych, uśmiechniętych ludzi. 3. Możliwość poznania bardzo ostrej, aromatycznej kuchni lankijskiej. 4. Ciągły kontakt z przyrodą. 5. Ciekawe wycieczki fakultatywne w części pobytowej.
Mariusz - 30.04.2014
11/11 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Program wycieczki dość ciekawy. Najbardziej podobała nam się pani przewodnik Agnieszka. Jej wiedzą kompetencja i empatia na najwyższym poziomie. Brakuje mi cudownych określeń dla tej cudownej i mądrej kobiety. Życzę firmie tylko takich pracowników.
Teresa Grażyna, Legionowo - 21.03.2024 | Termin pobytu: marzec 2024
4/4 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka fajnie zorganizowana. Tempo niezbyt męczące i wszystko udało się zobaczyć.Sprawna i dobra organizacja na każdym etapie. Duży plus za osobiste zaangażowanie pani Pauliny Klameckiej i jej dużą wiedzę o kraju. Podziękowania również dla Sunila z lankijskiego biura podróży, który dbał o nas i cudownie nas zabawiał, oprócz tego drugi pracownik lankijskiego biura przy każdej napotkanej świątyni ofiarowywał symboliczny pieniążek Buddzie aby nasza podróż odbywała sie pomyślnie, i taka też była. Hotele na dobrym poziomie, najfajnieszy w rejonie Anuradhapury, Alakamanda :). Jedzenie pyszne i urozmaicone. Wybrany hotel na pobycie The Royal Palms - piękny, stworzony i pomyślany w klimacie koloniano-ajurwedyjskim z perfekcyjną i przemiłą obsługą. Zobaczyliśmy wszystko co najważniejsze i najpiękniejsze na Sr Lance i aż trudno uwierzyć, że ta mała wyspa (zajmuje ok.1/4 terytorium Polski) ma tyle ciekawego do zaoferowania. Od pieknych oceanicznych plaż, cudownego klimatu, zabytków wpisanych na listę dziedzictwa UNESCO po niesamowitą różnorodną, dziką przyrodę. Program 'Łza z policzka Indii" wszystko to pokazuje.
Iza i Arek - 02.12.2016 | Termin pobytu: grudzień 2016
17/17 uznało opinię za pomocną