Kategoria lokalna 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę od pozytywów: plaża jest cudowna, duża, czysta. Basen duży, sporo leżaków ale byłam na początku czerwca więc poza sezonem. Bliskość do miasta Susa to spacerek koło 30 min promenadą Bu Jafar lub plażą.Świetne wifi w calym hotelu, na basenie, w pokoju i na plaży.No i to koniec pozytywów. Hotel nie najnowszy, ale przede wszystkim brudny, karaluchy nie chodziły ale stoły klejące, syf na podłogach, brudne okna, także wszystko widoczne jak za mgłą. Sztućce nie domyte, serwetki do posiłków jakby już użyte ale pewnie obsługa układała je brudnymi rękoma. Wystrój lobby to ciemna nora. Pokoje już też swoje przeżyły. Trochę już podróżuje ale ten hotel był najgorszy w jakim byłam a nie jestem Grażyną która się wszystkiego czepia. Śniadania bardziej na słodko ale jakaś kiełbaska i jajko też się znalazło. Obiady trochę lepsze ale często brakowało frytek czy kurczaka a zanim donieśli to każdy brał już coś innego. Ciasta porcjowane przez obsługę dla nas małe kawałki a jak podszedł Tunezyjczyk to dostawał spory kawałek. W Hotelu dużo tubylców, którzy robili mega bałagan, nie wspominając o zastawianiu całych stołów jedzeniem którego i tak nie zjedli a wokół stołu syf jakby ktoś zrobił walkę na jedzenie. Nie mniej jednak wyjazd zaliczam do udanych bo traktowałam hotel jak noclegownie, zaliczając wycieczki do Kataginy, Tunisu i Sidi bu Said oraz 2 dniową Saharę, którą bardzo polecam.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zadowolony z wypoczynku mimo niemiłej obsługi i mrówek w pokoju hotelowym.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wakacjach byliśmy razem z naszym 4-letnim synkiem. Już po drodze z lotniska do hotelu można było zobaczyć monastyr i starówkę Soussy. Synek podziwiał z zapartym tchem egzotyczne widoki zwłaszcza palmy:) Do hotelu dojechaliśmy ok 23. Okazało się, że w pokoju nie było dostawki dla dziecka więc jeszcze musieliśmy trochę poczekać zanim obsługa ją zorganizowała. Ponadto, okazało się że pokój chyba nie był używany od dawna bo po włączeniu klimatyzacji było czuć grzybem i nie było chłodnego powietrza. Unormowało się to pod koniec drugiego dnia, zapach znikł, a klima zaczęła trochę lepiej działać (ale i tak bez rewelacji). Trzeba przyznać, ze złe pierwsze wrażenie zniknęło kiedy poszliśmy na baseny. Bardzo dobre wrażenie robi ogród, bardzo zadbany, piękne palmy. Przy basenach egzotycznie wyglądają parasole pokryte suszonymi liśćmi palm. Leżaków nie brakowało, zawsze można było znaleźć miejsce do leżenia przy basenach. Synek bardzo chętnie korzystał ze zjeżdżalni "wąż", w pobliżu węża był brodzik z mini placem zabaw w wodzie. Woda sięgała mu do pasa i czuł się tam bezpiecznie. Zjeżdżalnie w aquaparku dają wielką frajdę dorosłym i starszym dzieciom. Morze i plaża przy hotelu są piękne. Obsługa leżaków hotelowych bardzo miła i pomocna. Parasole na plaży również pokryte palmami dodawały fajnego klimatu. Wyżywienie w hotelu było dobre, ale kiepska była organizacja posiłków. Momentami zaczynało brakować podstawowych rzeczy (szklanek, sztućców, jedzenia) a obsługa nie nadążała z donoszeniem. Czasem mieliśmy wrażenie, że na zdobycie łyżki trzeba poczekać aż pozbierają z sali te brudne i przepuszczą je przez zmywarkę - co trochę trwało. Gdy skończyła się jakaś potrawa to przyniesienie nowej porcji trwało na tyle długo, że tworzyły się długie kolejki. W barze zaczynało brakować szklanek i wtedy wszystkie napoje były wydawane w małych plastikowych kubeczkach.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na stołówce tłoczno i niezbyt czysto. Aquapark i baseny OK. Plaża szeroka i piaszczysta. Leżaki i parasole za free. Generalnie wyjazd udany.