5.3/6 (131 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.5/6
To była nasza pierwsza wyprawa do Tunezji i nie żałujemy tej decyzji oraz wyboru hotelu - świetna lokalizacja (blisko lotniska w Monastirze oraz Sousse ), bardzo dobre jedzonko,woda butelkowana bez ograniczeń (mogłyby być mniejsze butelki, nie wszyscy doceniają wartość wody i mnóstwo się marnowało...), świeżo wyciskany soczek pomarańczowy do śniadania )-:.Uśmiechnięta,pomocna i miła obsługa - w ogóle Tunezyjczycy to sympatyczny naród.Największy minus pobytu to plaża i morze - przy pięknej pogodzie zbyt mała ilość leżaków i parasoli, a woda w morzu cieplutka ale co z tego, kiedy fale wyrzucały mnóstwo śmieci i wodorostów.Mizerne próby ogarnięcia tego i wygrabiania nic nie dawały.A szkoda.
4.0/6
Hotel fajny, nastawiałoby na rodziny z dzieckiem super baseny, fajne pokóje. Minus za plaże. Pełno glonów i niestety zapach w związku z tym nie powala. Poza plaża wszystko na plus
4.0/6
Jak na Tunezję ok. Trochę podróżuję i trzeba zdawać sobie sprawę że nie jest to Europa. Ale nie ma co narzekać. Pokoje czyste ,personel się starał. jedzenie ok.
4.0/6
Pewnego dnia w środku wakacji, nadszedł czas błogiej regeneracji. Nasz samolot coraz niżej i ląduje w Monastirze. Zeby pokój mieć w Jockeyu, daj lapowke, przyjacielu. Pokój szybko, bez obiekcji, da Ci wtedy Pan z recepcji. Później wszystko idzie gładko, a problemy widzisz rzadko. Przy posiłkach różne dania, mają do oferowania, z Europy i lokalne, zadowolą każdą pannę. Alkohole, nawet z rana, w dobry humor wprawią pana. Jednak chęci są barmanów, żeby sypnac im dinarów. Jeśli lubisz mocne driny, biegnij szybko do dziewczyny: "daj pieniądze, ładnie proszę" i barmanom sypnij groszem. Spędź więc urlop wraz z rodziną, albo może w delegacji - ma ocena, warto, lecz bez rewelacji.