4.5/6
Sycylia jest bardzo piekną i zróżnicowaną kulturowo wyspą. Cywilizacja Greków i Rzymu pozostawiła wiele pięknych sladów naszej wspaniałej historii. Do tego dodać bardzo smaczną kuchnię i wiele gatunków bardzo dobrego wina. Wąwóz rzeki Alcantara, Taormina, Etna, wyspy Liparyjskie, Villa del Casale, Agrigento, Syrakuzy, Noto, Palermo to naprawde miejsca warte zobaczenia.
Marcin, - 24.08.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018
7/9 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Sycylia na pewno jest wyspą wartą zobaczenia. Czy indywidualnie czy z wycieczką. Tylko że za taką cenę naprawdę można poszukać hoteli na objeździe które będa mialy te 2 czy 3 gwiazdki . bo te które byly te gwiazdki już dawno mają wyblakłe. Jedzenie gorzej niż źle. Standard hoteli a głównie czystość tego pod Etną - nie ma kategorii. Brak elastyczności Biura odnośnie programu dnia, co skutkuje zmarnowanym czasem na zwiedzanie niektórych obiektów z powodu np. pogody.
Agnieszka - 24.05.2018 | Termin pobytu: czerwiec 2018
42/47 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Sycylia jest rzeczywiście wyspą niezwykłą skupiającą na małym obszarze pozostałości wielu kultur. Program zwiedzania bardzo atrakcyjny i dobrze zaplanowany. Zastrzeżenia wzbudzają hotele na trasie zwiedzania. Pierwszy hotel Rasula Sport w którym spędziliśmy 4 noce nie powinien być w ogóle dopuszczony do uzytku-przynajmniej jego stare skrzydło, w którym mieszkaliśmy. Odpadające tynki, wystające druty zbrojeniowe,10 cm guano na klimatyzatorach które nie działały, ogólnie syf. Nie wspomnę o jedzeniu. Plasterek sera i plasterek szynki konserwowej ukrojone tak cienko że wydawałoby się że jest to niemożliwe. Mieszkałem w wielu hotelach ale ten był rzeczywiście wyjątkowy. Byliśmy zaskoczeni że Rainbow korzysta z takiej bazy. Reszta ok.
Paweł, FABIANKI - 09.07.2018 | Termin pobytu: czerwiec 2018
17/19 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Program wycieczki oceniam bardzo dobrze, zobaczyliśmy niemal wszystko co warto zobaczyć przy pierwszej wizycie na Sycylii, Z naszą pilotką panią Anią podróżowaliśmy nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie :), jej barwne opisy zdecydowanie ułatwiały nam poznanie tego co widać a także tego co rozmyło się w mgle wieków.Zabrakło mi jednak wieczoru w urokliwej Taorminie, z kolei odwiedziny w antycznym teatrze własnie przygotowywanym do letnich imprez plenerowych, spokojnie mogliśmy sobie darować.Wycieczka jest objazdowa powinna jednka może nosić nazwę - wahadłowa. Cztery kolejne noce spędziliśmy w fatalnym hotelu na peryferiach Nicolosi. Na drzwiach hotelu były cztery gwiazdki.. albo może troiło mi się w oczach?Przede wszystkim - fatalne jedzenie. Wino- do wyboru dwa czerone jedno białe, jedno straszniejsze od drugiego. We Włoszech.. Oraz brak możliwości dokupienia nawet kawy - bar był zamkniety. gdyby hotel był w miasteczku, można by machnąc na to ręką i większą częśc wieczoru spędzić w miasteczku- ale po całym dniu spacer 2 km w dół ( i powrót w górę) wąską droga bez pobocza jakoś nam się nie uśmiechała.Hotel położony był na wysokości kilkuset metrów i odczuliśmy to ostatniej nocy- było w nim po prostu zimno. i zero mozliwości zamówienia czegos ciepłego do picia. Standard pozostawiał wiele do życzenia. jedyną pozytywną rzeczą był widok z czwartego piętra na zbocza Etny. Chciałbym podkreślić że tworzyliśmy naprawde dobrą grupę, przez cały tydzień nikt się nie spóźnił na żadną zbiórkę, nikogo nie wyciągano rano z łożka itd. Dzieki temu oraz staraniom Pani Ani i kierowcy, nasza wycieczka przebiegła naprawdę sprawnie. Wycieczka nie wymaga ani specjalnej kondycji fizycznej ani też nie jest męcząca- tylko raz wstaliśmy naprawde wczesnie rano i wróciliśmy po 20. Cóż z tego, skoro w okolicy hotelu- zarówno tego w Nicolosi jak i drugiego, na południowym zachodzie wyspy, nie ma dokąd pójśc wieczorem. natomiast linia lotnicza Small Planet która odpowiadała za transport pierwszej grupy, to temat na osobną opowieść. Moje panie walczą o odszkodowanie za drobne 16 godzinne opóźnienie podróży.
Michał - 07.06.2018 | Termin pobytu: czerwiec 2018
34/36 uznało opinię za pomocną