4.5/6
Na start otrzymaliśmy pakiet informacyjny gdzie się udać, jak się zachować w poszczególnych miejscach, na co uważać bądź czego unikać. Poza tym program bardzo bogaty, ciekawy i intensywny. Miejsca które odwiedziliśmy powodowały chwilę zatracenia jak i zaciekawienia. Zwiedziliśmy dużo lokalizacji w dobrze zachowanym stanie z poprzedniej epoki. Program bardzo bogaty w różne atrakcje takie jak przejażdżka quadami po Saharze czy przejście przez pustynie na dromaderach. Zwiedzanie oazy czy samej Sahary dawało pozytywnie i nie zapomniane wrażenie. Największą atrakcją była przejażdżka jeepami do Ong Jemel które były wykorzystywane do planu filmowego Gwiezdnych Wojen gdzie z całkowitą pewnością przejechalibyśmy się jeszcze na pewno nie raz. Objazd autokarem w ciągu dnia nie był męczący. Lokalizacyjnie postoje były adekwatne do potrzeb, gdzie w prawie każdym miejscu postoju znajdowała się kawiarnia oraz toaleta. Bardzo jesteśmy zadowoleni z wyjazdu.
Michał, Warszawa - 08.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024
11/11 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Generalnie, mimo że nie udało się nam zrealizować całości założeń, wyjazd uważam za udany. Program ciekawy z dobrym komentarzem. Intensywność każdy może sobie dozować - czasu wolnego wystarczy dla każdego, chętni mogą zawsze chwilę wcześniej schować się w autobusie. Z reguły w hotelu byliśmy ok 19:00 wieczorem, więc cały dzień jest zagospodarowany (dla mnie to plus). Na trasach sporo postojów na rozprostowanie kości i zdjęcia w malowniczych punktach widokowych. Pewnie większość grupy nie spojrzy przez kilka najbliższych miesięcy na kebabowe kanapki, które były im proponowane prawie zawsze w ramach obiadu. Troszkę słabe rozwiązanie, żeby spróbować czegoś innego trzeba się naprawdę nagimnastykować. Hotele jak zwykle - różnie, ale nieźle. A sama Tunezja - piękna, gorąca, czekająca z utęsknieniem na turystów.
Justyna, Łódź - 19.07.2021
21/27 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Wyjazd udany, jednak Biuro Rainbow podobnie jak w ubiegłym roku ( wycieczka: Egipt, Jordania, Izrael) nie spisało się odnośnie zakwaterowania na objeździe - Hotel Jinene Resort w Sousse to nieporozumienie. Cztery noce w tak podłym hotelu spędziliśmy jak za karę...W lobby fotele kleiły się do ciała, brak klimatyzacji, alkohol fatalny - piwo ciepłe i rozcieńczone, wino też, basen za mały jak na taką ilość osób w hotelu, na plaży walka o leżaki -- kto pierwszy ten lepszy, reszta może na piachu leżeć...Ale najgorsza z tego wszystkiego była stołówka - po prostu nic sensownego do zjedzenia nie było i dodatkowo jakiś dziwny system rezerwacji w postaci tajemniczych karteczek - kelnerzy przeganiali nas od jednego stolika do drugiego. Poza tym sztućce i naczynia brudne...Owoce najtańsze, najgorszej jakości. Kawa - lura nie dała się pić. Uważam, że Rainbow kompromituje się zmuszając uczestników to pobytu w takim hotelu, gdzie wiadomo, że większość zaraz po objeździe rozjedzie się do wybranych 4i5 gwiazdkowych hoteli, gdzie różnica poziomu będzie tak uderzająca - w naszym przypadku IBEROSTAR AVERROES k. Hammamet
Dawid, Braniewo - 13.08.2019
6/6 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Kilka przynajmniej już razy uczestniczyłem, wraz z żoną, w imprezach objazdowych organizowanych przez Rainbow (Egipt, Maroko, Portugalia, ...). I niestety po raz pierwszy poczuliśmy się trochę rozczarowani. Już kilka miesięcy przed wyjazdem usunięto z programu zwiedzanie starożytnego miasta Sufetule/Sbeitla, które - obok np. Kartaginy - byłoby chyba najciekawszym punktem programu. szkoda tym bardziej, że Safetula leży niemal na drodze z Kairuanu do Tozeur. Ale może coś w zamian .... właściwie nic, bo trudno uznać za szczególną atrakcję świątynię wody w Zaghouan. Na miejscu sam program turystyczny też realizowany "dziwnie": połowa (4) noclegów w Sousse. To oznaczało np. iż jedziemy ze 3 godziny do Tunisu i tyleż wracamy z powrotem do Sousee, a kila dni później jedziemy znów na północ w kierunku Tunisu (do Zaghouan i Neubel). Nocując w Matmacie (2 noclegi) najpierw jedziemy - znowu ze 3 godziny przez ładne góry co prawda - na wyspę Djerba, wracamy do Matmaty i następnego dnia zwiedzamy okolicę (domostwa tryglodytów, hotel z "Gwiezdnych wojen", ...). A wystarczyłoby zmienić kolejność i zaoszczędziłoby się kilku godzin w autokarze ... trzeba także, moim zdaniem, podkreślić przeładowanie programu "zwiedzaniem" souków (pracownie ceramiczna i souk w Neubel, souk (i krotko marina) w Houmt Souk, oczywiście w Sousee itp.). Ale oczywiście są i pozytywy: super przewodnik, Tunezyjczyk p. Abdel, świetnie znający zabytki po których oprowadza, obyczaje i sytuację społeczno-polityczną w Tunezji (i w Polsce !), niezłe hotele i wyżywienie, pogoda i naprawdę czyste morze, nawet w pobliżu portu w Sousee. W sumie nieźle, ale gdyby wycieczka została jeszcze dopracowana, to byłaby super.
Andrzej Jan, GLIWICE - 26.06.2019
32/35 uznało opinię za pomocną