Opinie klientów o Trochę tu trochę tam - Kuba i Meksyk

4.6 /6
181 
opinii
Atrakcje dla dzieci
4.8
Obsługa hotelowa
4.6
Pilot
6.0
Plaża
5.5
Pokój
4.1
Położenie i okolica
5.2
Program wycieczki
6.0
Rezydent
5.1
Sport i rozrywka
4.8
Transport
6.0
Wyżywienie
4.2
Zakwaterowanie
4.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.5/6

LESZEK, --- 06.02.2023
Termin pobytu: styczeń 2023

Coś za coś

Podróżując do takiego kraju jak Kuba nastawiasz się, że nie wszystko będzie tak jak w innych europejskich czy nawet północno afrykańskich krajach. Niestety kłopoty z żywnością jakie są na Kubie dotykają wszystkich również turystów. Nie zależy to od hotelu jaki wybierasz. Pod koniec pobytu bywały dni bez sera żółtego czy ryby. Owszem masz możliwość skosztowania yuki, papai, bananów i ananasów znacznie różniących się od tych europejskich. Kuba - co było zaskakujące - stoi ryżem. Podawany jest na kilka różnych sposobów i z różnymi dodatkami. Ogólnie rzecz ujmując - zawsze znajdziesz omlet na śniadanie i jakiegoś kurczaka a nawet czasami guźca ;) Nie licz jednak na all in w klasycznym wydaniu. Co ciekawe choć - teoretycznie - Kuba cukrem stoi to słodycze nie zawierają za dużo tej "używki". Pokoje i stan hotelu - to Polska lat 70-80. Wanny, które już dawno powinny być zdemontowane ze względu na ich stan techniczny, prysznice - które samemu trzeba było naprawić bo obsługa techniczna ma czas na papierosa, odpadające wieszaki na ręczniki czy w końcu letnia woda w kranie udająca gorącą - przypadek też znany w hotelu z 5 gwiazdkami. Ale to wszystko zostaje zrównoważone widokami, plażą z niemal białym piaskiem, zejściem łagodnym - czasami ciągnącym się do 50 m - rybami pływającymi w pobliżu plaży, palmami, słońcem i gorącem - czyli tym czego brakuje w Polsce. zwłaszcza na przełomie stycznia i lutego. Czy warto - na pewno tak, aby zobaczyć doświadczyć. Jednakże należy się nastawić na to iż 4 gwiazdki to niespełna 3 wg naszych standardów. No i wycieczki fakultatywne - ilu uczestników tyle opinii - na pewno warto HAVANA - jedno dniowa, czy dwudniowa jest warta obejrzenia poletka tytoniu i suszarni jaką miał każdy rolnik w latach 80 ? Bardzo dyskusyjne. Jeszcze bardziej dyskusyjne jest oglądanie jaskini - która się nie umywa do naszej Jaskini Raj, nie mówiąc już o ogrodzie botanicznym, który nie dorasta do pięt temu w Lublinie czy w Bolestraszycach. Jeep - to tylko strata pieniędzy i czasu. A reszta - wg własnego uznania.

3.5/6

Narcyz, Sosnowiec 01.01.2020

Kubański relaks

Hotel duży, pełno Rosjan (prawdopodobnie z programu rubel plus :) ) ,pokoje w miarę przyzwoite ,łazienka wymaga remontu ,klimatyzacja działała perfekcyjnie. Wszechobecne zmutowane komary -hotel nie robił oprysków ,nasza muga też nie dała rady,w restauracji głównej pełno czarnych ptaków,które zanieczyszczają fotele , większość leżaków w opłakanym stanie ,leniwa kadra menadżerska hotelu( ale to Kuba),

