Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Najważniejsza i najciekawsza osoba z RAINBOW to Pan Krzysztof. Umilił całą wycieczkę swoją elokwencją i bardzo dużą wiedzą. Dziękuję!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę może nietypowo, od podsumowania. Bardzo polecam wycieczkę Szwajcarski Horyzont wszystkim, a zwłaszcza osobom, które nie miały okazji podróżować po tym kraju, lub odwiedziły tylko jedno albo dwa miejsca/miasta w Szwajcarii (tak jak w moim przypadku). Program wycieczki daje możliwość porównania różnych “oblicz” Szwajcarii, od dużych miast jak Zurich i Bazylea, poprzez cuda natury jak wodospady na Renie lub szczyt Matterhorn otoczony największymi europejskimi lodowcami, po perełki architektury i historii jak miasteczko Stein am Rhein (z przepięknymi freskami i wykuszami na domach) i trzy zamki Bellizony. I to tylko mały wycinek programu! Wycieczka była nie tylko świetnie „zaprogramowana” ale i bardzo sprawnie przeprowadzona przez naszego pilota p. Konrada. Ogromna wiedza, świetny sposób jej przekazania i pełen profesjonalizm, a do tego niezwykle sympatyczny i pomocny – Pan Konrad sprawdził się w czasie tego tygodnia doskonale, nawet w momencie, gdy Szwajcarskie Koleje sprawiły nam niemiłą niespodziankę w postaci zamknięcia jednego z odcinków „Glaciar Express” w związku z czym musieliśmy czekać w ogromnej kolejce do zastępczych autobusów. Ale i tak zrealizowaliśmy wjazd na ponad 3000 m npm i zobaczyliśmy szczyt Matterhornu i największe lodowce Europy. Jak widać i w „szwajcarski zegarku” trybiki nieraz się zacinają… Przed wyjazdem czytałam opinie o hotelach i byłam przygotowana na „najgorsze” zwłaszcza po stronie włoskiej. A tu niespodzianka: hotel nad Jeziorem Maggiore z dużym, czyściutkim pokojem i wspaniałym widokiem jeziora z balkonu. Jeśli chodzi o jedzenie, to nie wykupiłam kolacji, więc mogę skomentować tylko śniadania. Były absolutnie wystarczające – to nie tylko moja opinia, ale również kilku panów, których pytałam. Jeśli chodzi o urozmaicenie śniadań, to też było dobrze. Zawsze na ciepło jajecznica, kiełbaski i bekon, a do tego sery żółte i topione, a w niektórych hotelach spory wybór wędlin. I pyszne pieczywo – bardzo duży wybór! Do picia soki pomarańczowy i jabłkowy, a we wszystkich hotelach ekspresy do kawy, czyli pełen wybór cappuccino, latte itd. Był również czas w ciągu dnia, żeby coś „zjeść na mieście”. Oraz oczywiście opcja wykupienia kolacji. Bardzo polecam imprezy fakultatywne. Przede wszystkim wjazd na Gronergrat (3000 m npm), to dosyć droga impreza, ale warta każdego franka szwajcarskiego. Również rejs po Jeziorze Czterech Kantonów w Lucernie dawał możliwość obejrzenia miasta od strony wody i podziwiania okolicznych szczytów górskich. Obiad „serowe fondue” w Gruyere był bardzo udany, z kieliszkiem dobrego lokalnego wina.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana. Spełniła moje oczekiwania. Pełen profesjonalizm Pana rezydenta oraz Pana kierowcy. Bardzo konstruktywna pod każdym względem. Piękne widoki, ciekawe miejsca. Na pewno tam wrócę.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ciekawa.Dobrze zaplanowany program.Fantastyczny pilot. Uprzejmy , profesjonalny kierowca . Można mieć jedynie uwagi do jakości posiłków(obiadokolacje)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Od dawna marzyłam o Szwajcarii i Alpejskich widokach latem. Wycieczka świetna, nie męcząca, pilot pan Wojciech kompetentny, z bogatą wiedzą, którą ciekawie nam przekazywał. Pogoda również dopisała idealna, więc wycieczka pod każdym względem piękna. Polecam, jeżeli ktoś ma jeszcze wątpliwości, to rozwiewam je i zachęcam do skorzystania.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo udana , a to za sprawą przewodnika p. Krzysztofa. Wiedza, humor, świetna organizacja mają zawsze duży wpływ na udany "objazd". Warto było zobaczyć Szwajcarię,
