Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
plaza super jednak hotel troche stary kolejki na sniadanie obiad i kolacje niezorganizwane duzo Rosjan zimne posilki
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dobry stosunek jakości do ceny, jedzenie było monotonne, ale nie po to przyjeżdża się przecież na Kubę, a jego smak bez zastrzeżeń. obsługa przemiła, jedyny minus to brak ciepłej wody rano.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Standard hotelu to 1 * . Woda ciekła z sufitu , toaleta zapchana sejf zepsuty
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel z 1990 roku , nadgryziony mocno przez karaibski klimat. Jednak czyściutki, pokoje sprzątane codziennie, pościel czysta, ręczniki białe, stęchlizną trochę czuć, jak to wilgotnym klimacie.. Obsługa nienachalna , dość grzeczna, komunikacja wystarczająca. Autobus do centrum Varadero regularny , zresztą na piechotę też niezbyt daleko. Plaża przepiękna, morze śliczne choć trochę chłodne o tej porze roku. Parasoli na plaży mało i niestety poranne rezerwacje. Lepiej było siedzieć nad basenem gdzie miejsca do wyboru i przejść się te 200 metrów wykąpać się w morzu. Bary trzy , jeden czynny całą dobę. Jedzenie niezłe , spora część przygotowywana na świeżo. Niską ocenę którą dałem z powodu wydajności ogólnej stołówki. Przez pierwsze dwa i pół dnia to był horror ; walka o miejsce, o sztućce, gigantyczne kolejki do przygotowywanego mięsa czy jajek na śniadanie. Obsługa padała na pysk, zmywając na zapleczu naczynia i przynosząc je niedomyte. Ten obiekt nie jest przystosowany na tak dużą liczbę gości. Głodni nie chodziliśmy , lecz ta walka o byt powodowała duży dyskomfort. Na szczęście po dwóch dniach liczba gości drastycznie spadła i było w miarę normalnie : nie brakowało miejsc, kolejki niewielkie , jedzenie gorące. Brakło nam informacji że praktycznie codziennie mogliśmy zapisać się do restauracji a la carte ( białe obrusy, indywidualna obsługa ) byliśmy dwa razy ; serwowano m.in. langustę.