Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cudowne wrażenia, kraj bardzo ciekawy, dużo zwiedziłam i dowiedziałam się o życiu i kulturze tego kraju, piękne krajobrazy, oraz widoki.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd w październiku to dobry pomysł dla wszystkich, którzy wolą, w trakcie zwiedzania, odrobinę niższe temperatury niż 40 st. Ranki i wieczory są już odrobinę chłodniejsze, a dzień krótszy, ale w południe temperatury przekraczają 30 st. C. Program wycieczki intensywny, interesujący i urozmaicony. Hotele bardzo przyzwoite, z posiłkami w formie szwedzkiego stołu. Przewodnik - pan Aziz kompetentny i życzliwy. Tunezyjczycy starają się być mili i pomocni. Kraj muzułmański, ale samotna kobieta na ulicy (Tunezyjka lub turystka) nie jest sensacją.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zaletą, tego wariantu objazdu, są odwiedziny zarówno zielonej północy (zielonej jak na Afrykę w środku lata), jak i gorącego południa. Oczywiście największą robotę robi przewodnik - Azis. I nie chodzi tylko o to, że wyjazd był zgodny z planem, program ułożony w spójna całość. Będąc w kolejnych miejscach, była szansa dowiedzieć się nie tylko o nic, ale też o rzeczach z nimi związanymi; do tego pory oglądania dopasowane do temperatur na zewnątrz - a bywało ponad 46 st. C. Hotele ok, jak na fakt, że to objazdówka. W autokarze, była zawsze do nabycia zimna woda. To wszystko w sumie daje efekt, że Tunezja to bardzo ciekawy kraj.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z dużą rezerwą wybraliśmy Tunezję, a okazała się ze wszech miar ciekawa i piękna. Głównie dzięki pilotowi Abdulowi, który pokazał nam wszystko na 120 %.: urozmaicone krajobrazy, zabytki, mediny i co ważne pogoda w końcu kwietnia była idealna. Abdul miał wszystko zorganizowane perfekcyjnie, program był intensywny, tylko w dwa dni wróciliśmy na nocleg przed 17.00. Grupa też była świetna, bo wszystkim zależało na oglądaniu, nikt nie marudził, nikt sie nie spóźnił, nikt nie chorował. Abdul codziennie proponował dla chętnych lunche w trasie, dodatkowo płatne, ale były ciekawsze niż jedzenie w hotelu. Opowiedział nam wszystko o swoim kraju, nie tylko historii, ale i ludziach i zwyczajach i codziennym życiu. Do Tunezji trzeba wziąć gotówkę, w euro lub dolarach, nie płaci się kartą, natomiast poza pakietem (obowiązkowo 120 E) przydaje się wymienić ok. 100 E, oraz mieć euro na wycieczki fakultatywne.