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka pozwoliła bardzo dokładnie poznać Szwajcarię. W programie było wszystko- miasta i miasteczka, jeziora, plenery , w tym niezapomniany pobyt na szczycie Gornegrat. Szwajcaria jest zachwycającym krajem, mimo, że bardzo drogim. Program był bardzo rozbudowany, ale w czasie zwiedzania było sporo czasu wolnego, co pozwalało doładować akumulatory. Biuro zmniejszało koszty, stąd noclegi po stronie francuskiej i włoskiej. Ale dzięki temu poznaliśmy kawałek Alzacji i przepiękne miasteczko Colmar. Problemem był upał. W czasie zwiedzania Genewy temperatura wynosiła 38 stopni. Pomagały kapelusz na głowę, okulary p-słoneczne i butelka wody. Bezchmurne niebo miało też swoje zalety. Alpy były doskonale widoczne, żadna chmurka nie przesłaniała szczytu Pilatus i 4-tysięczników, co rzadko się zdarza. Po stronie francuskiej nocowaliśmy w hotelach sieci B&B dwu i trzy gwiazdkowym, po stronie włoskiej w hotelu3-gwiazdkowym. Pokój w hotelu 2-gwiazdkowym był bardzo mały, nie było miejsca na walizki, ale klimatyzacja działała bez zarzutu, było czysto, łóżka wygodne. Hotel 3-gwiazdkowy był super. Hotel po stronie włoskiej , w dawnym klasztorze, był doskonały. Na wyżywienie nie narzekaliśmy. Śniadania były obfite: parówki, boczuś, bez cholesterolu, wg. mojego męża, jajecznica, jajka na twardo, co najmniej 3 rodzaje wędlin, ser żółty, serki topione, jogurty, owsianka, płatki kukurydziane, kilka rodzajów pieczywa, crusanty, kawa z ekspresu, różne rodzaje herbaty, soki owocowe, ciasta. Kolacje, z jednym wyjątkiem, były serwowane. Miało to dobre strony, bo można się było najeść, ale nie przejęść i wtedy lepiej się spało. Ten wyjątek, to kolacja w restauracji Szanghaj. Tam było wszystko, nawet muli i ślimaki, Pilotem był pan Konrad. Przemiły, kulturalny młody człowiek, z dużym poczuciem humoru i z dużą wiedzą, którą przekazywał ze szwajcarską wręcz precyzją. Wielkie słowa uznania należą się też kierowcy.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dobrze przygotowany program. Wspaniały, kompetentny pilot. Hotele jak to na objazdówkach , wyspać się , zjeść śniadanie i w drogę. Szwajcaria do zakochania.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka spełniła moje oczekiwania napewno warta polecenia rezydent który się nami opiekował Pan Wojtek stanął na wysokości zadania należy mu się ocena 6 wszystkie hotele gdzie nocowaliśmy miały dobry standard śniadania były urozmaicone mile rozczarowanie napewno należy że sobą mieć oprócz franków także euro
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Chciałam zobaczyć Szwajcarię dla mostu kaplicznego w Lucernie. To miasto mnie nie zawiodło i spowodowało, że chciałam tylko więcej i więcej. Nastąpiło to już kolejnego dnia, gdy zobaczyłam małą Niagarę na Renie i miasto z malowanymi fasadami, które ucierpiało w czasie II wojny światowej. Dopełnieniem tego dnia dnia była cudowna biblioteka w St. Galen. Belinzonne i Locarno swoim klimatem i spokojem zauroczyły, a Alpy oglądane z wysokości 3100 m pomimo mglistej pogody pozwoliły podziwiać piękno natury. Piękna riwiera szwajcarska nad jeziorem Genewskim z rewelacyjnym zamkiem Chillon dodała kolorytu wzrokowym doznaniom. Piękne Berno i Bazylea, po których spacerowaliśmy zatarły wielkomiejskie klimaty Genewy i Zurichu. Ale i tych miejsc nie żałuję, bo mogłam powiedzieć: "niebo gwiaździste nade mną, a wszystkie banki przede mną". Dopełnieniem pozytywnych doznań był fantastyczny pilot Pan Krzysztof, którego wdzięk, wiedza i bardzo dobra logistyka (kolejność dowolna) spowodowały, że wycieczka mogłaby trwać kolejny tydzień.