Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W Tunezji jest wiele turystycznych atrakcji, niestety wrażenie psuje ogólny brak higieny, śmieci przy drogach i nieurozmaicone jedzenie. Zachwyt budzą zabytki w Kartaginie, meczet w Kairoun, baseny Ablagidów, Bardo.Nie mniej ciekawe były wizyty w oazach, wioskach berberyjskich czy rajd jeepami po pustyni.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sama impreza ciekawa gdyby nie wycieczki fakultatywne. Podstawowy program zwiedzania był pobieżny i skracany do minimum a nawet pomijane istotne punkty programu. W trzecim dniu zwiedzania została pominięta z programu tuniska medyna wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO w Kariouan. Pilot Abdullah ją po prostu pominął, za to był czas na zaprzyjaźniony sklep z dywanami i miejscowymi wyrobami, które są dostępne wszędzie i jak się później okazało trzeba było dla 21 osób realizować imprezę fakultatywną, kosztem czasu pozostałej części grupy, który to czas ponad godziny mógłby być na zwiedzanie miejsc z programu. Zapłaciliśmy za imprezę, zapłaciliśmy koszty obligatoryjne za realizację programu podstawowego ale wycieczki fakultatywne wzięły górę bo dawały dodatkowy zysk a reszta osób z wycieczki, która nie wykupiła fakultetu ...róbta co chceta… Jak mi wiadomo program zawarty w umowie powinien być zrealizowany, natomiast wycieczki fakultatywne mniej istotne i dla chętnych powinny być realizowane w ramach możliwości i nie kosztem niemałej grupy innych uczestników imprezy głównej. Dodatkowo na Dżerbie pilot Abdullah tak się spieszył ze zwiedzaniem budynków z muralami, że nie zauważył że zgubił połowę grupy. Dopiero zorientował się, że biegnie z garstką uczestników wycieczki, kiedy wrócił do autokaru, gdyż ponad połowa grupy wróciła do autokaru by się nie zgubić i czekała na resztę.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Objazd źle zorganizowany. Największym mankamentem to niepotrzebne kilometry przejechane na południu (powrót do Matmaty). W plecy mamy 500 kilometrów. Po co? Natomiast program lekki i do przyjęcia. Wybrane miejsca mogły zainteresować (szczególnie El Jam - amfiteatr). Fajne wrażenia także podczas jazdy jeepami po Saharze. Naj gorsze momenty to codzienne mediny i suki. Nie wszyscy jeżdżą by kupować gadżety. Poza tym można było je kupić w jednym zaplanowanym miejscu, a nie w każdym dniu. Wątpliwości moje budzi opłacony pakiet (po 85 Euro). Wiele zwiedzanych miejsc było niebiletowanych. Autokar ogólnie dobry poza (niestety) awarią i to na super gorącym południu klimatyzacji. Pilot nie rozliczył sie z tej sumy. Chciałbym transparentnie wiedzieć na co poszły moje pieniądze. Nie dostajemy też biletów wstępu (niektórzy traktują to jako pamiątki). Jedzenie dobre i wystarczające, Na pobycie może zbyt monotonne (codziennie to samo). Hotele na objeździe bardzo dobre i ciekawe, a na pobycie OK. Pilot bardzo dobrze przygotowany merytorycznie. Niestety słabiej z kulturą. Odzywki w stylu: "Ja już mówiłem co będziemy zwiedzać (czy mówiłem o której spotkanie)",, "Nie jestem papugą", "Ja tu pracuję", i najlepsze "Ja mam teraz przerwę" (oczywiście nie miał na koszulce napisane kiedy ma przerwę oraz czy jest do naszej dyspozycji i kiedy????). Ogólnie impreza udana z małymi mankamentami.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niekorzystny przylot samolotem. Zgodnie z programem imprezy pierwszy dzień to przylot i aklimatyzacja. W mojej konfiguracji oraz ludzi z Gdańska wylot z Polski był w okolicach 23( planowy) więc to jest dzień na aklimatyzacje ( do 24) natomiast przylot i transfer do hotelu w okolicach 3 w nocy ( nad ranem) to już dzień drugi gdzie o 5.30 następuje pobudka i zaczynamy imprezę. Szanowny organizatorze racz sprawić, że różnica czasu pomiędzy przelotem i dotarciem do hotelu niech będzie minimum 6h dla komfortu uczestników. W tunezji, w sezonie temperatura może wynosić np 40 stopni, ludzie np po 70 roku życia, po podróży samolotem i 2h snu mogą np omdleć a takie wspomnienia na pewno zostaną w pamięci tyle że z gatunku tych traumatycznych. Podczas podróży wizyta w perfumerii, gdzie specjalnie przed wystawieniem opinii wraz z opisem sprawdziłem plan dzień po dniu i nie znalazłem go. Osobiście wolał bym dotrzeć np 2h wcześniej do hotelu niż uczestniczyć w telezakupach mango tyle że na żywo i wersji Afrykańskiej gdzie najlepsza opcja to kupić trzy wybrane ponieważ czwarty będzie absolutnie za darmo.Podczas wyprawy pilot ,najpewniej z racji troski o zdobywców czarnego lądu czyli nas-uczestników pomimo śniadań z dużym wyborem i bez limitu oraz obiadokolacji z jeszcze większym wyborem- pytał w okolicach godziny 10 czy ma zamówić lunch oczywiście dodatkowo płatny który będzie zrealizowany przy okazji. Podczas pierwszej próby zgłosiło się wielu głodomorów więc on już musiał dzwonić gdyż restauracja chyba inaczej nie funkcjonuje jeśli dla określonej liczby osób nie będą przygotowywać posiłków a powiadomić ich trzeba w okolicach godziny 11. Podczas drugiej próby w kolejnym dniu praktycznie nikt się nie zgłosił, dlaczego niewiadomo. Pilot pośredniczył również w sprzedaży daktyli które były pakowane jak bombonierki i po otwarciu należało je trzymać w lodówce więc większość chętnych nie zdecydowało się na ich otwarcie więc sobie z nami jeździły jak niepyszne ( chociaż w smaku były pyszne).Jest to moja trzecia wycieczka objazdowa z rainbow i na dwóch pozostałych pilot nawiązywał do wycieczek fakultatywnych które były w programie pytając o chętnych dwukrotnie bo jak wiadomo na wakacyjkach a już na pewno objazdowych można zmieniać zdanie jednak nie przypominam sobie takiej ilości sprzedaży czegokolwiek. Podobno w Turcji podczas objazdu jest jeszcze gorzej ale trudno bazować na opowieściach kogoś tam,bo jeśli ja na takiej będę mogę trafić na coś innego. Co do tej i jakiejkolwiek innej wycieczki warto na piśmie przedstawić wysokość tipów i opłat tzw opłat klimatycznych lub czegoś co to przypomina. W Tunezji za hotel np 4 gwiazdkowy są trzy dinary ( 1 euro) za 5 gwiazdek np 4 dinary. Za co są tipy o ile nie są obowiązkowe w danym kraju ( rainbow "obsługuje " cały świat) warto wiedzieć gdyż z obowiązkowej opłaty około 150€ zrobiło się finalnie 183€ więc różnica 1/5......