3.5/6

JAKUB, TORUŃ 19.03.2020

Dobrze ale z wieloma mankamentami

Hotel ma rzeczywiście 2 baseny + zjeżdżalnie + mega szeroką plażę z parasolami i leżakami (ręczniki trzeba nosić swoje z pokoju). Przy basenach bary. W lobby dwa bary, mimo że jeden "Diamond" - uprzywilejowani, które służa gościom. Restauracja jedna główna - tylko raz czekaliśmy w kolejce 20 min - więc to wypadek przy pracy, później było ok. 4 restauracje a'la carte. Kubańczycy robią co mogą ale fajerwerków tam nie ma. Owoce morze niedostępne w tym terminie, kurczak w calym hotelu niedostępny. Nie mniej w rest. głównej jedzenie zróznicowane. Bogate animacje dla dzieci i dla dorosłych (1h show) wieczorem i standardowe przy basenie (nr.2). Jeden jest taki spokojniejszy, jeden taki z aktywowaniem ludzi do zabawy. Ogólnie uważam, że infrastruktura zgodnie z oceną 4+. Do wad należy zaliczyć stan niektórych pokoi, szczególnie na parterze - stan katastrofalny (zapach, insekty, ogólny wystrój pokoju, i stan urządzeń w łazience). Kanadyjczycy nam powiedzieli, że to znana przypadłość "ground floor" i że zawsze trzeba prosić o wyższe piętra. Nie mniej skąd Polak ma wiedzieć jak nie przewali 1000 postów na tripAdvsior na temat hotelu. W naszym przypadku, zmiana wiązała się z ostrą interwencją w recepcji, rozmową z kierownikiem "jakiegoś tam działu" oraz wsparcia rezydenta innego biura podróży na literę "I" (konkurencji Rainbow w Polsce). Inne polskie rodziny miały ten sam problem, i też "po walce" - niestety samotnej - zmienili pokój. Piszę o tym dlatego, ponieważ do hotelu trafiliśmy i byliśmy przyjmowani - tak się czuliśmy jako turyści drugiej kategorii - jako turyści którzy przyjechali z wycieczki objazdowej a nie jako grupa która przujechałą bezpośrednio z lotniska z rezydentem. To duża różnica! Inna rzecz, że rezydent w hotelu zajmował się głównie tą grupą - 30 osób wszyscy z jednej firmy/organizacji. Rozumiem to, ale czuliśmy się na doczepkę za każdym razem kiedy mieliśmy kontakt z rezydentem. Byliśmy pytani "czy grupa Primus" jak tak, to specjalne traktowanie, jak nie to czekać. Duże nie porozumienie to 1 startowe spotkanie z rezydentem wprowadzające w wycieczki na Kubie, wymianę gotówki etc. Na co to ludziom po 7 dnia objazdówki po Kubie? Ale to chyba tylko my mieliśmy pecha ze względu na tę grupę. Bo w innych hotelach były spotkania z rezydentem w dużo mniejszym gronie i Polacy byli inaczej traktowani przez swoich rezydentów.

3.5/6

Piotr 16.02.2023

Hotel Memoris

Hotel na bardzo rozległym terenie, niby jeżdżą meleksy ale ciężko się na nie załapać. Zadbany ogród, piękne choć płytkie baseny. Pokój duży i dobrze wyposażony ale co z tego jak prawie nic nie działało. Sejf zablokowany, spłuczka zepsuta (radziliśmy sobie wiadrem z kosza). Wielokrotne prośby o naprawę nie skutkowały. Telewizor i telefon to atrapy. Dobrze że mam dużo siły to udawało się wyjść na balkon. Łazienka zagrzybiała, zniszczona. Ciepła woda była - czasami. Papier toaletowy to wielkie dobro, ręczniki po awanturze wymienione bo podobno tylko raz na tydzień można. Wyżywienie katastrofa. Mały wybór, kolejki a smaki to porażka. Brud, brakowało sztućców, umazane szklanki, zupa była tylko często nie było jej w co nalać. Napoje podawane do stolika. Jak nie dało się giftu to cały posiłek bez napoi a jeśli już to z łaski wielkiej z naburmuszoną miną - taki to personel w tym hotelu - tylko czeka na napiwki. Restauracja włoska to jakaś kpina, japońska nawet ok choć to co podano z japońskim jedzeniem w zasadzie nic wspólnego nie miało. Na plus bary choć nie zawsze można było dostać to co się chciało - braki ciągle czegoś. Tylko rumu nie brakowalo i był ok. Plaża marzenie, można było korzystać z katamaranu, rowerów, kajaków. W hotelu daleko do pełnego obłożenia a i tak brakowalo leżaków, parasole zniszczone. Animacje takie sobie. Wycieczka do Hawany ok, nad Morze Karaibskie i krokodyle super. Na plus obsługa ze strony Rainbow. Wszystko idealnie zorganizowane. Za wycieczki płaci się w euro, zakupy jeśli się da kartą a najlepiej dolarami - chętniej przyjmują a przelicznik do euro 1:1. Reasumując Kuba tak ale ten hotel omijać z daleka. Warto zabrać jakieś leki przeciwbólowe, kosmetyki, materiały higieniczne, długopisy, zeszyty, słodycze i dawać tym biednym ludziom ( tylko nie hotelowym cwaniakom) bo w tym kraju ciężko o cokolwiek.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem